Wybaczcie brak profesjonalizmu, pracka pochodzi z takiego oto periodyku:
Ned Tijdschr Geneeskd. 2007 Mar 10;151(10):581-7
Komentarz do artykułu A może pobiegać... w Dubaju?
-
- Wyga
- Posty: 66
- Rejestracja: 27 lis 2008, 13:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wieliczka
I za to lubie to forum. Andrzej, Nagor, Jar dzieki. Fajnie, ze podales nazw na ten zespol objawow dzieki czemu mozna cos znalezc i w polskim necie:
http://fakty.interia.pl/newsroom/news/s ... ody,929085
Co do mnie, widze, ze niepotrzebnie w drugiej czesci maratonu zrezygnowalem z izotonikow na rzecz wody. Z drugiej strony na sama mysl o Powerade mialem nudnosci.... Tak zle, tak niedobrze.
http://fakty.interia.pl/newsroom/news/s ... ody,929085
Co do mnie, widze, ze niepotrzebnie w drugiej czesci maratonu zrezygnowalem z izotonikow na rzecz wody. Z drugiej strony na sama mysl o Powerade mialem nudnosci.... Tak zle, tak niedobrze.
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
I wszystko jasneAndrzejB pisze:The most important risk factors for the development of hyponatraemia are: a long duration of the run, female gender, recent use of NSAIDs, lower body weight and environmental factors like high temperature and high humidity.
