Przeczytałam artykuł w G.W. podany przez Krzycha + komentarze internautów i...normalnie ręce mi opadły do ziemi. To, że niektórzy dziennikarze "Wybiórczej" nie grzeszą rozumem, to wiedziałam już od dawna, ale że ludzie mogą być aż tak durni i zawistni...to strasznie smutne.

Niżej jedna z "opinii" osoby z frakcji samochodziarzy potępiających wszystkich, którzy ośmielają się poruszać o własnych nogach:
"Znam niektórych "biegaczy". To lebiegi i słabeusze. Zakompleksieni ludzie którzy by poprawić swoją samoocenę łamiąc nogi wloką się smętnie po ulicach.
Jeśeli już (chociaż jestem zdecydowanie przeciw) niech urządzą sobie w zacisznym miejscu eliminacje i wybiorą 10 najszybszych, którzy szybko przebiegną krócej zakorkowane miasto."