ORLEN Warsaw Marathon 2017
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 355
- Rejestracja: 08 maja 2010, 14:51
- Życiówka na 10k: 32:30
- Życiówka w maratonie: 2:27:16
- Lokalizacja: Wrocław
Tak jeśli wmieszają w to politykę czy Smoleńsk w jakiejkolwiek postaci to ja mimo ukończenia wszystkich czterech OWM w przyszłym roku odpuszczam
#WrocławskieIten
HM: 1:11:11
M: 2:27:16
HM: 1:11:11
M: 2:27:16
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 791
- Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A dlaczego ma byc az tak wielka roznica? Masz dostep do jakichs danych dotyczacych kwot, jakie byly / beda tam wydawane?Adam Klein pisze: Bardzo dobrze, ale musisz sobie zdać sprawę z tego, że to był zupełnie inny maraton niż ten, który ma się odbyć.
Bo mnie sie wydaje, ze o ile beda srodki, aby sfinansowac zabawe - a tutaj kluczowe sa podane przez Ciebie "olbrzymie pieniądze" Orlenu - to zaden specjalny problem, aby powtorzyc to samo. Bardzo trudno zrobic impreze, gdy nie ma zrodla finansowania - trzeba znalezc sponsorow etc. Natomiast jesli tylko budzet zostanie taki sam - to impreza bedzie zblizona.
Jedyna roznica, ze spolka ktora ja wczesniej robila nie dostanie setek tysiecy PLN (szacuje wg danych: opublikowany budzet Mar. Warszawskiego sprzed kilku lat to bylo ponad 2 mln. PLN, ponoc Orlen wydawal znacznie wiecej - jesli wynajety organizator robil impreze na marży 15-20%, to zarabiali na evencie pewnie w okolicach 0,5 mln. PLN). Teraz - w zwiazku z polityczna zmiana zarzadu spolki - inni krewni i znajomi krolika wezma te pieniadze. A sam przyznasz, ze "warto sie schylic" po 500 tys. PLN?
Poza zmiana posrednika ktory na tym zarobi, to specjalniej roznicy w efekcie koncowym bym sie nie spodziewal - bedzie bieg jak bieg, mozliwe ze z odrobine mniejsza frekwencja. No ale to akurat bardzo naturalne - ilosc debiutantow gwaltownie nie przyrasta, a jesli ktos juz wczesniej jakis maraton skonczyl, to w tej imprezie raczej nie wezmie udzialu, bo w bieganiu po W-wie nic atrakcyjnego nie ma.
- yacoll
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 17 sie 2011, 11:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 03:43
W tym roku, po latach, wreszcie doczekamy się Biegu Niepodległości w Poznaniu. Będzie trasa w centrum miasta, wspaniała oprawa, biało czerwone barwy. Jestem zapisany od początkuAdam Klein pisze: - jest polityka historyczna

W sąsiednim do Poznania Luboniu mają Bieg Niepodległości od lat - Poznań doczekał się dopiero teraz.
Jeśli ma to być rezultat - jak piszesz - "polityki historycznej", to ja nie mam nic przeciwko takiej polityce

Myślę, że jest zupełnie abstrakcyjnyAdam Klein pisze: Mój pomysł z wojskiem jest może na razie abstrakcyjny, zobaczymy.


Tak troszkę jednak wyczuwam, że odrobinka złej woli w tej analizie jest... Mylę się...?Adam Klein pisze: Nie przypisuj mi jakiegoś jadu, ja analizuję sytuację

Ja tam wolę widzieć szklankę do połowy pełną. I czekam niecierpliwie na fajną imprezę

Pozdrawiam
yacoll
happy running 

- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tzn pomysł z wojskiem jeszcze nie powstał. On powstanie, jeśli w styczniu się okaże, że jeszcze zapisy nie ruszyły a trzeba zebrać 20 tys ludzi.
- będą wg mnie mniejsze pieniądze
- będzie inny organizator, inne doświadczenie ludzi
- będą inne motywacje
Ja chyba nigdzie nie wartościuję, czy to będzie lepsze czy gorsze. Mówię, że to będzie inne.
Różnica wynika z kilku elementów.Robert pisze: A dlaczego ma byc az tak wielka roznica? Masz dostep do jakichs danych dotyczacych kwot, jakie byly / beda tam wydawane?
- będą wg mnie mniejsze pieniądze
- będzie inny organizator, inne doświadczenie ludzi
- będą inne motywacje
Ja chyba nigdzie nie wartościuję, czy to będzie lepsze czy gorsze. Mówię, że to będzie inne.
- kuczi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
Adam, a skąd MON weźmie tylu żołnierzy zdolnych przebiec 42 km ? ...
Ci co mają wystartować to wystartują zrzeszeni w klubach, stowarzyszeniach lub jako wolni strzelcy. Sam znam kilku żołnierzy co brali udział.
Jest jeszcze opcja że tych, którzy się boją królewskiego dystansu a mają już na koncie "dyszki" i "połówki" skusi darmowy pakiet od Antoniego
Ci co mają wystartować to wystartują zrzeszeni w klubach, stowarzyszeniach lub jako wolni strzelcy. Sam znam kilku żołnierzy co brali udział.
Jest jeszcze opcja że tych, którzy się boją królewskiego dystansu a mają już na koncie "dyszki" i "połówki" skusi darmowy pakiet od Antoniego

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1128
- Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
- Życiówka na 10k: 38:57
- Życiówka w maratonie: 3:04:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Pieniądze to nie wszystko, trzeba jeszcze mieć know-how. W Janowie skończyło się dwoma padniętymi końmi i kompromitacją z wystawieniem tej samej klaczy dwa razy na jednej akcji. Wolę nie myśleć, jak to się skończy na OWM. I z tego powodu, mimo iż jestem baaardzo zadowolony z edycji 2016, będę powściągliwy przy zapisach. Sorry.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 791
- Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No prosze Cie...marcinnek_ pisze:Pieniądze to nie wszystko, trzeba jeszcze mieć know-how.
Pieniadze zalatwiaja BARDZO wiele. Jesli tylko bedzie zapewniony odpoowiedni budzet, to zorganizowanie biegu nie jest proba wyslania czlowieka na ksiezyc.
Co tam wybitnie skomplikowanego trzeba zrobic, ze wymaga to az takiego know-how? Trzeba:
- ustalic trase (tutaj faktycznie moga byc proby rzucania kłód pod nogi, bo rzadzaca Hanna GW jest z innej opcji anizeli wlodarze Orlenu - jednak to sprawa ewentualnej zlej woli);
- powiesic tablice, namalowac kilometraz etc. - 2 gosci w kombiaku zrobi to w 2 dni;
- postawic radiowozy na dojazdach i zmienic organizacje ruchu (ten fragment dla mnie jest zagadka, kto za to placi, bo przeciez robi to Policja?);
- wynajac ludzi do stania na punktach dozywiania (jeszcze lepiej znalezc ochotnikow, ktorzy zrobia to za darmo);
- kupic (a najlepiej dostac za darmo od sponsorow) pićko i banany;
- wynajac duza hale jako biuro zawodow / targi - im dalej od Centrum tym bedzie taniej;
- wynajac spolke organizujaca eventy, ktora zrobi festyn ludowy na mecie (wodzirej, hostessy, piszczenie dziatwy, kolorowe swiatelka etc.);
- zamowic blaszki na tasiemkach, aby rozdawac konczacym bieg;
- wynajac agencje PR aby zrobila halas dookola imprezy - oplacila prase i portale branzowe oraz wydruk makulatury reklamowej;
- zaplacic spolce do mierzenia czasu;
- oplacic agencje sportowa, aby przyslala kilku szybkich Murzynow do zrobienia przyzwoitego czasu;
- wynajac taksowke, ktora zabierze z trasy szeregowego Szosta, gdy ten w polowie wyscigu znow stwierdzi, ze jednak nie warto biec do mety.
Pewnie jeszcze jakies szczegoly - ale majac wiele miesiecy na przygotowania, jesli tylko zapewnione jest finansowanie - nie dostrzegam zadnego wiekszego problemu przy probie organizacji biegu. Dla wiekszej pewnosci mozna jeszcze podkupic jednego z pracownikow firmy, ktora to wczesniej robila.
No a w sytuacji idealnej, gdy przelew z Orlenu bedzie odpowiednio duzy - nowy organizator, aby uniknac tych wszystkich powyzszych niedogodnosci, moze po prostu wynajac spolke ktora robila ten bieg wczesniej, jako podwykonawce. Zostawiajac sobie odpowiednio suty fragment budzetu jako czysty, zupelnie bezwysilkowy zysk.
Obawiam sie, ze za malo wiem co tak naprawde zdarzylo sie w Janowie - ze szczatkowych i niejasnych informacji ktore pojawiaja sie w mediach, byla tam proba ordynarnego oszustwa / przewalu na kasie. No ale to akurat zachowanie oczywiste, gdy pojawia sie sytuacja: finansowana z budzetu panstwowa stadnina vs. prywatni cwaniaczkowie.marcinnek_ pisze:W Janowie skończyło się dwoma padniętymi końmi i kompromitacją z wystawieniem tej samej klaczy dwa razy na jednej akcji.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1469
- Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 00:37:35
- Życiówka w maratonie: 02:58:32
Obawiam się, że mało wiesz na temat koni i organizacji maratonuRobert pisze:No prosze Cie...marcinnek_ pisze:Pieniądze to nie wszystko, trzeba jeszcze mieć know-how.
Pieniadze zalatwiaja BARDZO wiele. Jesli tylko bedzie zapewniony odpoowiedni budzet, to zorganizowanie biegu nie jest proba wyslania czlowieka na ksiezyc.
Co tam wybitnie skomplikowanego trzeba zrobic, ze wymaga to az takiego know-how? Trzeba:
- ustalic trase (tutaj faktycznie moga byc proby rzucania kłód pod nogi, bo rzadzaca Hanna GW jest z innej opcji anizeli wlodarze Orlenu - jednak to sprawa ewentualnej zlej woli);
- powiesic tablice, namalowac kilometraz etc. - 2 gosci w kombiaku zrobi to w 2 dni;
- postawic radiowozy na dojazdach i zmienic organizacje ruchu (ten fragment dla mnie jest zagadka, kto za to placi, bo przeciez robi to Policja?);
- wynajac ludzi do stania na punktach dozywiania (jeszcze lepiej znalezc ochotnikow, ktorzy zrobia to za darmo);
- kupic (a najlepiej dostac za darmo od sponsorow) pićko i banany;
- wynajac duza hale jako biuro zawodow / targi - im dalej od Centrum tym bedzie taniej;
- wynajac spolke organizujaca eventy, ktora zrobi festyn ludowy na mecie (wodzirej, hostessy, piszczenie dziatwy, kolorowe swiatelka etc.);
- zamowic blaszki na tasiemkach, aby rozdawac konczacym bieg;
- wynajac agencje PR aby zrobila halas dookola imprezy - oplacila prase i portale branzowe oraz wydruk makulatury reklamowej;
- zaplacic spolce do mierzenia czasu;
- oplacic agencje sportowa, aby przyslala kilku szybkich Murzynow do zrobienia przyzwoitego czasu;
- wynajac taksowke, ktora zabierze z trasy szeregowego Szosta, gdy ten w polowie wyscigu znow stwierdzi, ze jednak nie warto biec do mety.
Pewnie jeszcze jakies szczegoly - ale majac wiele miesiecy na przygotowania, jesli tylko zapewnione jest finansowanie - nie dostrzegam zadnego wiekszego problemu przy probie organizacji biegu. Dla wiekszej pewnosci mozna jeszcze podkupic jednego z pracownikow firmy, ktora to wczesniej robila.
No a w sytuacji idealnej, gdy przelew z Orlenu bedzie odpowiednio duzy - nowy organizator, aby uniknac tych wszystkich powyzszych niedogodnosci, moze po prostu wynajac spolke ktora robila ten bieg wczesniej, jako podwykonawce. Zostawiajac sobie odpowiednio suty fragment budzetu jako czysty, zupelnie bezwysilkowy zysk.
Obawiam sie, ze za malo wiem co tak naprawde zdarzylo sie w Janowie - ze szczatkowych i niejasnych informacji ktore pojawiaja sie w mediach, byla tam proba ordynarnego oszustwa / przewalu na kasie. No ale to akurat zachowanie oczywiste, gdy pojawia sie sytuacja: finansowana z budzetu panstwowa stadnina vs. prywatni cwaniaczkowie.marcinnek_ pisze:W Janowie skończyło się dwoma padniętymi końmi i kompromitacją z wystawieniem tej samej klaczy dwa razy na jednej akcji.

- radslo1
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 731
- Rejestracja: 29 mar 2012, 17:28
- Życiówka na 10k: 39:53
- Życiówka w maratonie: 3:21:47
- Lokalizacja: Żelechów/Warszawa
Dlaczego zaraz mało wie? Robert pewnie wie dokładnie tyle ile powie TV Reżimówka. W Narodowej TV nawet ostatnio podawali na jakim to kiepskim sprzęcie musi trenować Anita Włodarczyk. Zapomnieli tylko dodać, że większość czasu trenuje w Cetniewie, a na Skrze to ją widzieli jak kręciła właśnie ten reportaż
.
Co do meritum. Wielokrotnie na tym forum wypowiadałem się o tej imprezie w samych superlatywach. Uważam, że to była najlepsza impreza biegowa pod każdym względem w Polsce. Nie wiem jaka będzie w 2017. Mimo ukończenia trzech edycji nie wezmę udziału w niczym firmowanym przez świętego Antoniego patrona obłąkanych i jego kolegów
. Po prostu bieganie to bieganie a nie polityka. Choćby to był najbardziej zarąbisty maraton na świecie i rozdawali w pakiecie sztabki złota z podobizną Lecha, to dla zasady nie wezmę udziału.

Co do meritum. Wielokrotnie na tym forum wypowiadałem się o tej imprezie w samych superlatywach. Uważam, że to była najlepsza impreza biegowa pod każdym względem w Polsce. Nie wiem jaka będzie w 2017. Mimo ukończenia trzech edycji nie wezmę udziału w niczym firmowanym przez świętego Antoniego patrona obłąkanych i jego kolegów

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1469
- Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 00:37:35
- Życiówka w maratonie: 02:58:32
Dla mnie OWM jest jedną z lepszych imprez biegowych w jakich uczestniczyłem. Mam nadzieję, że w przyszłym roku zostanie zoorganizowany na podobnym poziomie jak w tym i poprzednich latach.
Ja na pewno wystartuję
Ja na pewno wystartuję

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 20 sie 2016, 18:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Maraton w Łodzi, będzie miał ponownie problem z konkurencją OWM, który to z dużą pewnością odbędzie się 23 kwietnia 2017 roku 

- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Radek, narazie to jest jakieś political fiction, nie chciałbym, żeby bogu ducha winnemu (narazie) Orlenowi się dostało. Ja po prostu gdybam, co będzie jak się nowi organizatorzy zorientują, że jest trudniej niż myśleli i potrzebna jest frekwencja.radslo1 pisze:Mimo ukończenia trzech edycji nie wezmę udziału w niczym firmowanym przez świętego Antoniego patrona obłąkanych i jego kolegów. Po prostu bieganie to bieganie a nie polityka. Choćby to był najbardziej zarąbisty maraton na świecie i rozdawali w pakiecie sztabki złota z podobizną Lecha, to dla zasady nie wezmę udziału.
Ale może być i tak, że będziemy tylko gęby rozdziawiali ze względu na ich profesjonalizm. Wszystko jest właściwie jeszcze otwartą kartą. Patrzę na to z zainteresowaniem jako obserwator naszego życia biegowego i politycznego.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Nic nie zyska. Maraton Orlenu nigdy nie był konkurencja dla Poznania, Poznań jest jesienią, Orlen wiosną.