Półmaraton Solidarności Lublin

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
bosman78
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 10 sie 2013, 22:41
Życiówka na 10k: 49,59
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Potwierdzam.
Organizacyjnie jak dla mnie kiepsko.
Start opóźnił się o ok 30 min. (bo nie wszyscy zdążyli odebrać pakiety, potem nie można było odpalić maszyny pomiarowej) więc start odbył się w największym słońcu i upale, już czekają na wystrzał pot się lał po czołach :-).
- Na trasie ani na mecie nie było izo,
- kiepsko zabezpieczona trasa, auta jeździły pomiędzy biegaczami o mały włos i zostałbym potrącony...
- Na mecie podstawiony był autobus dowożący na lotnisko gdzie był parking, czekaliśmy w nim prawie godzinę na odjazd bo zostało 6 worków z depozytem po które nikt się nie zgłaszał, a organizator nie chciał ich zabrać. Efekty był jaki, iż autobus jak już ruszył, było w nim mega tłoczno i duszno, ktoś tam nawet zasłabł i go cucili.....
5km-24.22 10km-49,49 "1/2"-02:02:8
"Per aspera ad astra"
PKO
bzz96
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 09 cze 2014, 08:54
Życiówka na 10k: 43:27
Życiówka w maratonie: 3:39:02
Lokalizacja: Świdnik

Nieprzeczytany post

Kolega był w tym samym czasie w Tarnobrzegu i tam organizacja również była słaba.
Awatar użytkownika
Jakub Osina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie mam satysfakcji, ale to niestety było do przewidzenia i ostrzegałem... Wybaczcie, ale od lat - jeszcze jako bieg "S" - to nigdy nie był bieg dla biegaczy, a bieg dla dygnitarzy, żeby się pokazać i przemawiać.

Nie biega się po prostu w takim upale zawodów - to chyba najważniejsze. Niestety z powodu temperatury uciekłem z miasta i nie mogłem kibicować - bardzo żałuję.
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

niestety:

- temperatura dała się, przynajmniej mi, mocno we znaki,
- trasa nie najłatwiejsza, choć atrakcyjna
- brak izo

dodatkowo, miałem problem z odbiorem pakietu startowego i rozczarowała mnie zmiana miejsca mety.

wyszło na to, że rzeczywiście to nie był bieg dla biegaczy tylko dla działaczy, dla których bieg to jakaś tam impra przy okazji. Przypomniał mi się Wielki Bieg....
bzz96
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 09 cze 2014, 08:54
Życiówka na 10k: 43:27
Życiówka w maratonie: 3:39:02
Lokalizacja: Świdnik

Nieprzeczytany post

I na mecie energetyki zamiast izotoników...
Pierwsza myśl na mecie: nigdy więcej nie wezmę udziału w tej imprezie.

Faktem jest, że sam też się nie przygotowałem, raczej z marszu wystartowałem, prawie w przerwie między zakupami a obiadem.

Zobaczymy za rok, może mi minie złość.
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Trasa jak trasa, jak dla mnie i tak łatwiejsza niż na Maratonie Lubelskim, zresztą ciężko w tym rejonie wytyczyć coś płaskiego, o to nie można mieć pretensji. Podobnie ma się sprawa w kwestii pogody. Jedno połączone z drugim spowodowało, że zdecydowanie nie były to zawody, na których można by robić życiówki.
Natomiast trudno powiedzieć, co kierowało organizatorami, kiedy planowali czerwcowy start na godzinę dwunastą... Jeszcze do tego opóźniony. Jak patrzyłam na cały proces wydawania pakietów, to wyglądało to w istocie dosyć "związkowo" - dwie osoby pracujące i reszta robiąca właściwie nie wiadomo co. Może pomogłaby możliwość odbioru pakietów nie w Świdniku, a w Lublinie dzień przed zawodami (było to możliwe tylko w czwartek, o ile dobrze pamiętam)? No i jeszcze ten czas oczekiwania pomiędzy rundką honorową a startem. Nie wiadomo skąd i dlaczego.
A izotonik na mecie był, ale dobrze ukryty.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ