Półmaraton w Berlinie; 6 kwietnia 2003

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

"dlaczego nie fersztejen, my wszystko fersztejen, Pan usiądzie, Pan poczeka, sie załatwi" ;)
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
New Balance but biegowy
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Zarezerwowałem noclegi w hotelu pod Berlinem. Cena 12 EURO od osoby. Standard klasy turystycznej.

Zarezerwowałem specjalnie jeden 2-osobowy pokoj wiecej dla osob z forum na 2 noclegi od 04/04, do 06/04. Jesli znajdzie sie chętny to prosze o maila. Arti, jesli jestes zainteresowany to masz pierwszenstwo, jako, że zdecydowaleś się pierwszy.

Jeśli zastanawiacie się ile taka wycieczka na półmaraton może kosztować to wg. moich szacunków może być tak (na osobe):

-Koszty przejazdu w samochodzie osobowym z Warszawy w 3 osoby to jakies 130 zlotych (w tym zielona karta).
-2 noclegi: 100 zl
-opłata startowa: 23 EURO (do 28 lutego)
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Paweł.... możliwe,że pojadę z kumplem z Poznania, samochodem, w zeszłym roku nocowałem z Hotelu Circus , dosłownie 3-5min truchtem od miejsca Startu !!! W pokoju 4-6 osobowym kosztowało chyba 17-19 EURO. Warunki spoko, czysto, ładnie... Dzięki za pamięc
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Chwilowo wyczerpala sie pula miejsc, ale nie ustawajcie i piszcie jak sie zdecydujecie, zawsze mozna wynajac dodatkowe pokoje.
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Paweł, ile chciałbyś nabiegać w Berlinie??? Już zgłosiło się 12000 biegaczy . Będzie super impreza !!!
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

chciałbym 1:12, ale pobiegnę gdzies tak 1:15, może 1:14
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Paweł... masz duże doświadczenie ile wg Ciebie musiałbym pobiec półmaraton by potem 27 kwietnia w maratonie pobiec 3:15... a ile trzeba by łamać 3:00  Z obserwacji wychodzi mi,że patrząc na wyniki innych to :
życiówka w półmaratonie x 2 + 10 min = pewny czas w maratonie przy systematycznych przygotowaniach oczywiście... i tak też wychodzi mniej więcej z przeliczników czyli majac zyciówkę 1:30 powinno sie pobiec 3:10 w maratonie...nie zawsze to wychodzi...
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Może i ja odpowiem, bo to ciekawy temat. To nie zawsze jest takie proste. Po pierwsze jeśli teraz pobiegniesz półmaraton, w ogóle nie masz co brać tego wyniku pod uwagę. Pobiegłem w zeszłym roku 1:27:10 w marcu (Wiązowna),  a w kwietniu 2:59 (Wrocław), w tym 1:28:00 na połówce, czyli prawie tak samo szybko. Natomiast jeżeli pobiegniesz na maksa półmaraton 3 tygodnie przed maratonem, to raczej to jest błąd.
Po drugie dużo, naprawdę dużo zależy w maratonie od temperatury i trasy. Nie chcę się powtarzać, ale z mojej małej historyjki łamania "magicznej bariery" 3 godzin można się trochę nauczyć. Startowałem w najgorszej trasie w Polsce - w Lęborku, startowałem w lipcowych upałach, itp. Dzięki czemu na poprawkę z 3:08 na 2:59 czekałem cztery lata. Moim skromnym zdaniem termin 27 kwietnia nie jest dobrym terminem. Może już być za ciepło. Lepiej spróbować przygotować się na Dębno 13 kwietnia. Pomimo gorszej formy, wynik może być dużo lepszy.
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

przetestuj ponizszy kalkulator. Na 3h w maratonue wychodzi chyba w granicach 1:25, czyli zgodnie z twoja teoria.

http://www.bieganie.pl/trening/kalkulatory/index.html
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

RobertD - nie zgodzę się !!! Ten termin kwietniowy jest dobry bo trzeba pobiegać jeszcze w biegach lokalnych. 6 kwietnia pobiegnę na absolutnego maxa...spoko, zdąrzę się zregenerować...  Ciepło też raczej nie będzie bo ostatnimi laty na maratonie we Wrocławiu jest dobra pogoda do biegania i ludzie często robią tam swoje zyciówki...Dębno to kiepski pomysł bo przed maratonem warto pobiec półmaraton szczególnie na dobrej trasie... Więc myślę ,że mój plan jest dobry !!! ;-)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jak sobie chcesz, każdy ma swój plan. Ja swój połmaraton już pobiegłem. W Warszawie też "zawsze" była dobra pogoda, aż tu nagle na początku października zrobił się upał 30stopni (99 rok, jeśli ktoś pamięta). Dzięki czemu zrobiłem "wspaniały" wynik 3:17, 10 minut gorszy niż rok wcześniej.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Buaahahahhahaahahaha przecież życiówkę masz właśnie z Wrocławia !!! Więc co ty mi tu wypisujesz !!!
Po co to mącenie w głowie !!!
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Patrząc na twój opis gdy zrobiłeś w zeszłym roku życiówkę 2:59 we Wrocławiu dziwię się,że odradzasz ten bieg !!! Ale na szczęscie mam swój plan i go będę realizował.... cóż napisałeś same sprzeczności...
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Zresztą jak można porównywać życiówkę z Wiązownej w marcu w ziomowych warunkach z półmetkiem w maratonie pod koniec kwietnia w idealnych warunkach !!!! Te biegi dzieli prawie 2 miesiące a przede wszystkim zupełnie inne warunki klimatyczne !!! Cóż za brak konsekwencji w opisywaniu !!! Ehhhh.... Same sprzeczności !!!  Co innego biegać na początku marca a co innego pod koniec kwietnia !!! Więc nie dziwota,że mogło Ci tak wyjść nie ma tu nic zaskakującego !!!
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Arti, wrzuć na luz. Nie mącę Ci w głowie, tylko dobrze radzę.
Życiówkę mam z Wrocławia, ale wtedy bieg był 21 kwietnia, nie 27. Może to mała różnica, ale im bliżej maja, tym gorzej.
Wtedy akurat było 8 stopni na starcie, jakieś 11 pod koniec. Idealne warunki. Nie licz na to, że tak będzie zawsze.
Na takie warunki trzeba polować. Dlatego właśnie radzę Ci, żebyś przygotował się już na Dębno. Jeśli w Dębnie będzie kiepska pogoda przedłużysz trening do Wrocławia. Jeśli będziesz miał kiepski czas zejdziesz po drugim okrążeniu - zapewniam żaden wstyd. Wrócisz, potrenujesz i wystartujesz we Wrocławiu.
Nie odradzam biegu we Wrocławiu, radzę przygotować się już na Dębno.
ODPOWIEDZ