łowca pisze:zoraw9 pisze:[q
Proszę nie powielać informacji, że są blokowane osiedla przez Orlen Warsaw Marathon. Ktoś tak napisał bez sprawdzenia i grono osób powiela taką informację. Prosiłem o podanie blokowanych osiedli, bez możliwości wyjazdu, wjazdu znajdujących się na trasie Orlen Warsaw Marathonu i jak dotychczas nikt nie napisał ani jednego osiedla. Czyli apeluję o precyzję w wypowiedziach i konkrety.
Widocznie przegapiłem Twoją prośbę. W mojej okolicy konkrety to:
ul Ponczowa - ok 30 domów
Os. Zapłocie na zachód od Drewny - ok 150 domów
Osiedla przy Relaksowej (ul Kuny, Kulisiewicza i sasiednie) - ok 60 domów
cała ul Gąsek - ok 30 domów
+ brak dojazdu do Parku Kultury w Powsinie
W tych miejscach będą ustawieni zapewne sędziowie i ochrona (tak było przynajmniej w ubiegłym roku), które w miarę możliwości będą wypuszczały i wpuszczały samochody do tych osiedli. Ul. Pończowa, osiedle Zapłocie znajduję się po 22 kilometrze i na tym kilometrze uczestnicy maratonu będą rozciągnięci i na pewno będzie okazja, aby wyjechać i wjechać do swoich domostw. Z osiedla Zapłocie wystarczy przejechać przez trasę rowerową, gdy służba ochrony na to pozwoli i wjechać na ulicę Łukasza Drewny. Uczestnicy maratonu w tych okolicach będą w godzinach 10.30-12.30, czyli maksymalnie 2 godziny. Organizator zapewne poinformuję o utrudnieniach mieszkańców, na kilka tygodni wcześniej, tak aby każdy mógł zaplanować swój czas. Niestety ja z kolej przez ostatnie kilka sobót muszę stać w korku przez organizowane marsze i manifestacje, które blokują ulice znacznie dłużej, niż biegacze i marsze organizowane są w soboty, gdy Warszawa znacznie bardziej tętni życiem, niż w niedzielne przedpołudnie. Mieszkamy w Warszawie, stolicy Polski, gdzie codziennie organizuję się marsze, demonstracje, imprezy, biegi, wyścigi rowerowe i inne przedsięwzięcia, przez które występują utrudnienia w ruchu i trzeba się z tym pogodzić i przyzwyczaić, tak jak jedna była Premier rzekła: ,, Sorry taki mamy klimat,, to w tym przypadku można napisać, sorry mieszkamy w Warszawie,,. A dojechać do Parku Powsin można zawsze od strony Ursynowa, zostawić samochód w okolicach Tesco i przejść się przez Las Kabacki, delektując się świeżym powietrzem i przy okazji poklaskać po drodze kilku tysiącom uczestnikom maratonu.