ORLEN Warsaw Marathon - pytania i odpowiedzi
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Jak dla mnie to akurat naturalna sytuacja gdzie przychodzi sie z rodzina. To ma być "party" tak? No to jak przyjdziez sam, żyjesz makaron to od razu pójdziesz do domu, żadnego party nie będzie. W zeszłym roku przed Maratonem Warszawskim całe grupy ladowaly w restauracjach na Saskiej Kepie, żeby zrobic sobie party ze znajomymi i rodzina, którego organizator nie zapewnił.
-
- Wyga
- Posty: 98
- Rejestracja: 15 sty 2010, 20:18
kony pisze:To jest Pasta Party ale wbrew nazwie to nie jest impreza rozrywkowa dla gawiedzi tylko ukłon w stronę biegaczy żeby ich doładować węglami przed biegiem. Jak ktoś chce zjeść obiad z rodziną to powinien się raczej rozejrzeć za restauracją bo jak słusznie kolega wcześniej zauważył nie ma potrzeby robić niepotrzebnego tłoku. Pasta jest w sobotę a nie w dniu biegu, po odbiór pakietu nie musisz walić z całą rodziną.qwert pisze:Czyli jak przyjedziesz na zawody z bliską Ci osobą to powiesz jej "spieprzaj bo nie ma dla Ciebie miejsca" no racja bo stadion narodowy moze tylko pomieścić 5tys osób wg Ciebie. Zastanów się co Ty gadasz? Nie bój się nie zjedzą Ci całej pastyhahah
Reasumując, w tej kwestii to wyjątkowe szukanie dziury w całym.
Pasta jest po biegu na 3,33km czyli nie tylko maratonczycy beda lecz cala reszta osób biorąca udział w tej imprezie. Dobrze to ujął Adam iż to ma być zabawa a nie szybko szamać z obcymi osobami i do domciu. Jeżeli ten maraton ma przejść do historii polskich biegów to dziwne że tylko wstęp będą mogli mieć maratończycy.
Chciałbym to zobaczyć jak zostawiasz żonę/dziewczynę/dziecko przed stadionem bo Ty idziesz zjeść


- cexar
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 15 maja 2012, 08:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wyobraź sobie że przyjeżdżam do Warszawy na bieg z rodziną ...z innego miasta ..bo takie też istnieją ... i specjalnie dzień wcześniej jestem żeby odebrać pakiet ....a poza tym to było pytanie do organizatora .. dostałem odpowiedź kupiłem pakiet dla żony (za ekstra 50 pln będziemy mieli kolacje na narodowym .... i będziemy mieć własne Party ( mam nadzieję że nie będzie ci to przeszkadzać)kony pisze:To jest Pasta Party ale wbrew nazwie to nie jest impreza rozrywkowa dla gawiedzi tylko ukłon w stronę biegaczy żeby ich doładować węglami przed biegiem. Jak ktoś chce zjeść obiad z rodziną to powinien się raczej rozejrzeć za restauracją bo jak słusznie kolega wcześniej zauważył nie ma potrzeby robić niepotrzebnego tłoku. Pasta jest w sobotę a nie w dniu biegu, po odbiór pakietu nie musisz walić z całą rodziną.qwert pisze:Czyli jak przyjedziesz na zawody z bliską Ci osobą to powiesz jej "spieprzaj bo nie ma dla Ciebie miejsca" no racja bo stadion narodowy moze tylko pomieścić 5tys osób wg Ciebie. Zastanów się co Ty gadasz? Nie bój się nie zjedzą Ci całej pastyhahah
Reasumując, w tej kwestii to wyjątkowe szukanie dziury w całym.
[sorki za delikatne złośliwości ..ale drażnią mnie takie moralizatorskie posty co powieniem a czego nie]
- cexar
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 15 maja 2012, 08:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No wyprowadzają mnie z równowagi takie teksty ..Autor biega to biegacz ..ktoś nie biega to gawiedź ....wyobraź sobie że taka gawiedź nieświadomie będzie cię dopingować ...nie wiedząc jakie masz o niej zdanie ...kony pisze: To jest Pasta Party ale wbrew nazwie to nie jest impreza rozrywkowa dla gawiedzi tylko ukłon w stronę biegaczy
[no nie mogłem się powstrzymać ....]
-
- Stary Wyga
- Posty: 213
- Rejestracja: 23 lis 2012, 11:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No i słusznie bo niefortunnie się wyraziłem i zabrzmiało to dość pogardliwie a nie o to mi chodziło, przepraszam.cexar pisze:[no nie mogłem się powstrzymać ....]
Spojrzałem na to faktycznie przez pryzmat własnego podejścia do sprawy. Ja też przyjadę z innego miasta, nie wiem jeszcze czy sam czy z dopingiem ale na prawdę uważam, że strasznie czepiacie się niuansów w tym kontekście raczej mało istotnych. Dla mnie ta wyżerka mogłaby nie istnieć a już na pewno nie oczekiwałbym od organizatorów że maja nakarmić pół Warszawy która będzie dopingować

"Go Fast, Be Good, Have Fun"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 654
- Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:50
- Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy
Ale chodzi tylko o to, żeby można było wejść z żoną, ewentualnie, żeby dla niej można było dodatkowo KUPIĆ porcję. Podejście, że to tylko węgle dla biegaczy jest bez sensu, bo komu by się chciało zasuwać na narodowy, żeby dostać darmową miskę kluchów i wciągnąć ją wśród, bądź co bądź obcych ludzi. Już lepiej zrobić sobie w domciu albo zjeść na mieście siedząc przy normalnym stoliku i z normalnego a nie plastikowego talerza, o sztućcach nie wspominając. To chyba nie majątek.kony pisze:nie oczekiwałbym od organizatorów że maja nakarmić pół Warszawy która będzie dopingować
Ta Pasta Party to powinna być trochę taka impreza integracyjna i zagrzewająca do boju ale bez najbliższych to zupełnie nie dla mnie.
- MEL.
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1590
- Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
- Życiówka na 10k: 46:56
- Życiówka w maratonie: 3:43
- Lokalizacja: Las Kabacki
- Kontakt:
Myślę, że wydanie posiłku (choćby najbardziej symbolicznego) dla kilku tysięcy biegaczy (maratończyków) w krótkim czasie (bo kto będzie chciał na pp czekać więcej niż godzinę) to duże wyzwanie. Jeśli dodamy do tego kilka tysięcy osób towarzyszących, to może być strasznie.
Ja osobiście uważam, że pp na tak dużych imprezach tylko dla biegaczy.
Z mojej rodziny dzieci biegną 3 km, a ja + moi rodzice maraton. Myślę, że dzieciom nie będzie przykro, że zjedzą z nami w domu. Na pp i tak nie spodziewam się jakiś kulinarnych rewelacji, a z pewnością będzie tłok. Spożywanie posiłków powinno się odbywać w możliwie sprzyjających warunkach, a nie gdzieś "na kolanie", "byle czym" i "byle co". Poza tym to pp jest dość późno. Lepiej odebrać wcześniej pakiet i spokojnie odpocząć u siebie.
Ja osobiście uważam, że pp na tak dużych imprezach tylko dla biegaczy.
Z mojej rodziny dzieci biegną 3 km, a ja + moi rodzice maraton. Myślę, że dzieciom nie będzie przykro, że zjedzą z nami w domu. Na pp i tak nie spodziewam się jakiś kulinarnych rewelacji, a z pewnością będzie tłok. Spożywanie posiłków powinno się odbywać w możliwie sprzyjających warunkach, a nie gdzieś "na kolanie", "byle czym" i "byle co". Poza tym to pp jest dość późno. Lepiej odebrać wcześniej pakiet i spokojnie odpocząć u siebie.
- ORLEN Warsaw Marathon
- Stary Wyga
- Posty: 179
- Rejestracja: 04 lut 2013, 16:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Qwert, oficjalne otwarcie ORLEN Warsaw Marathon nasątpi o 19:00, natomiast Pasta Party o 19:45. Zaproszenie na Pasta Party otrzymują tylko osoby, które zapiszą się na maraton i opłacą uczestnictwo. Więcej szczegółów dotyczących organizacji Pasta Party podamy bliżej imprezy:)qwert pisze:Tzn że osoby towarzyszące będą musiały czekać pod stadionem aż maratończyk zje ?? Rozumiem że dla każdego zawodnika zarejestrowanego przysługuje jeden posiłek ale chyba może zjeść w towarzystwie osób bliskich ?ORLEN Warsaw Marathon pisze:Cexar, zaproszenie na Pasta Party otrzymają jedynie osoby zarejestrowane na maraton.cexar pisze:Mam pytanie co do pasta party ..
czy na to pasta party będą mogły wejść osoby towarzyszące (żona i dziecko )?
Rozumiem że nie dostaną makaronu ...bo nie biegną :) ale czy wejść będą mogły ?
Proszę dokładnie wyjaśnić jak to będzie wyglądać po biegu charytatywnym.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 279
- Rejestracja: 06 gru 2012, 18:23
- Życiówka na 10k: 39:56 min
- Życiówka w maratonie: 3.15:46
A ja popieram qwert. Bez przesady, będę z dzieciakami żoną i znajomymi biegł 3km, a później powiem im "Poczekajcie zjem makaron i zaraz przyjdę".
W Poznaniu na maratonie na pp mógł wejść każdy i kupić jak chciał dodatkową porcję. Myślę że w Warszawie też to jest możliwe. Wystarczy ze w pakiecie startowym będzie dodatkowy kupon na darmowy makaron dla maratończyka, kto będzie chciał to sobie dokupi:).
A jak nie chcecie załadować narodowego to zróbcie pp przed narodowym, a otwarcie OWM na narodowym.
Tak naprawdę otwarcie OWM na narodowym nie zastąpi zakończenia maratonu jaki jest na MW.
Pozdrawiam
T
W Poznaniu na maratonie na pp mógł wejść każdy i kupić jak chciał dodatkową porcję. Myślę że w Warszawie też to jest możliwe. Wystarczy ze w pakiecie startowym będzie dodatkowy kupon na darmowy makaron dla maratończyka, kto będzie chciał to sobie dokupi:).
A jak nie chcecie załadować narodowego to zróbcie pp przed narodowym, a otwarcie OWM na narodowym.
Tak naprawdę otwarcie OWM na narodowym nie zastąpi zakończenia maratonu jaki jest na MW.
Pozdrawiam
T
TomB
HM 1:27:04
M 3:15:46
HM 1:27:04
M 3:15:46
- illus
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 20 wrz 2011, 21:56
- Życiówka na 10k: 00:38:31
- Życiówka w maratonie: 03:16:35
- Lokalizacja: Pruszków/Komorów/Warszawa
Ja również nie rozumiem problemu wpuszczenia na pasta party najbliższych znajomych. Szczególnie, że ma się odbyć na tak dużym obiekcie jak stadion.
Na dwóch wcześniejszych edycjach MW( nie licząc ostatniej) zawsze pasta party wcinałem w towarzystwie. Nie zauważyłem z tego powodu jakichś ogromnych problemów i ścisku
Zawsze to raźniej i milej spędzony czas.
Na dwóch wcześniejszych edycjach MW( nie licząc ostatniej) zawsze pasta party wcinałem w towarzystwie. Nie zauważyłem z tego powodu jakichś ogromnych problemów i ścisku

Zawsze to raźniej i milej spędzony czas.
- pil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 267
- Rejestracja: 20 kwie 2009, 20:35
- Życiówka na 10k: 00:42:40
- Życiówka w maratonie: 03:29:57
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
-
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 21:02
- Życiówka na 10k: 00:39:37
- Życiówka w maratonie: 3.28.46
Czy w punktach nawadniania na trasie maratonu do picia będzie woda i napoje izotoniczne z lidla, czy będą również izotoniki jakichś innych firm?
- ORLEN Warsaw Marathon
- Stary Wyga
- Posty: 179
- Rejestracja: 04 lut 2013, 16:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W punktach odświeżania i odżywania będą zapewnione produkty pochodzące od Partnera.Włodek pisze:Czy w punktach nawadniania na trasie maratonu do picia będzie woda i napoje izotoniczne z lidla, czy będą również izotoniki jakichś innych firm?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 19 wrz 2012, 16:08
- Życiówka na 10k: 0:55:00
- Życiówka w maratonie: 4:51:58
Wczoraj opłaciłem start i dopiero później przeczytałem (wiem, przepraszam, gapiostwo i nieuwaga), że z opłaty zwolnione są osoby niepełnosprawne.
Jako że mieszczę się w tej kategorii, czy jest jakaś szansa na odzyskanie opłaty startowej?
Przy rejestracji nie zaznaczałem mojej "ułomności", bo spodziewałem się, że prócz legitymacji osoby niepełnosprawnej (którą oczywiście posiadam) pewnie będę musiał przedstawić zaświadczenie od lekarza, że mogę wziąć udział w maratonie (jak znam tych moich felczerów, to zaczną zaraz kręcić nosem, już to przerabiałem poprzednio przy podobnych imprezach, a moja choroba akurat w bieganiu nie przeszkadza). No ale za 50 zł to mogę trochę powalczyć o papierek od lekarza...
Jako że mieszczę się w tej kategorii, czy jest jakaś szansa na odzyskanie opłaty startowej?
Przy rejestracji nie zaznaczałem mojej "ułomności", bo spodziewałem się, że prócz legitymacji osoby niepełnosprawnej (którą oczywiście posiadam) pewnie będę musiał przedstawić zaświadczenie od lekarza, że mogę wziąć udział w maratonie (jak znam tych moich felczerów, to zaczną zaraz kręcić nosem, już to przerabiałem poprzednio przy podobnych imprezach, a moja choroba akurat w bieganiu nie przeszkadza). No ale za 50 zł to mogę trochę powalczyć o papierek od lekarza...
"Bez znaczenia czy wybierze główną drogę w mieście, czy pobiegnie leśną ścieżką wokół starych drzew" - Cokolwiek