10 km w Mysłowicach

[miroszach]

 Gratuluję, tak trzymać.

[slawko]

podszedłem do biegu bardzo treningowo; zamiast biegać w kółko Błoń lub nad Wisłą w Krakowie podjechałem sobie godzinkę do Mysłowic dla odmiany; był to mój trzeci bieg w życiu w zawodach; pierwszy listopad 2001 bieg niepodległości 5K, drugi maraton w Krakowie 2002 no i teraz Mysłowice 10k; organizacja przyzwoita (chociaż jak widzicie nie mam zbyt dużego doświadczenia, tak więc moja opinia to raczej intuicja); 8 zł wpisowe a za to medal (bardzo ładny), koszulka, paczka kawy - chyba od jednego ze sponsorów, coś na ząb - kiełbaski, herbata i loteria; ponad 200 uczestników; trasa leśno - asfaltowa z jednym ostrzejszym podbiegiem, dobrze oznakowana; na 5k można było sobie łyknąć wody;
pogoda osłabiająca tj ok 29 stopni w cieniu + orzeźwiający wiaterek; nie mając doświadczenia w biegach, biegłem sobie lightowo czyli dla siebie i własnej przyjemności i dobiegłem w czasie 39.05; chociaż przy okazji nie wydaje mi się, że biegliśmy faktycznie 10k; nie biegłem dużo szybciej niż podczas normalnego swojego biegania a normalnie biegam km w 4.45-5.00; po rozmowie z kilkoma zawodnikami z czołówki potwierdzili, że 10-ki nie było; szkoda bo organizatorzy się upierali, że bieg był na 10k;
podsumowując polecam udział w tej imprezie w przyszłości wszystkim biegaczom;
pozdrówko

[arturro]

mi tam się podobało. trasa ładna, choc czasem trzeba było uważać, żeby kostki nie skręcić. za ostro zacząłem, więc do mety prawie się doczołgałem. ale na końcówce, na tym duzym wiadukcie, to poczułem przypływ energii (moze dlatego, że wyprzedziła mnie taka BARDZO ładna biegaczka w niebieskim stroju) i ostro finiszowałem. w sumie przebiegłem w 38'30 i byłoby fajnie gdyby to była rzeczywiście dycha, bo miałbym życiówkę.
a co do organizacji, to fajnie było. tak, jak pisaliście, jak na 8 złociszy, to wyprawka nadzwyczaj bogata. szkoda, że były drobne kłopoty przy klasyfikowaniu czołowych miejsc i w łącdzności. ale ogólnie impreza zorganizowana bardzo zgrabnie.

[ermo]

Racja, organizacja biegu na przyzwoitym poziomie.
Mam nadzieję, że inne bywają równie dobrze prowadzone.

[Irko S]

U mnie 38,54. Fajna trasa, ale organizatorzy chyba sie pogubili ( awaria mikrofonu, zamieszanie w wynikach podczas dekoracji, skandał " kiełbasiany"). Plus imprezy to obecność basenu, czyli tzw schłodzenie po biegu i miła atmosfera stworzona przez samych startujących. Reasumując, za rok wolę się wyspać w sobotę i po południu pojechać wypoczęty na Bieg Świętojański do Pogórza.

[Dawidek]

Ja całą niedzielę spędziłem w pracy, dlatego dopiero teraz mogę zrelacjonować sobotnie imprezy ( zamiast spać )
Startowałem w obu biegach i mogę je porównać. Co do  Crossu w Mysłowicach - wspaniała impreza, przyzwoite wpisowe - 8 zł, a wzamian "pełny wypas", na starcie koszulka, picie XL, kawa, na trasie woda, na mecie ładny medal, posiłek i dalej prysznice i darmowy basen - naprawde przyjemność po biegu w upale wskoczyć do basenu. Minusy, przykro o nich pisać ale tak jak przedmówcy należy podkreślić kłopoty z wynikami, opóźnienie dekoracji, długie oczekiwanie na posiłek a także brak pomiaru trasy. Oficjalnie podawano 10 km, na miejscu słyszałem żę bedzie 9,6 km, po biegu nowe opinie, że było około 9 km- osobiście uważam po swoim tempie, że tyle właśnie było i chętnym do policzenia sobie średniej prędkości proponuję przyjąć właśnie tą odległość.
Sam bieg rozpoczął sie raczej wolno, 0,5 km biegłem w czołówce, potem powoli traciłem, szczególnie męczyłem się na odcinku kamiennym, gdyż startowałem w lekkich butach. Część asfaltowa trasy była mi dobrze znana, gdyż pokrywała sie z trasą Memoriału Chromika, ten sam podbieg na wiadukt. Ogólnie jestem zadowolony, coć mogło być lepiej bo z powodu klasyfikacji policjantów, jako reprezentanta swije KMP zżerał mnie od kilku dni stres . Skończyło sie na 34:19 i 30 pozycji na 202 startujących ( w klasyfikacji policjantów, miejsce 5 ).
Bardzo fajny bieg - napewno będę chciał przyjechać za rok.

P.S. Ermo, cieszę sie, że cie poznałem, gratuluje ukończenia, taraz powoli wiesz co to rywalizacja, myśle, że za niedługo kolejne starty. Po biegu rozglądałem sie za Tobą ale nie wiem gdzie byłeś. Pozdrawiam, do zobaczenia.

[ermo]

Pewnie, że się jeszcze zobaczymy. Fajna impreza, miła atmosfera.
Pozdrawiam - Ermo

[arturro]

cieszę się chłopaki, ze udało mi sie zapoczątkować az tak długi temat na forum!
pozdrawiam

[Dawidek]

No to masz jeszcze dłuższy temat