ale Alexia jak tak intensywnie zamierzasz pobiegać (jak dobrze liczę coś koło 75 km/tydzień) to i tak forma ci skoczy niemiłosiernie



(to taka parafraza bo dokładnego cytatu nie pamiętam teraz)

wstyd się przyznać, ale w tym roku nie zrobiłem na błoniach ani jednego kółeczka... - ostatnio nie biegam w samym Krakowie... a nawet jak ... - to trochę mi się nie chce tracić czasu na przemieszczanie się na błonia. Teraz wyjeżdżam na 4 dni do Berlina... więc chyba - KB odpuszczę... a szkoda bo by to była ładna "klamra" dla zamknięcia mojego pierwszego pełnego sezonu biegowego.