Jest już trasa 37. PZU Maratonu Warszawskiego
- Affinity
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 25 mar 2012, 16:30
- Życiówka na 10k: 37:50
- Życiówka w maratonie: 3:08:09
- Lokalizacja: Gdańsk / Warszawa
W tym roku chyba postanowili zaliczyć wszystkie moje trasy biegowe w Warszawie :D
Najwięcej wysokości złapiemy w Cytadeli (Czujna, 32,5km), poza tym trochę na Kępie (29km), trochę na Zakroczymskiej (33,5km) i kilka metrów na Pradze (40,5km), ale tam to już pójdzie szybko. Nie ma żadnego z "Wielkiej Tróki" podbiegów, czyli Agrykoli, Sanguszki/Konwiktorskiej i Tamki. Bardzo mi się ta trasa podoba.
Najwięcej wysokości złapiemy w Cytadeli (Czujna, 32,5km), poza tym trochę na Kępie (29km), trochę na Zakroczymskiej (33,5km) i kilka metrów na Pradze (40,5km), ale tam to już pójdzie szybko. Nie ma żadnego z "Wielkiej Tróki" podbiegów, czyli Agrykoli, Sanguszki/Konwiktorskiej i Tamki. Bardzo mi się ta trasa podoba.
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tak się zastanawiam nad jedną kwestią odnośnie trasy maratonu. Jest tunel na wisłostradzie, długi na kilkaset metrów. Co z gpsem w tym momencie ?
Czy dobrze kombinuję, że należałoby wyłączyć w zegarku przed maratonem funkcję autopauzy, żeby nie zatrzymał się czas przy utracie sygnału z satelity, no i wtedy zegarek przeliczy tempo z tunelu na podstawie dystansu i czasu jaki upłynął od ostatniej pozycji złapanej przed tunelem i po wybiegnięciu z niego ?
Trzymanie równego tempa w tunelu przez kilkaset metrów to nie problem, jednak nie chciałbym mieć rozjechanych wartości tempa i dystansu na dalszą częśc maratonu. Jak sobie maratończycy z tym radzą ?
Czy dobrze kombinuję, że należałoby wyłączyć w zegarku przed maratonem funkcję autopauzy, żeby nie zatrzymał się czas przy utracie sygnału z satelity, no i wtedy zegarek przeliczy tempo z tunelu na podstawie dystansu i czasu jaki upłynął od ostatniej pozycji złapanej przed tunelem i po wybiegnięciu z niego ?
Trzymanie równego tempa w tunelu przez kilkaset metrów to nie problem, jednak nie chciałbym mieć rozjechanych wartości tempa i dystansu na dalszą częśc maratonu. Jak sobie maratończycy z tym radzą ?
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
- radslo1
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 731
- Rejestracja: 29 mar 2012, 17:28
- Życiówka na 10k: 39:53
- Życiówka w maratonie: 3:21:47
- Lokalizacja: Żelechów/Warszawa
Ja to autopauzę zawsze mam wyłączoną bo przecież ona działa nie tylko przy zaniku sygnału GPS ale i jak się zatrzymasz. To powoduje, że nie masz realnego czasu biegu. Co do maratonu to lapuję co jakiś czas po minięciu wskaźnika kilometrowego na trasie. Czasem jest to co 2 km czasem co 5. Może wyjściem jest zalapowanie na pierwszym znaczniku kilometrowym po wybiegnięciu z tunelu i dalej już biegniesz wg wskazań.
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
radslo1 pisze:Ja to autopauzę zawsze mam wyłączoną bo przecież ona działa nie tylko przy zaniku sygnału GPS ale i jak się zatrzymasz. To powoduje, że nie masz realnego czasu biegu. Co do maratonu to lapuję co jakiś czas po minięciu wskaźnika kilometrowego na trasie. Czasem jest to co 2 km czasem co 5. Może wyjściem jest zalapowanie na pierwszym znaczniku kilometrowym po wybiegnięciu z tunelu i dalej już biegniesz wg wskazań.
ja wolę autolap co 1km i tak mam zamiar kontrolować na maratonie, pytanie co z tymi kilkuset metrami w tunelu
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Zależy od zegarka. Jeżeli czerpie dystans nie tylko z GPS to nie trzeba nic robić (jak chociażby Garminowski Fenix).
- radslo1
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 731
- Rejestracja: 29 mar 2012, 17:28
- Życiówka na 10k: 39:53
- Życiówka w maratonie: 3:21:47
- Lokalizacja: Żelechów/Warszawa
No ok, ale jak masz auto lap to przecież i tak możesz sobie sam też zalapować, powiedzmy na pierwszym km po tunelu, i dalej znów korzystać z autolapa.krzychooo pisze:radslo1 pisze:Ja to autopauzę zawsze mam wyłączoną bo przecież ona działa nie tylko przy zaniku sygnału GPS ale i jak się zatrzymasz. To powoduje, że nie masz realnego czasu biegu. Co do maratonu to lapuję co jakiś czas po minięciu wskaźnika kilometrowego na trasie. Czasem jest to co 2 km czasem co 5. Może wyjściem jest zalapowanie na pierwszym znaczniku kilometrowym po wybiegnięciu z tunelu i dalej już biegniesz wg wskazań.
ja wolę autolap co 1km i tak mam zamiar kontrolować na maratonie, pytanie co z tymi kilkuset metrami w tunelu
- lipton
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 384
- Rejestracja: 17 cze 2013, 19:57
- Życiówka na 10k: 42:44
- Życiówka w maratonie: brak
Chcesz polegać na autolapie z Garmina? Ja bym odradzał. Wyłączyłbym autolapa i autopauzę i lapował ręcznie zgodnie z oznaczeniami organizatora. Te w Warszawie powinny być dokładne. Na dystansie maratonu GPS potrafi doliczyć kilkaset metrów, więc po pewnym czasie, zwłaszcza w drugiej połowie dystansu rozbieżności są już dość duże.krzychooo pisze:ja wolę autolap co 1km i tak mam zamiar kontrolować na maratonie, pytanie co z tymi kilkuset metrami w tunelu
Lepiej wydrukować sobie rozpiskę/opaskę z międzyczasami, lapować ręcznie przy oznaczeniach i kontrolować z rozpiską. U mnie na blogu masz generator takich opasek, możesz sobie od razu zrobić PDF, wyciąć, wydrukować, obkleić dookoła taśmą klejącą żeby nie zamoczyć i kontrolować tempo w trakcie biegu.
http://opaskanamaraton.pl/opaska/
10k - 40:50 - 23.05.2015 / 15k - 1:03:56 - 23.11.2014 / 21k - 1:31:38 - 30.03.2014 / 42k - 3:16:26 - 11.10.2015
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=44539]Blog[/url] -> [url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=44554]Komentarze[/url]
[url=https://connect.garmin.com/modern/profile/filiplipowski]Garmin Connect[/url]
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=44539]Blog[/url] -> [url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=44554]Komentarze[/url]
[url=https://connect.garmin.com/modern/profile/filiplipowski]Garmin Connect[/url]
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
dobra, nie wezmęmałymiś pisze:Kilkaset metrów? To rzeczywiście lepiej nie bierzcie takich złomów.
lipton, dzięki za link. O opasce z międzyczasami myślałem i tak już. Tyle, że teraz pomyślę nad tym autolapem.
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Manual lap jest lepszy, pod warunkiem, że pamiętasz o znacznikach
ale jak np. biegniesz z balonem, to 90% osób w grupie ma odpalony autolap, więc ogólne pikanie uświadomi Ci, że gdzieś w okolicy jest znacznik (bo ja np. w Poznaniu nie wszystkie wyłapałem i czasem międzyczasy miały po 2 km - niby pierdoła, ale może mieć znaczenie)

BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13423
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Takiego rajdu ulicami miasta nie powstydziłby się sam Robert N. vel frog.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Zwłaszcza, że czasami tyłem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 305
- Rejestracja: 19 sty 2013, 20:04
- Życiówka na 10k: 43:52
- Życiówka w maratonie: 3:59:06
- Lokalizacja: Warszawa
Ja kiedyś biegałem lapując ręcznie, ale też miałem taki problem że czasami zapominałem (gdy biegło mi się bardzo fajnie i łapałem taki flow że nie myślałem cały czas o tym na którym km jestem).krzychooo pisze:dobra, nie wezmęmałymiś pisze:Kilkaset metrów? To rzeczywiście lepiej nie bierzcie takich złomów.
lipton, dzięki za link. O opasce z międzyczasami myślałem i tak już. Tyle, że teraz pomyślę nad tym autolapem.
I później te dane były do niczego (a podczas biegu mi to nie pomagało).
Teraz mam włączony autolap i opaskę "od liptona".
Z jednej strony jak pika mi autolap to patrzę na dystans na zegarku i widzę ile jeszcze mi brakuje do znacznika (z różnicy widać jaka jest odchyłka).
A czasy sprawdzam z opaską podczas mijania danego punktu (widząc jaką mam stratę lub nadróbkę)
-
- Stary Wyga
- Posty: 225
- Rejestracja: 27 lis 2010, 10:42
- Życiówka na 10k: 00:43:43
- Życiówka w maratonie: 03:25:30
- Kontakt:
Gdzieś był profil trasy, a teraz nie mogę znaleźć. Pomocy... 

- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
W sumie zawsze jest opcja zalapowania na znaczniku odcinka jeśli dystans się rozjedzie i następny lecisz "skalibrowany"
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12