RUN WARSAW

[outsider]

Sukces frekwencyjny tej imprezy (imprezy nie zawodów) polega przede wszystkim na umiejętnej reklamie- bilboardy, pomalowany pociąg metra czy jeżdżący po W-wie również wymalowany autokar.

W tym kontekście ciśnie mi się na klawiaturę: jak żenujące są wysiłki różnych osób, które nie potrafią od lat, przebić rekordu uczestników z czasów PRL-u, Maratonu Pokoju.

[dargch]

jak żenujące są wysiłki różnych osób, które nie potrafią od lat, przebić rekordu uczestników z czasów PRL-u, Maratonu Pokoju.

Może brak jest osobowości, która potrafi pociągnąć za sobą masy (takiego biegowego Małysza na przykład)?

[outsider]

Małysz jest a narciarze-amatorzy gdzie?


Raczej brak drugiego Tomasza Hopfera.

[wojtek]

A Hopfera organizatorzy maratonu warszawskiego wyrzucili do smieci - nawet krotkiej wzmianki brak .

Tomek to byl bardzo ujmujacy facet . Czesto przebieralismy sie w jednej szatni na Spojni . Pierwszy mowil "dzien dobry" .

Jakos Marek Tronina ze swoja mina pt" wsciekly Burek na lancuchu" nie przekonuje tak jak milo usmiechniety Tomek .

[dargch]

Małysz jest a narciarze-amatorzy gdzie?

Może w tym przypadku przeszkodą jest konieczność zakupu sprzętu i PZN ?

Raczej brak drugiego Tomasza Hopfera.

Jako organizatora bezprzecznie tak.
Pisząc o biegowym Małyszu miałem na myśli biegacza, który wygrywa międzynarodowe zawody .

[outsider]

Błędny trop Dargchu.
Oprócz Małysza był Korzeniowski. Ilu chodziarzy widziałeś w Warszawie?Bo ja dwoje w ciągu kilku lat.
Ostatnio są siatkarki. Już widzę tłumy dziewcząt grających na podwórkach w siatkówkę.

Jedyne co zauważam to po każdej większej imprezie piłkarskiej MŚ, ME zwiększa się liczba kajtków grających w piłkę, na miesiąc, dwa.

No jest jeszcze jedno, ale to nie do śmiechu. Otylia Jędrzejczak to miała naśladowców i będzie miała ale nie w pływaniu.

****
A o Hopferze to wspomniałem nie w kontekście organizatora ale człowieka przede wszystkim o czystych intencjach. Jemu naprawdę chodziło o propagowanie biegania.

Myślę, że On w dzisiejszych czasach potrafiłby przyciągnąć przynajmniej takie tłumy jak Run Warsaw i to ze znacznie mniejszą kampanią reklamową niż to oni zrobili.


Ps. On chyba zaczynał od jakiejś akcji "bieganie dla zdrowia"
Sam kiedyś trenował w klubie,  jakieś sukcesy krajowe niewielkie ale miał.
A obecni, niektórzy, orgowie.... lepiej nie będę pisał bo to śliski temat.



(Edited by outsider at 6:19 pm on Oct. 7, 2005)

[outsider]

A zresztą. Chociażby taki stary temat
Coś go ostatnio wywaliło.

[wojtek]

Tomek mawial , ze "biegal ladnie ale wolno" . Ladnie mi wolno - dryzynowy mistrz Polski w 4x400 m

[dargch]

Ilu chodziarzy widziałeś w Warszawie?Bo ja dwoje w ciągu kilku lat.

Na szczęscie ani jednego . Chód sportowy budzi we mnie mieszane uczucia (jakiś taki nienaturalny jest ) - patrząc na chodziarzy myślę sobie że to dobrze, że człowiek może biegać .

A obecni, niektórzy, orgowie.... lepiej nie będę pisał bo to śliski temat.

Zauważyłem że temat jest śliskawy i że brakuje bezinteresownych osobowości jednakże kilku potencjalnych kandydatów, wg. mnie znalazłoby się.

[ragozd]

szukałem w necie, ale nie znalazłem - ktoś może ma lepsze kryteria - są jeszcze wyniki tej imprezy? Tak z ciekawości, bo biegłem z doskoku wtedy

[Adam Klein]

Rychło w czas
Chyba nigdy oficjalnych nie było.

[JayJay]

kilka razy szukałem wyników z Run Warsaw 2007 i niestety nic nie znalazłem. Szkoda, bo to moje pierwsze zawody...