WingsForLife World Run 4 maja 2014

[misio80]

Niesamowite - w Gruzji i Turcji jeszcze przeszło po 200 zawodników na trasie...!

[racjona]

u nas chyba już koniec 49 km

[jedz_budyn]

A gdzie nasi ultrasi?

[misio80]

No nie wymietliśmy...
Ale z drugiej strony w Poznaniu najpóźniej samochód dogonił pierwszego biegacza:)

[racjona]

5 osób jeszcze biegnie

[stooowa]

pierwszy raz oglądam jakaś relacje na żywo z imprezy biegowej i.... są emocje, zabawa, rywalizacja.. polecam !!

[sosik]

strona podaje, że w Limie koniec, a tu mówią, że biegnie?

[PaulinaJ]

Coś niesamowitego!

Szacunek dla wszystkich startujących!!
Jedynie zachowanie Ukraińca trochę nie na miejscu.

Zwycięzcą Peruwiańczyk

[stooowa]

sami nie wiedzą kto wygrał i czy w limie jeszcze ktoś biegnie

[Fisherek]

Coś niesamowitego!

Szacunek dla wszystkich startujących!!
Jedynie zachowanie Ukraińca trochę nie na miejscu.

Zwycięzcą Peruwiańczyk

Dla mnie biały jak i czarny biegacz nie zachowali się tak jak powinni. Ukrainiec nie powinien dać się ponieść emocjom i blokować rywala pod koniec, a Etiopczyk mogły czasem zmienić się i prowadzić bieg a nie na chama trzymać się pleców jak rzep prawie do końca.

[ojciec]

Był moment, że obaj zatrzymali się na punkcie żywieniowym. Pierwszy ruszył Etiopczyk, a Ukrainiec nie dał mu prowadzić i od razu go wyprzedził.

[racjona]

Etiopczyk jednak wygrał. Peru na drugim miejscu.

[Marconinho]

Moim zdaniem, organizacyjne klapa. Zwróćcie, proszę, uwagę, że według oficjalnych wyników pierwszy był Etiopczyk (który biegł w Austrii), drugi Peruwiańczyk (biegł w Peu), trzeci Ukrainiec (biegł w Austrii).
Według oficjalnych wyników, różnica między Etiopczykiem a Peruwiańczykiem wynosiła 90 metrów, ale....
W Austrii, Etiopczyk wyprzedził Ukraińca w samem końcówce, i różnica między nimi była mniejsza niż 90 metrów, więc coś tu nie gra. Wygląda na to, że organizatorzy sami nie wiedzą, kto wygrał... Zwróćcie uwagę, że jakość transmisji z Peru była fatalna - jeden filmik, pare zdjęć i komentarze typu (Peruwiańczyk jest 500/200 m od samochodu-mety). Na takiej imprezie takie rzeczy wydarzyć się nie powinny.... Peruwiańczyk ma pełne prawo czuć się poszkodowany. A dobra mina do złej gry (chodzi mi o komentarz zaraz po ogłoszniu wyników) Colin'a Jakson'a jest żenująca i pokazuje, że nie nadaje sięna CEO tegoż przedsięwzięcia.

[uebq]

ano troszkę lipka wyszła..
- zawiecha transmisji z Peru,
- reporterka TVN24 przez dłuższy czas z uporem godnym lepszej sprawy powtarzała, że wśród kobiet wygrała Francuzka ( podczas gdy Norweżka ciągle biegła i to było na ekranie)
- przepychanka Ukraińca z Etiopczykiem - choć to nie bezpośrednia wina organizatorów, to ogólnego obrazu nie poprawia..
- zezwolenie Etiopczykowi na bieg na ukraińskich plecach, jakiś cios pięścią w plecy tez tam podobno był ( choć pewnie niechcący )
- i wiele innych, jak zaczepianie biegacza , który jeszcze walczy, zadwanie mu pytań, etc..

- media - przecież to był bieg charytatywny , a już zaraz po starcie zaczęto komentować całe wydarzenie jako "rywalizację".

Chciałbym jednak jako uczestnik pochwalić za to organizację i realizację imprezy XXIV Biegu Konstytucji. Nawet taki narzekacz jak ja nie widzi powodu do czepialstwa

Gratulacje i powodzenia w przyszłym roku - dla organizatorów obydwu imprez.

[vito]

Fajnie się biegło. Do 5 km wyprzedziło mnóstwo ludzi. Od 10 ja zacząłem wyprzedzać i samochód dogonił mnie za 23 km dokładnie koło autobusu więc nie musiałem dobiegać. Wyszedł fajny negative split wg Marco. Nie wiem gdzie mogę sprawdzić który jestem na świecie. Pomysł mi się podoba i w przyszłym roku też pobiegnę.