Komentarz do artykułu Konkurs Ironman Klagenfurt 2012

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
misthunt3r
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 474
Rejestracja: 27 lip 2009, 13:11
Życiówka na 10k: 48:42
Życiówka w maratonie: 4:14:37
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Ja się szykuję na połówkę w Suszu, a kto wie może za 1-2 lata pełny dystans?
Na razie najbardziej obawiam się limitu czasu w pływaniu :(
Obrazek
Because Running Sucks
PKO
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Nie wyobrażam sobie jak można zejść z roweru po 180 km i coś dalej robić. :)
Dla mnie rower jest strasznie zniechęcający.
slyszalam opinie ze po zejsciu z roweru co niektorzy czuja sie tak jak gdyby ktos kazal im biec drugi maraton pod rzad :hahaha:
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ale w ogóle to mamy tu wśród nas (na forum) kilku IronManów. Kolega PAweł chyba nawet startował kiedyś w Klagenfurcie? Czy to był Frankfurt? Piotrek Marysin też startował. Renata z Darkiem (chyba w lokalnym Ironmanie). Ktoś jeszcze ?
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Żeby nie ten maraton na końcu to byłoby super ;P. 180km roweru jest fajne, szkoda że na Ironmanie nie można jechać na kole, ale i tak to 5-6h w miarę spokojnej jazdy, gdzie można jeść, pić i siedzieć na dupsku do woli. Wypoczynek w porównaniu do maratonu ;).
The faster you are, the slower life goes by.
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bartosh_5 pisze:Miałem bardziej na myśli, jak liczy się ten dystans, bo czas to tylko kwestia formalna gdzie zlaiczymy, i tak upływa nieubłaganie :)
Ekspertem nie jestem bo nie bralem udzialu w triathlonie ani razu, ale to sie zmieni juz 07.07.2012 w Suszu <połówka ironmana>:D i wtedy dokladnie wszystko opowiem:D Ale juz teraz moge Ci powiedziec ze dystans wyjscia z wody i dobiegniecia z rowerem do strefy startu na rowerze jest wliczony w calosc trasy rowerowej! Dla przykladu w Suszu jest tak: Rower - 90 km (dojazd do pętli 120m, następnie 3 pętle x 29,92 km na trasie Susz (Plaża miejska-Chełmżyca(nawrót)-Susz-Różnowo-Bronowo-Susz (plaża miejska) i dojazd do strefy zmian 120m, trasa lekko pofałdowana. Pomiar trasy – GPS.
misthunt3r pisze:Ja się szykuję na połówkę w Suszu, a kto wie może za 1-2 lata pełny dystans?
Na razie najbardziej obawiam się limitu czasu w pływaniu :(
Ja tez sie tego obawiam:/ W sensie plywania! Przeplyne moze w ok 45min no ale to jest z tego co widzialem niezbyt dobry czas;)
LadyE pisze:
Adam Klein pisze:Nie wyobrażam sobie jak można zejść z roweru po 180 km i coś dalej robić. :)
Dla mnie rower jest strasznie zniechęcający.
slyszalam opinie ze po zejsciu z roweru co niektorzy czuja sie tak jak gdyby ktos kazal im biec drugi maraton pod rzad :hahaha:
hehe:D jak narazie zaczalem przygotowania do tej połowki ale po przejechaniu 60km to nawet spoko sie czulem;) ale to dopiero 60km, do 90km jeszcze sporo;)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

no tak ale przed rowerem jest jeszcze to plywanie ;)
ooooj szkoda ze tego nie zobacze :hahaha:
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wstępne koszty:
Trek http://rower.com.pl/-p-271942.html?cPath=6_699_2810 6 tys z ubraniem, kaskiem..
Pianka http://www.runshop.pl/stroj-do-triathlo ... tAod_g36-g 150 zł na zawody i trening w basenie..
http://www.trishop.pl/produkt/prd,BLUES ... 13931.html 600 zł na akweny otwarte..
Bieganie już cenowo znacie :jatylko:
Jeszcze tylko wkalkulować w plany czas treningowy na to wszystko, co u niektórych może się wiązać z dobą wydłużoną do 48 h :jatylko:
Sprzętowo można to wszystko załatwić bez problemu, ale czas będzie karkołomny :bum:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Bartosh_5
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 26 sie 2007, 15:57

Nieprzeczytany post

Jakie są dobre zawody, na rozpoczęcie swojej przygody z triathlonem? Żeby można było wystartować bez super sprzętu i miesięcy morderczych przygotowań, na żadnych stronach triathlonowych nie mogę znaleźć kalendarza z chociażby podanymi dystansami...
majkel111
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 14 cze 2008, 23:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Na żadne zawody nie trzeba mieć super sprzętu bo nie sprzęt płynie jedzie i biegnie. Sprzęt ma się nie zepsuć, chyba, że planujesz atak na rekord :)
Nie wyobrażam sobie o jakie zawody Ci chodzi bez przygotowania. Na każde się trzeba przygotować bo to jest doświadczenie dość mocno wykańczające.
Teoretycznie każdy ukończy ale niestety są limity czasowe. I tu niestety Tri okazuje się sportem nieco drogawym (przy założeniu, że nie kupujemy super pianek, rowera itp bo inaczej jest superdrogi) ale jest niesamowicie wymagający czasowo. I to nie chodzi o to, że treningi są mordercze tylko, że do np IM wypada trenować conajmniej codziennie a myśląc o wyniku dobrym czasami 2x na dzień. Jak masz czas - uderzaj śmiało.
Kalendarz imprez np na xtri.pl

miłej zabawy

Michał
http://www.language-consulting.pl
http://www.angielski.bielsko.pl
http://www.terratlon.pl
http://www.ultrarunning.pl
panczo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 30 lis 2011, 20:22
Życiówka na 10k: 31,06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

samo to się nic nie robi. Pianka sama nie pływa, rower sam nie jeździ. Sam wiem to z własnej autopsji od 20 do 30 godzin treningu w zależności od okresu i to tylko do triathlonu olimpijskiego.
Bartosh_5
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 26 sie 2007, 15:57

Nieprzeczytany post

majkel111 pisze:Na żadne zawody nie trzeba mieć super sprzętu bo nie sprzęt płynie jedzie i biegnie. Sprzęt ma się nie zepsuć, chyba, że planujesz atak na rekord :)
Nie wyobrażam sobie o jakie zawody Ci chodzi bez przygotowania. Na każde się trzeba przygotować bo to jest doświadczenie dość mocno wykańczające.
Teoretycznie każdy ukończy ale niestety są limity czasowe. I tu niestety Tri okazuje się sportem nieco drogawym (przy założeniu, że nie kupujemy super pianek, rowera itp bo inaczej jest superdrogi) ale jest niesamowicie wymagający czasowo. I to nie chodzi o to, że treningi są mordercze tylko, że do np IM wypada trenować conajmniej codziennie a myśląc o wyniku dobrym czasami 2x na dzień.
Dzięki za odpowiedź, ale trochę źle mnie zrozumiałeś :) Nie mówię przecież bez przygotowania, tylko szukam czegoś na początek, żeby zobaczyć co i jak, poczuć tę atmosferę imprezy triathlonowej :) Co do sprzętu to oczywiście wiem, że sam nie jedzie i nie płynie, ale jednak im dystans dłuższy tym trudniej by się jechało na starym ciężkim góralu wyciągniętym z garażu :) Z drugiej strony nie chcę też wydawać pieniędzy na nowy rower, piankę do pływania czy co tam jeszcze, żeby stwierdzić że jednak zostaję przy samym bieganiu :D
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bartosh_5 pisze:
majkel111 pisze:Na żadne zawody nie trzeba mieć super sprzętu bo nie sprzęt płynie jedzie i biegnie. Sprzęt ma się nie zepsuć, chyba, że planujesz atak na rekord :)
Nie wyobrażam sobie o jakie zawody Ci chodzi bez przygotowania. Na każde się trzeba przygotować bo to jest doświadczenie dość mocno wykańczające.
Teoretycznie każdy ukończy ale niestety są limity czasowe. I tu niestety Tri okazuje się sportem nieco drogawym (przy założeniu, że nie kupujemy super pianek, rowera itp bo inaczej jest superdrogi) ale jest niesamowicie wymagający czasowo. I to nie chodzi o to, że treningi są mordercze tylko, że do np IM wypada trenować conajmniej codziennie a myśląc o wyniku dobrym czasami 2x na dzień.
Dzięki za odpowiedź, ale trochę źle mnie zrozumiałeś :) Nie mówię przecież bez przygotowania, tylko szukam czegoś na początek, żeby zobaczyć co i jak, poczuć tę atmosferę imprezy triathlonowej :) Co do sprzętu to oczywiście wiem, że sam nie jedzie i nie płynie, ale jednak im dystans dłuższy tym trudniej by się jechało na starym ciężkim góralu wyciągniętym z garażu :) Z drugiej strony nie chcę też wydawać pieniędzy na nowy rower, piankę do pływania czy co tam jeszcze, żeby stwierdzić że jednak zostaję przy samym bieganiu :D
Na poczatek proponuje uderzyc z grubej rury:D! Jak to sie mowi: co cie nie zabije to cie wzmocni:D! Ja moje pierwsze zawody biegowe zaczalem od maratonu:) zaczalem biegac jakos w kwietniu 2011 praktycznie od zera i wystartowalem we wrzesniu w maratonie warszawskim i w pazdzierniku w maratonie poznanskim! A co do triathlonu wystartuje w lipcu w Suszu na połowce Ironmana:D! heh jak szalec to szalec;) Co do sprzetu to nie trzeba niesamowitej kasy! Jak ktos chce sie tym bawic i chce miec satysfakcje z osiagnietego zalozenia i swojego celu to wystarczy rower crosowy, plywac nie trzeba w piance a do biegania sprzet juz chyba masz:)? Tak ze praktycznie wydajesz kase na sam rower! Bo nam amatorom chodzi przedewszystkim nie o bicie rekordow trasy a swoich zyciowek i celow jakie sobie zalozymy czyz nie:)? A wracajac jeszcze do zawodow to jesli nie chcesz szalec z ironmanem na poczatek to proponuje dystans sprinterski w Suszu 07.07.2012 : 0,75km pływania- 20km jazdy rowerem- 5km biegania
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Bartosh_5
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 26 sie 2007, 15:57

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:
Bartosh_5 pisze:
majkel111 pisze:Na żadne zawody nie trzeba mieć super sprzętu bo nie sprzęt płynie jedzie i biegnie. Sprzęt ma się nie zepsuć, chyba, że planujesz atak na rekord :)
Nie wyobrażam sobie o jakie zawody Ci chodzi bez przygotowania. Na każde się trzeba przygotować bo to jest doświadczenie dość mocno wykańczające.
Teoretycznie każdy ukończy ale niestety są limity czasowe. I tu niestety Tri okazuje się sportem nieco drogawym (przy założeniu, że nie kupujemy super pianek, rowera itp bo inaczej jest superdrogi) ale jest niesamowicie wymagający czasowo. I to nie chodzi o to, że treningi są mordercze tylko, że do np IM wypada trenować conajmniej codziennie a myśląc o wyniku dobrym czasami 2x na dzień.
Dzięki za odpowiedź, ale trochę źle mnie zrozumiałeś :) Nie mówię przecież bez przygotowania, tylko szukam czegoś na początek, żeby zobaczyć co i jak, poczuć tę atmosferę imprezy triathlonowej :) Co do sprzętu to oczywiście wiem, że sam nie jedzie i nie płynie, ale jednak im dystans dłuższy tym trudniej by się jechało na starym ciężkim góralu wyciągniętym z garażu :) Z drugiej strony nie chcę też wydawać pieniędzy na nowy rower, piankę do pływania czy co tam jeszcze, żeby stwierdzić że jednak zostaję przy samym bieganiu :D
Na poczatek proponuje uderzyc z grubej rury:D! Jak to sie mowi: co cie nie zabije to cie wzmocni:D! Ja moje pierwsze zawody biegowe zaczalem od maratonu:) zaczalem biegac jakos w kwietniu 2011 praktycznie od zera i wystartowalem we wrzesniu w maratonie warszawskim i w pazdzierniku w maratonie poznanskim! A co do triathlonu wystartuje w lipcu w Suszu na połowce Ironmana:D! heh jak szalec to szalec;) Co do sprzetu to nie trzeba niesamowitej kasy! Jak ktos chce sie tym bawic i chce miec satysfakcje z osiagnietego zalozenia i swojego celu to wystarczy rower crosowy, plywac nie trzeba w piance a do biegania sprzet juz chyba masz:)? Tak ze praktycznie wydajesz kase na sam rower! Bo nam amatorom chodzi przedewszystkim nie o bicie rekordow trasy a swoich zyciowek i celow jakie sobie zalozymy czyz nie:)? A wracajac jeszcze do zawodow to jesli nie chcesz szalec z ironmanem na poczatek to proponuje dystans sprinterski w Suszu 07.07.2012 : 0,75km pływania- 20km jazdy rowerem- 5km biegania
O super, o taką odpowiedź mi chodziło! :) Tylko ten rower...chciałbym kupić jakiś używany szosowy, ale zupełnie się na tym nie znam, mój naprawdę się nie za bardzo nadaje...no ale to się jeszcze pomyśli :)
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

O super, o taką odpowiedź mi chodziło! :) Tylko ten rower...chciałbym kupić jakiś używany szosowy, ale zupełnie się na tym nie znam, mój naprawdę się nie za bardzo nadaje...no ale to się jeszcze pomyśli :)[/quote]

Spoczko:), w sumie ja dopiero zaczynam przygode z triathlonem i wzialem sie za polowke ironmana<zobaczymy jak to pojdzie> ale co do rowera to tez bylem na kupnie bo mialem starego gorala z komuni:D i zastanawialem sie wlasnie nad szosowka i najpierw szukalem uzywana ale drogie byly jak na uzywane <allegro>, pozniej w decathlonie wypatrzylem fajne w miare tanie szosowki z 2letnia gwarancja: 1-1150zł, 2-1550zl, 3-2450zł, ale w koncu kupilem rower crosowy <dokupie tylko na wiosne do niego opony sliki i lemodke triathlonowa> bo uznalem ze na poczatek musze miec tez rower bardziej uniwrsalny! Zeby moc wjechac tez w jakis maly teren, las łąka itp. Zeby pojechac tez na spokojna wyprawe rowerowa a nie tylko typowy rower na asfalt pod trening i zawody. No chyba ze masz kase to mozna kupic i szosowy i crosa:D ale to juz Twoj wybor:))
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
emilpe
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 30 wrz 2008, 15:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Witam!
mam do Was wielką prośbę!!!
Zakwalifikowałem się do drugiego etapu tego konkursu, więc mam całkiem realną możliwość wygrania miejsca na liście startowej na IM w Klagenfurcie :-)
W związku z tym chciałbym Was prosić o oddanie głosu na moją osobę (Emil Piosik) pod tym linkiem:
http://www.facebook.com/poznajklagenfur ... 4956058652

Jeśli możecie, rozpowszechnijcie tą wieść dalej, gdyż bardzo mi zależy, a na imprezę tego formatu zbyt szybko nie będę mógł sobie pozwolić ;-)
Z góry wielkie dzięki za wszystkie oddane na mnie głosy!!!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ