Piaseczyńska Piątka

[sosa]

Część ludzi poszła pod bramkę, a start był przy chorągiewkach.
Straszne tam było przepychanie.
Ale na inteligencję niektórych ludzi nie ma mocnych. Stoją sobie obok mnie dwie panie (jakiś 5-6 rząd). Pytam na jaki czas biegną. Odpowiedziały, że chcą łamać 30'. Zasugerowałem aby udały się w nieco dalsze rejony startu bo zablokują chcących biec szybciej. Odpowiedź mnie załamała: Chcemy chociaż przez moment być na początku stawki.
Ale jest jeden pozytyw. Jakiś Pan usłyszał tą naszą rozmowę i udał się w wolniejsze rejony zbierając ze sobą jeszcze 3 osoby.

mam wrażenie ,że takie stawanie to raczej norma. Szczególnie jak na starcie jest wąsko. Ja zapobiegawczo stanąłem za wielką kałużą wiec miałem przed sobą pustkę

zdjęcia z biegu
https://plus.google.com/photos/11563686 ... 2442392017
http://www.kondycja.com.pl/piaseczynska ... ria-zdjec/

[maly_adas]

Mi impreza podobała się. Choć jeszcze godzinę przed miałem wątpliwości czy z powodu warunków pogodowych w ogóle będę biegł Organizacja bardzo fajna. Ciekawa rodzinna rodzinna impeza - każdy coś dla siebie mógł znaleźć. Miejmy nadzieję, że impreza będzie kontynuowana - tu zapewne nie odbędzie się bez zwiększenia limitu.

Trasa całkiem fajna - dobrze, że podbieg mimo wszystko na początku. Jedyny minus jak dla mnie to brak ludzi na trasie - oni zawsze motywują. Ale to już nie zależne od organizatorów.

Co do samej pogody jak dla mnie ciężko biegło się po tym deszczu. Było strasznie duszno. Mnie osobiście miejscami aż zatykało.

Również uważam, że trasa bardzo fajna. Po deszczu bardzo dobrze mi się biegło. Miałem plan złamać 22minuty, a złamałem nawet 21. Jestem bardzo zadowolony i w przyszłym roku na pewno też wystartuję. Warto zwrócić uwagę, że obsada była dość mocna. Uzyskałem czas 20:24 i byłem na miejscu 72 na niewiele ponad 300 biegaczy (nieoficjalne wyniki).

Gratulacje - bardzo dobry wynik. I jestem niemal pewien, że Cię tam widziałem (o ile na fotce to jesteś ty). No i mam też wrażenie, że widziałem Cię na Biegu Szczęścia. A za 2 tygodnie pewnie spotkam (chyba) Ciebie na Ursynowie

[sosa]

czy ktoś orientuje się na którym kilometrze łapany był "oficjalny" międzyczas ? według wyników był to 3km ale to niemożliwe
http://www.online.datasport.pl/results8 ... 1_OPEN.pdf

[jastrzej]

@maly_adas Miałem numer 113, to możesz się upewnić. Na biegu Szczęścia faktycznie byłem (mój awatar jest z tego biegu) . Za dwa tygodnie to biegnę w Garwolinie na 10km, a za 3 tygodnie w I półmaratonie nocnym we Wrocławiu. Chociaż pomyśle o tym Ursynowie :D

Według moich obliczeń czas łapany był na 2.5km

[Roberto64]

@maly_adas Miałem numer 113, to możesz się upewnić. Na biegu Szczęścia faktycznie byłem (mój awatar jest z tego biegu) . Za dwa tygodnie to biegnę w Garwolinie na 10km, a za 3 tygodnie w I półmaratonie nocnym we Wrocławiu. Chociaż pomyśle o tym Ursynowie :D

Według moich obliczeń czas łapany był na 2.5km

Moim zdaniem międzyczas był łapany gdzieś na 2.7 km (było bliżej do 3 niż 2 km)

[glavo]

113 Nie wiem jaki miałeś międzyczas ale na pewno biegłeś zdjęcia z trasy pod adresem LINK