Grupa Trójmiasto - bieg 18-go stycznia

[kledzik]

Ale mi Olek zrobiles metlik w glowie, tyle fajnych pomyslow... Podobaja mi sie nazwy 2-czlonowe, pierwszy czesc "z jajem", np. Biegun, Jelen czy Los, drugi czlon powazny, np. Wybrzeze. Podsumowujac, co myslicie o:
-Biegun Wybrzeze
-Los Wybrzeze
-Jelen Wybrzeze
W liczbie mnogiej brzmi to rownie dobrze. Np. Losie Wybrzeze... i na ta wlasnie nazwe oddaje swoj glos! Gdy Kazig'owi uda sie wreszcie przeprowadzic transfer joycat lub jakiejs innej zawodniczki, mozemy rozpatrzyc zmiane nazwy na "Losie i Klempy Wybrzeze"

kledzik

[Masiulis]

widze ze tamat wrocil,pomysle dzisiaj wieczorem jak cos bedzie sie nadawalo do publikacji to sie podziele:)

[Masiulis]

no wiec tak:
po pierwsze to tak sobie mysle ze moglo by cos byc przed nazwa,tzn. cos w stylu FC,KB itp. ale ze jestesmy grupa amatorska to moze zrobimy tak: Klub Wesolego Biegacza (KWB) i cos tam cos tam
np. ze zwierzat wybralem: Albatros, swistak,grizzly i jaguar
a z innych: Tornado,Tsunami,Blysk

P.S jesli nic nie wymyslimy to ja glosuje na PIERSI NA MECIE:)

[WojT]

No generalnie macie swietne pomyslu co do nazwy "szybkie łosie" bardzo mi sie spodobalo. Ciezko jest mi sie na cos konkretnego zdecydowac.

Wicie jak kiedyś grywalem jeszcze w kosza i jezdzilem na rozne turnienie uliczne to napotkalem druzyne o dzwiecznej nazwie: PLEMNIKI JORDANA Hmmmm tak sie zastanawiam czy plemniki Kahnanudziego to dobry pomysl he he he.
Oczywiscie zartuje. Wymyslacie swietne nazwy. Oby tak dalej

A co do soboty, to chce sie wybrac. Pod warunkiem ze nic nieprzewidzialnego sie nie stanie. W ostatnia sobote tez mialem byc i sie jednak nie udalo Ale trzeba byc dobrej mysli

Pozdrawiam
Wojtek

[Olek]

[DaB]

Bede, ale oczywiscie jako kibic.
Co do nazwy naszej ekipy to oddaje glos na GRUPA TROJMIEJSKA. Treningi wznawiam 25.01.
Pozdr!!!

[Olek]

  Dzisiaj chciałem uniknąć brnięcia w topniejącym śniegu i wybrałem się na bieganie po plaży. Myślę, że mogę Wam polecić ten wariant. Nie można co prawda biegać tuż przy wodzie /gdzie zwykle się biega/ - jest tam taki śniegowo-lodowy wał. Ale nieco dalej od wody jest na ogół piach. Chociaż zdarzają się też odcinki pokryte lodem, np. w rejonie Orłowa. Alejki są niestety dosyć mocno zlodzone. Biegłem od starej gazowni w Sopocie do Gdyni, do końca bulwaru. Nie mam pojęcia jaka to odległość, myślę, że ok 10 km. Do soboty jest jeszcze dużo czasu więc sytuacja może się zmienić, ale jeżeli trasa zostanie poprowadzona w jakiejś części alejkami, to trzeba pamiętać o tym lodzie. Po piachu to wiecie jak się biega  :)

  Z tą nazwą to chyba nie rozstrzygniemy przed sobotą. Mam wrażenie, że najwięcej było głosów za  "Piersiami na mecie". No, ale nie wszyscy sie wypowiedzieli.

[krzysiekk]

Ostatnio "Piersi na mecie" kojarzy mi się z bełkotem "menela". To skojarzenie ze słowem meta.

[kledzik]

To moze "Piersi na Starcie" ?

kledzik

[Olek]

  Aleśmy się spolaryzowali w kwestii nazwy, niestety sam się do tego przyłożyłem. Widzę dwa wyjścia - jakieś walne zgromadzenie dla rozstrzygnięcia sprawy  :) , albo strategia na przeczekanie - jakoś to się z czasem samo ustali.

  Zapowiadają u nas porządny sztorm i huraganowe wiatry - zastanawiam się nad jutrzejszym bieganiem i wariantem plażowym. Jeszcze nie biegałem po plaży w czasie sztormu. Właściwie powinno być bezpieczniej niż w lesie - mniejsze zagrożenie, że coś spadnie na głowę.  Problem może być z pokonaniem przewężonych odcinków plaży, np.klif w Orłowie, albo falochron w Redłowie.  

   

[krzysiekk]

Sobotnie zawody tuż tuż.
Po dzisiejszym porannym treningu rozpocząłem już fazę superkompensacji.

Nasz klub [NONAME] na pewno będzie reprezenowało 3 zawodników:
1. Olek (kapitan)
2. WojT
3. krzysiekk

Zastanawiam się czy 3 osoby to nie za mało, żeby być sklasyfikowanym jako klub.
Czy ktoś jeszcze wystartuje?

Liczymy na doping kolegów z forum, którzy przyjdą w roli kibiców. Myślę, że nazwę 'klubu' ustalimy w kolejce do zapisów o 10:45.



(Edited by krzysiekk at 11:56 am on Jan. 16, 2003)

[kledzik]

Quote: from krzysiekk on 11:55 am on Jan. 16, 2003
Nasz klub [NONAME]...

A moze "Noname" to calkiem nizla nazwa dla klubu?

kledzik

[Olek]

  Nie tak łatwo zdobyć u mnie na Karwinach "Głos Wybrzeża" - w dzisiejszym numerze można znaleźć nieco informacji regulaminowych Grand Prix. Wychodzi z tego, że gdybyśmy mieli w swoich szeregach Panie, to biegłyby one oddzielnie. Dla nich bowiem przewidziany jest jedynie dystans 4 km. Hm, dziwne ... Poza tym są jakieś nagrody.
  No name - jeszczę większy mętlik

[Olek]

  Kapitan  - dopiero teraz zauważyłem, dobre sobie - coś ostatnio dużo tych zaszczytów na mnie spada. ... No dobra, ale co robi kapitan?  :niewiem:

  Przypomina mi się anegdota o jednym z moich ulubionych wujów, ktory swego czasu rozglądał się za robotą w Niemczech. Szef firmy pokiwał głową przyglądając się już wiekowemu i dosyć korpulentnemu wujkowi i stwierdził: "No tak, ale Pan się nadaje już tylko na kierownika".  :hahaha:

[krzysiekk]

Kapitan nic nie musi robić. Po prostu nim jest.