Komentarz do artykułu Kwiecień miesiącem maratonów - 7 pytań do zawodników

[kapolo]

Adam, nie mogę odnaleźć dyskusji, w której zapowiadałeś pojawienie się nowych planów pod maraton 21.04. Czy te plany już się gdzieś na portalu pojawiły?

[klosiu]

Ja też Łódź. Raz a dobrze - złamię 3:10 i do domu .

[zeli]

miałem spory dylemat Dębno czy Łódź? wybrałem Łódź, bo zdecydowanie bliżej i jeszcze nie biegłem - jadę po "wynik" i do Krakowa dwa tygodnie później, bo ..... biegam nieprzerwanie od trzeciej edycji, bo mi się Kraków bardzo podoba, bo mam blisko

[Adam Klein]

Adam, nie mogę odnaleźć dyskusji, w której zapowiadałeś pojawienie się nowych planów pod maraton 21.04. Czy te plany już się gdzieś na portalu pojawiły?

Jeszcze nie. Obejmują okres od wtorku 11 grudnia i w weekend sie pojawią.

[Gife]

http://www.youtube.com/watch?v=IJ2kvZpJ_BU

[maly89]

W przyszłym roku tylko Kraków jeśli chodzi o polskie maratony. Inne będą musiały poczekać

[tombzd74]

Pierwszy maraton zaliczyłem w Poznaniu i było super. Kolejny o ile będzie chciałbym zrobić w Warszawie a najlepiej w Kwietniu:). Jak się uda to poprzedzę go połówką w Warszawie trzy tygodnie wcześniej:)


Skomentuje jeszcze sytuację dotyczącą maratonów. Moim skromnym zdaniem maratończyka amatora. Od przybytku głowa nie boli. Każdy organizator będzie musiał dać z siebie wszystko aby to o jego maratonie mówiono jak najlepiej. W obecnej sytuacji na razie wygrywa Kraków jtóry bardzo wcześnie zaczął sprzedaż numerków:). Już w Poznaniu sprzedawał wejściówki na swój maraton po 30 zł, a na mikołajkowym półmaratonie były po 55zł. Ci co się zapisali ciężko im będzie się wycofać. Mówię o zwykłym maratończyku który liczy każdą złotówkę:). Pozostałe maratony muszą walczyć o każdego cennego maratończyka amatora.

Tym co organizują kalendarz imprez należy się żółta kartka za harmonogram maratonów, a właściwie jego brak o tej porze!

Mam głęboką nadzieję że od teraz każdy organizator maratonu postawi na jakość w szczególności pakietów startowych. Należy pozazdrościć Bohaterom Narodowego finiszu na takim pięknym stadionie, ale co do jakości koszulek i pozostałych składników pakietu startowego można mieć zażalenia. Podobno Łódź była interesująca dla przeciętnego maratończyka. Z mojego skromnego doświadczenia tylko Poznań się wybił i postawił na jakość.

Zobaczymy. Wszystko się okaże wiosną:) Wszystkim życzę sukcesów gdziekolwiek pobiegnie:)

[zeciarz]

Jadę do Dębna po wynik a do Krakowa pozwiedzać
Pod koniec kwietnia może być już całkiem gorąco, więc po prostu wykorzystam tzw. długi weekend i zabieram rodzinę na urlop (dla mnie prawie 700km w jedną stronę ), przy okazji zaliczając maraton.

[maly89]

Jadę do Dębna po wynik a do Krakowa pozwiedzać
Pod koniec kwietnia może być już całkiem gorąco, więc po prostu wykorzystam tzw. długi weekend i zabieram rodzinę na urlop (dla mnie prawie 700km w jedną stronę ), przy okazji zaliczając maraton.

A ja znowu uważam, że na początku może być za zimno więc na wynik nastawiam się w KRK. Ostatnio jak szedłem na start półmaratonu w Poznaniu, właśnie na początku kwietnia, to padał śnieg A ja zdecydowanie wolę jak jest nieco cieplej niż nieco zimniej

[Adam Klein]

Na pierwszych 200 osób które wypełniły ankietę, rozkład wygląda tak:



Dodatkowo:
5 osób planuje start we wszystkich czterech maratonach
3 osoby w trzech
34 w dwóch
pozostali w jednym

[zeciarz]

A ja znowu uważam, że na początku może być za zimno więc na wynik nastawiam się w KRK. Ostatnio jak szedłem na start półmaratonu w Poznaniu, właśnie na początku kwietnia, to padał śnieg A ja zdecydowanie wolę jak jest nieco cieplej niż nieco zimniej

Biegłem w tym samym półmaratonie i dla mnie pogoda była wtedy idealna.

[marat]

Ograniczam swoje starty w maratonach do 2 rocznie. W 2013 wiosną planuję start w Łodzi, tutaj mieszkam. Jesienią jadę do Warszawy na MW, wspaniała impreza, niewyobrażam sobie aby tam jeszcze raz nie wystartować.

[klosiu]

maly89, zmarzlak się z Ciebie zrobił jak schudłeś . Też tam biegłem i pogoda była bardzo ok. Swoją drogą, świat jest mały .

[maly89]

maly89, zmarzlak się z Ciebie zrobił jak schudłeś . Też tam biegłem i pogoda była bardzo ok. Swoją drogą, świat jest mały .

A żebyś wiedział. Kiedyś nigdy mi ręce nie marzły, a teraz po treningu mam dłonie tak zmarznięte, że muszę odczekać kilka minut zanim mogę nimi normalnie operować

PS: W tym roku też jadę do POZnania na połówkę I może faktycznie w trakcie samego biegu pogoda była dobra (chociaż kilka stopni więcej by mnie bardzo ucieszyło) to ten padający śnieg o poranku, albo zamieć dzień wcześniej (zdjęcie poniżej) mnie przeraziły

[mariuszbugajniak]

na zimnie sie fajnie biega, 2 dni temu na treningu po sniegu i mega grubo ubrany życiówke wybiegałem w połówce na lajcie, więc cos w tym jest, było -5C