Grupa na 2:59:XX Rok 2014

[dzikigor]

No własnie moje Hrmax to ok 190 więc biegłem na ok 80% serducha

[Kloszardnww]

Zapisałem się na silesię maraton

Też prawdopodobnie tak zrobię, czas na jakiś maraton u "siebie". Zawody na własnym terenie powinny dobrze zmotywować ale profil trasy będzie napewno bardziej wymagający niż w Łodzi także mnie usatysfakcjonuje każda urwana sekunda z życiówki. Z drugiej strony będzie już można wcześniej spróbować treningów na przyszłej trasie.
Do końca miesiąca podejmę decyzję bo do wtedy jest jeszcze najniższe wpisowe.

2. Po tym biegu mam zamiar niemca zapodać Peter Greif mu chyba ( o ile dobrze pamiętam to chyba Keri i Kloszardnww go trenował)

Ja trenowałem wg Danielsa

[dzikigor]

2. Po tym biegu mam zamiar niemca zapodać Peter Greif mu chyba ( o ile dobrze pamiętam to chyba Keri i Kloszardnww go trenował)

Ja trenowałem wg Danielsa[/quote]

aha to sorki coś mi się zaczadziło dzisiaj no jak oglądałem profil trasy z przed roku (nie wiem czy w tym będzie taka sama ) to masakra jakaś
trza bedzie ostro za.....

[Keri]

Zapisałem się na silesię maraton

Też prawdopodobnie tak zrobię, czas na jakiś maraton u "siebie". Zawody na własnym terenie powinny dobrze zmotywować ale profil trasy będzie napewno bardziej wymagający niż w Łodzi także mnie usatysfakcjonuje każda urwana sekunda z życiówki. Z drugiej strony będzie już można wcześniej spróbować treningów na przyszłej trasie.
Do końca miesiąca podejmę decyzję bo do wtedy jest jeszcze najniższe wpisowe.

2. Po tym biegu mam zamiar niemca zapodać Peter Greif mu chyba ( o ile dobrze pamiętam to chyba Keri i Kloszardnww go trenował)

Ja trenowałem wg Danielsa

To ja byłem pod pręgieżem Niemca
Plus jakieś własne drobne przemyślenia typu co druga 35 zamieniałem na trudne krosy do 29 km.

[Kloszardnww]

no jak oglądałem profil trasy z przed roku (nie wiem czy w tym będzie taka sama ) to masakra jakaś
trza bedzie ostro za.....

Trasa będzie nieco zmieniona - ma być łatwiej ale na jakieś większe uproszczenia to bym nie liczył.

To ja byłem pod pręgieżem Niemca
Plus jakieś własne drobne przemyślenia typu co druga 35 zamieniałem na trudne krosy do 29 km.

robiłeś Peitera Greifa czy to:
http://www.laufszene.de/wordpress/train ... n-300-std/
?

[Keri]

[...]

To ja byłem pod pręgieżem Niemca
Plus jakieś własne drobne przemyślenia typu co druga 35 zamieniałem na trudne krosy do 29 km.

robiłeś Peitera Greifa czy to:
http://www.laufszene.de/wordpress/train ... n-300-std/
?

Robiłem "klasycznego" 8 tygodniowy BPS Greifa z 35km w każdy weekend. Jak chcesz to mogę podesłać.
A w linku jest pełny 20 tygodniowy cykl treningowy, trochę jak "klasyk" Jurka Skarżyńskiego.
Nie widziałem tego wcześniej.
Fajnie są poustawiane testy na 10 km od 39min do 38 z czym absolutnie się zgadzam.
Potężna sprawa (chyba trochę kontrowersyjna) to 30km po 4:10 w 15 tygodniu, czyli na 5 tygodni przed startem głównym).
Inna sprawa to, że mamy maraton pokazany jako bieg między 85-90%!

[Kloszardnww]

Podeślij proszę.

Dla mnie ten trening to w ogóle masakra ale w innych "miejscach" np:
ilość km w przedostatnim tygodniu (ja to już miałem ostry tapering),
35km co tydzień też masakra,
12-sty tydzień - 25x1km (wcześniej 20x1 i 15x1)w tempie maratonu? jak dla mnie to dziwny trening...

faktycznie te 30km po 4:10 to mocne ale jakoś proporcjonalne do całości treningu - ja zrobiłem raz 25km po 4:09 + po 2-3km na rozgrzewkę i schłodzenie na 8 tyg przed maratonem.

Co do 85-90% to się nie wypowiem bo nigdy nie miałem na sobie pulsometru.

[Keri]

Podeślij proszę.

Dla mnie ten trening to w ogóle masakra ale w innych "miejscach" np:
ilość km w przedostatnim tygodniu (ja to już miałem ostry tapering),
35km co tydzień też masakra,
12-sty tydzień - 25x1km (wcześniej 20x1 i 15x1)w tempie maratonu? jak dla mnie to dziwny trening...

faktycznie te 30km po 4:10 to mocne ale jakoś proporcjonalne do całości treningu - ja zrobiłem raz 25km po 4:09 + po 2-3km na rozgrzewkę i schłodzenie na 8 tyg przed maratonem.

Co do 85-90% to się nie wypowiem bo nigdy nie miałem na sobie pulsometru.

Poszło na PW.
Tak 25*1km w tempie maratońskim wygląda dość kuriozalnie, ale może jest to i sensowny bodziec. Nie przerabiałem, wiec nie wiem jak zadziałałby na mnie, ale wygląda raczej delikatnie. Z drugiej strony wykonywany jest całkiem blisko startu głównego. Może faktycznie to działa, bo z jednej strony z uwagi na przerwy nie przemęcza, a z drugiej mięśnie pamiętają i co ważniejsze akceptują zakłądaną prędkość.

[Keri]

Hm ... zabawne, wygląda na to, że w przypadku prywatnych wiadomości nie można dodawac załączników.
Przynajmniej rozszerzenia typu pdf, doc, xls czy jpg są odrzucane.
Stąd wrzucam do głównego wątku zdjęcie z planem BPS (bezpośrednie przygotowanie startowe) wg Greifa, za chwilę pozostałe dni.

[Keri]

I druga część

[jabbur]

I druga część

Te liczby z boku to dzień cyklu?

[Keri]

I druga część

Te liczby z boku to dzień cyklu?

TAK

[jabbur]

I druga część

Te liczby z boku to dzień cyklu?

TAK

To chylę czoła przed obiętościami przed samym startem, może bym się porwał, gdybym był 15l młodszy i nie miał rodziny. Może...

[Keri]

[...]
To chylę czoła przed obiętościami przed samym startem, może bym się porwał, gdybym był 15l młodszy i nie miał rodziny. Może...

Oj, nie przesadzaj z tym wiekiem. Spójrz na wyniki Heile vs jego wiek, czy na zwycięzcę w Bostonie w tym roku (39 lat). Wydaje mi się, że jesteś młodszy
Co do kilometrażu, to jak pisałem starałem się go minimalizować, ale w marcu i tak wyszło powyżej 420 km.
Zwykło się mówić, że bez przebiegów > 400km nie ma co liczyć na 2 z przodu.
Osobiście nie wydaje mi się, by był to warunek niezbędny, ale z pewnościa jest w tym sporo prawdy.

[jabbur]

... może nie mają etatów
Co do kilometrażu - na 3:02 mam maks 70km/tyg i 220km/ms ze średnią 56km/tyg. Wiem, że przypadek jednostkowy to słaba baza na robienie reguły no i 3:02 to nie 2:59, niemniej nabiegałem 1/2 z 400km/ms. (po prawdzie sporo rzeczy uzupełniających robię).
W każdym razie plan robi wrażenie. Kilka treningów sobie chętnie wypróbuję