

wszyscy chyba liczyli na wode pod koniec biegu.. gorki i wiatr to bardzo niewygodne dla nas przeszkody;Dkubako83 pisze:Było fajnie, choć zabrakło mi wody na ostatnich km (18-19), tak by wyciągnąć z siebie więcej. No i te pagórki - dla mnie płaska trasa to taka jak na mojej Retkini - płaska jak stół, a te pabianickie górki dały mi trochę w kośc (mięśnie)