MW 2012 - Gallowayem?

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
ooco
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 850
Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

Juri pisze:Ja planuję biec Gallowayem ...Trenując staram się robić przerwy co ok. 10-12 minut... Jest ktoś chętny? :)
meraviglia pisze:...
Planuję 10minut biegu / 2minuty marszu.
czy ktoś z Was czytał cokolwiek o metodzie Galloway'a czy tylko słyszeliście kiedyś to nazwisko i tak sobie podrzucacie?

ani jedno założenie, ani drugie nie ma nic wspólnego z metodą Gallowaya gdzie dla najbardziej wytrenowanych amatorów proponuje on 4 min biegu/ 1 min marszu.... a najpopularniejsze ratio to 1:1 lub 2:1 czyli 1 lub 2 minuty biegu i 1 minuta marszu. dla słabszych zawodników to nawet proponuje 30sec/30sec... 1:1 daje 5h w maratonie
PKO
piotr_j
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 286
Rejestracja: 29 wrz 2010, 12:28
Życiówka na 10k: 44:40
Życiówka w maratonie: 03:44:07

Nieprzeczytany post

a to jest przebiegnięcie czy przejście maratonu? ;)
Awatar użytkownika
FitbackPL
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 22 sie 2012, 01:36
Życiówka na 10k: 00:50:42
Życiówka w maratonie: 03:57
Kontakt:

Nieprzeczytany post

piotr_j pisze:a to jest przebiegnięcie czy przejście maratonu? ;)
a wiesz, jest cały rozdział z odpowiedziami na takie "prowokacje" i wniosek z niego jeden wyciągnąłem, trzeba je ignorować :)
u mnie galloway zaczyna stawać pod znakiem zapytania, przy ostatnim długim biegu sprawdziłem ile mam wytrzymałości czyli jak daleko mogę przebiec dobrym tempem bez zatrzymania w czasie 3h10min (taki miałem czas do wybiegania wg programu) i wyszło mi 30km w 3h co mnie zaskoczyło ale i dało do myślenia... z jednego wolniejszego odcinka wywnioskowałem, że problemy zaczynają się u mnie w momencie gdy zmieniam prędkość na spokojniejszą, wtedy zaczynam odczuwać odciski, wtedy zaczynam czuć mięśnie.

niemniej wynik i tak pozytywny więc jeszcze muszę pomyśleć :) dobrze jest mieć więcej opcji niż mniej.
a przy okazji, lekka autoreklama: http://fitback.pl/motywacja/kazdy-braz- ... zlotem/197
Zapraszam do mojego dziennika treningowego i bloga :)
1 km [4m:01s] 5 km [24m:33s] 10 km [50m:42s] 1/2 [1h:55m:00s] Marathon [3h:57m:45s]
janpod
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli chodzi o maraton o MW będzie moim debiutem. Wczoraj zrobiłem tą metodą Gallowaya 34 km i gdybym się uparł zrobiłbym 42. Mój wcześniejszy długi bieg bez przerw- sprzed tygodnia 25 km był bardziej wyczerpujący niż ten wczorajszy, dlatego zdecydowałem, że MW zrobię Gallowayem 15m/1m.
meraviglia
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 30 mar 2012, 12:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja przetestowałam moje 10min/2min na trasie 25km i sprawdziło się super :hej: Myślę więc, że maraton postaram pokonać się w ten sposób.
meraviglia
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 30 mar 2012, 12:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

No i już po maratonie...

Ostatecznie zrezygnowałam z Gallowaya i pobiegłam po swojemu. Udało mi się ograniczyć marsz i tak oto maszerowałam tylko przy punktach odżywiania + ze 3-4 razy podeszłam sobie przez około 30sek. gdzieś między 32-42km, aby uspokoić trochę puls, raz zatrzymałam się przy moich osobistych kibicach na kilka sekund + raz rozwiązało mi się sznurowadło. W dodatku ukończyłam maraton w czasie, o którym nawet nie śmiałam śnić, a obyło się bez skurczów czy też "ściany" :hej:

A jak Wam poszło?
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Brawo, debiut w świetnym stylu! A czas zdradzisz?
Awatar użytkownika
FitbackPL
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 22 sie 2012, 01:36
Życiówka na 10k: 00:50:42
Życiówka w maratonie: 03:57
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja się gallowaya przestraszyłem, bo w trakcie treningów zobaczyłem, że problemy mi się zaczynają jak zwalniam... Także pobiegłem w miarę ciągiem i 4:25 wg garmina i endomondo i 4:31 wg sms'a :)
Zapraszam do mojego dziennika treningowego i bloga :)
1 km [4m:01s] 5 km [24m:33s] 10 km [50m:42s] 1/2 [1h:55m:00s] Marathon [3h:57m:45s]
meraviglia
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 30 mar 2012, 12:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Strasb, mój wynik brutto to 04:33:44 wg sts-timing, czas netto wg mojego zegarka 04:31:06. Niestety nie dostałam smsa (nie wiem dlaczego), więc nie mam pojęcia, ile dokładnie wyszło netto :niewiem:
Jestem bardzo zadowolona i nadal nie wiem, jak to możliwe - szczególnie, że drugą połowę pobiegłam szybciej niż pierwszą (około 02:20 pierwsza połówka i 02:10 druga) :szok: :usmiech:

Ja się gallowaya przestraszyłem, bo w trakcie treningów zobaczyłem, że problemy mi się zaczynają jak zwalniam... Także pobiegłem w miarę ciągiem i 4:25 wg garmina i endomondo i 4:31 wg sms'a
Ja się nie przestraszyłam.
Chciałam włączyć regularne przerwy na marsz gdzieś w okolicach 10km, bo dałam się ponieść emocjom i jednak stwierdziłam, że głupio iść na samym początku maratonu. A jak już dobrze się rozkręciłam, to postanowiłam, że będę jednak spokojnie zmierzać do mety w miarę równym tempem, starając się oczywiście nie przesadzić (nie było to łatwe, bo biegło mi się SUPER!).

EDIT: Znam już mój czas netto: 04:30:20 :uuusmiech:
frodogatto
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 01 paź 2012, 22:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 5h 7 min

Nieprzeczytany post

Ja natomiast biegłam cały maraton regularnie 4/50 4 min biegu, 50 sek. marszu skończyłam w czasie 5 h 7 min netto ale bez zadnych bolesci, skurczów i innych przypadłosci a dzisiaj nie mam najmniejszego zakwasika co jest ważne bom starsza kobieta, i zamierzam tak wlaśnie biegać moje kolejne maratony. Ten był pierwszy, choć zgodnie z metodą przebiegłam 44 km 3 tyg przed maratonem dodając 1,5 min na km do wyliczonego z magicznej mili szacunkowego tempa maratonu. wszystko co napisał Galloway mi się sprawdziło. Dodam ze biegac zaczełam ok. 5 miesiecy temu i to mój pierwszy maraton a mam 45 lat i do usportowionych oraz najdrobniejszych pań nie należę. Szacun dla JG oraz was wszystkich.
Awatar użytkownika
FitbackPL
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 22 sie 2012, 01:36
Życiówka na 10k: 00:50:42
Życiówka w maratonie: 03:57
Kontakt:

Nieprzeczytany post

frodogatto pisze:Ja natomiast biegłam cały maraton regularnie 4/50 4 min biegu, 50 sek. marszu skończyłam w czasie 5 h 7 min netto ale bez zadnych bolesci, skurczów i innych przypadłosci a dzisiaj nie mam najmniejszego zakwasika
Gratulacje! Świetny czas i super, że brak efektów ubocznych :)
Ja dziś bez zakwasów też, ale kolano przeciążyłem dwa treningi przed startem i niestety ale dzisiaj 2km w 20minut.. jutro leżę z nogami do góry a jak nie przejdzie to wizyta u lekarza.

niemniej, jakie plany dalej? Następny Twój Galloway w Krakowie? :)
Zapraszam do mojego dziennika treningowego i bloga :)
1 km [4m:01s] 5 km [24m:33s] 10 km [50m:42s] 1/2 [1h:55m:00s] Marathon [3h:57m:45s]
janpod
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Robiłem przerwy co 5 km, mój czas netto 4:41. Na 39 km Fasolka z balonikami 4:45 była jakieś 4 minuty przede mną, ale miałem spory zapas mocy i na finiszu nadrobiłem znacznie i zrobiłem czas lepszy niz zakładałem.

Na mecie zero problemów, zmęczenie było, ale bez tragedii. Wczoraj poszedłem na siłownie. Myślę, że to zasługa tych przerw. Kolejny maraton biegnę na czas, bo ten biegłem tylko by zaliczyć :-)
frodogatto
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 01 paź 2012, 22:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 5h 7 min

Nieprzeczytany post

FitbackPL pisze:
frodogatto pisze:Ja natomiast biegłam cały maraton regularnie 4/50 4 min biegu, 50 sek. marszu skończyłam w czasie 5 h 7 min netto ale bez zadnych bolesci, skurczów i innych przypadłosci a dzisiaj nie mam najmniejszego zakwasika
Gratula
cje! Świetny czas i super, że brak efektów ubocznych :)
Ja dziś bez zakwasów też, ale kolano przeciążyłem dwa treningi przed startem i niestety ale dzisiaj 2km w 20minut.. jutro leżę z nogami do góry a jak nie przejdzie to wizyta u lekarza.

niemniej, jakie plany dalej? Następny Twój Galloway w Krakowie? :)
Dzięki, nie bardzo wiem co teraz zrobię na razie tylko chodzę w sobotę jakaś dyszka pewnie no i może za tydzień Galloway w Kampinosie półmaraton, ale wolniusieńko, treningowo 7,70min/km w biegu, dużo marszu żeby nie przeszarżować. Mam nadzieję, że wydobrzejesz.
Awatar użytkownika
donv
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 22 cze 2012, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Kto w tym roku mysli o Galloway podczas MW2013?
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

donv pisze:Kto w tym roku mysli o Galloway podczas MW2013?
Do MW2013 jeszcze jest tyle czasu, że można śmiało przygotować się do pokonania dystansu w całości biegiem :) Chyba, że ktoś ma po prostu ochotę metodę Galloway'a :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ