32. Maraton Warszawski

[samuraj]

I właśnie o to chodzi. Niech zrażają do siebie ludzi, i zobaczą jak zostaną po biegu na minusie. Zobaczą ilu wystartuje studentów (jeszcze jestem :P) CCzęść która mogłaby wystartować, po prostu tego dnia pobiega sobie po kabatach, część pobiegnie bez numeru, i wykiwa ochronę, reszta będzie się burzyć, a pobiegnie tylko część tych którzy chcieli. Tym bardziej że Maraton Warszawski wcale nie robi się "elitarny".
Za te 100 złoty też nie jest zagwarantowane nie wiadomo co, za pasta party musisz dopłacać, powerów nie chcą dawać całych butelek, mają dać nie wiadomo jakie koszulki, tylko prawda że ludzie wolą zapłacoić mniej bez koszulek adasia, za to ze zwykłymi, i tak później tylko naprawiają w nich samochód w garażu, zamiatają podjazd, malują mieszkanie.
podsumowując: FMW TANIEJ !!

[piter82]

ee tam, wawa we wszystkim jest najdroższa więc i w maratonie nie jest tanio, zobaczcie ceny w innych stolicach europy, we wielu wawa będzie i tak tańsza

[szy]

ee tam, wawa we wszystkim jest najdroższa więc i w maratonie nie jest tanio, zobaczcie ceny w innych stolicach europy, we wielu wawa będzie i tak tańsza

Ja wolę żeby cena zostawała w relacji do kosztów (cały czas dużo niższych niż na Zachodzie), a nie była dziwnym benchmarkiem w stosunku do cen wpisowego z europejskich stolic, do których chcemy równać

[samuraj]

A to nie jest żadne porównanie. Mieszkałem w USA, ROsji i Austrii, zupełnie inne światy, inne społeczności , inne gospodarki w każdym aspekcie. Patrzcie na nasze podwórko

[Wojtek W]

Teraz się zacznie.

[mariod]

Jakto jest ? bogaty sponsor funduje volvo,opłata za bieg coraz wyższa a w zamian gówniany pakiecik startowy.....wiem ,wiem,marudzę.Ale patrząc obiektywnie na tle np.Poznania,Wrocławia czy Krakowa to bieda,na pewno są wśród nas lub w naszych rodzinach dzieci czy inni najbliższi którzy zbierają pamiątki z takich biegów.

[Wojtek W]

Sponsor daje samochód. Może w ramach pamiątki każdy z uczestników weźmie jakąś jej część?

Pamiątki z biegów - poza wyjątkowymi nie wiem gdzie są medale, numery. Mamy numery z pierwszych biegów naszej córki i to by było na tyle.

[marek81]

Może i ja się na warszawę załapię? miał być debiut w Krakowie a była kontuzja..
ps. czy każdy temat o fmw kończy się na cenach?

[samuraj]

Pamiątki są ważne, mam wszystkie medale na kliku gwoździach, a numerami startowymi tapetuję garaż:P, ważne to jest, ale na normalnych maratonach płaci się za to 40 PLN i ma się full owoców, wody i powerradów na trasie, pastę party,, naprawdę duże worki na depozyt, ale cóż, Warszawa musi być najdroższa i nic nie dawać, i chce dymać uczestników. Mam akurat dostęp do urzędników ratusza i myślę że ani onie nie robią problemów,(choć na bank nie ułatwiają sprawę fmw ;/) to również nie sądzę żeby kosili jakieś chorędalne kwoty. Jeżeli szczycą się żę parada pederastów była taka wspaniała i nie obciążała budżetu

Nigdy nie korzystałem z noclegów, ale jestem ciekaw co tam jest zagwarantowane, w zeszłym roku miał być w Warszawie jakiś upust na Westina,, ale po pierwsze wielu i tak nie będzie stać, a po drugie myślę że w takich hostelach dla maratończyków jest świetna atmosfera, przed startem i myślę że po starcie (%) :P Jeżeli ktoś nocował kiedyś na jakimś Maratonie, to niech coś napisze jaki jest ubaw, jak to jest zorganizowane i ile się płaci. Pozdro

[samuraj]

tematy w/s Fundacji Maraton WArszawski kończą się na cenach, bo to boli sportowców:P

[Wojtek W]

Tematy związane z FMW kończą się na kasie, bo większość krzykaczy nie docenia tego co dostaje w Warszawie i nie potrafi zrozumieć że inaczej traktuje się pielgrzymkę a inaczej imprezę sportową, że ceny w tym mieście są wyższe nawet jeśli chodzi o banany i makaron. I bardzo wielu mówi tak jak mój były sąsiad ten ch.. Tronina to chce na biegaczach zarabiać. Niech zarabia - robi maraton który najbardziej mi się podoba z tych rozgrywanych w Polsce i jak będzie trzeba zapłacę i więcej. Jak odliczyć przejazdy i tak wyjdzie mi takiej niż w Łodzi.

[bodmer]

[...] na normalnych maratonach płaci się za to 40 PLN i ma się full owoców, wody i powerradów na trasie, pastę party,, naprawdę duże worki na depozyt, ale cóż, Warszawa musi być najdroższa i nic nie dawać, i chce dymać uczestników [...]

Uwielbiam konstruktywne wypowiedzi sprowadzające się do faktu, że ktoś kogoś "dyma". Głębia takich stwierdzeń mnie powala.
W tym roku biegłem maraton w Edynburgu - zapłaciłem za niego prawie 50 funtów, więc za niecałe 250zł dałem się "wydymać", bo worków na depozyt nie było wcale (tylko przywieszka do własnej torby), a poziom wody, "powerów" i owoców nie odbiegał od zapewnianego w Warszawie. Tylko koszulka była lepsza.
Ale jakoś za cholerę nie narzekam - był to mój świadomy wybór i w pełni akceptowalny.
Jakoś nie potrafię zrozumieć wszystkich tych, którzy na sztandary wciągają hasła popularyzacji biegania (kto powiedział, że to ma byc tanie?!) i potrafią tylko stwierdzić, jakim to zdzierstwem jest 100zł opłaty.
Proponuję zebrać po 10zł od ludzi i zorganizowac samemu jakiś bieg. Ale najpierw przeczytać dostępne artykuły pokazujące, jakie są koszty organizowania takiego biegu.

[szy]

Nie mogę się doszukać na stronie MW info o punktach z wodą, co jaki dystans będą?

[Adam Klein]

Na pewno co 5k.

[Wojtek W]

W ubiegłych latach były - 5 km woda i dalej co 5 km woda plus izotonik a od 10 (chyba) banany a pomiędzy (7,5; 12,5 itd) woda i gąbki. I raczej wiele się nie zmieni. Tak przynajmniej jest w regulaminie.