36 Paris Marathon 2012

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
rufuz

Nieprzeczytany post

Przelotny deszcz :ech: :ech: Na szczescie to tylko prognoza i moze sie jeszcze zmienic :ble: To, ze zimno i deszcz to jeszcze nie tragedia. Byle wiatr byl odpowiedni.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
LDeska
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 764
Rejestracja: 25 wrz 2011, 23:03
Życiówka na 10k: 39:20
Życiówka w maratonie: 3:03:03
Lokalizacja: Nowa Iwiczna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A ja nie wiem czy w ogóle wystartuję :( jakaś nagła infekcja - wczoraj ponad 39 stopni!! Leżę już drugi dzień, temperatura wczoraj równie nagle spadła do normalnej ale słaby jeszcze jestem. Katar prawie znikł, kaszel jeszcze jest. Wylot mamy w sobotę - oby się udało wyleczyć! Mam zwolnienie od lekarza do końca tygodnia - będę leżał i się modlił.
Te rękawki to super sprawa - jak będę biegł to je założę tylko muszę najpierw kupić - na expo myślę że będą? A w ogóle to na tych expo to ceny są promocyjne, zwykłe czy wyższe niż normalnie? Bo planuję się obkupić :)
Leszek Deska
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Z cenami na expo to teoretycznie promocyjne, ale bez fajerwerków - tak z mojej informacji. A rękawki są super, w swoich przebiegłam np. dwie połówki na zawodach i świetnie się sprawdziły.
qjonik
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 16 lis 2009, 21:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

LDeska pisze:A ja nie wiem czy w ogóle wystartuję :( jakaś nagła infekcja - wczoraj ponad 39 stopni!! Leżę już drugi dzień, temperatura wczoraj równie nagle spadła do normalnej ale słaby jeszcze jestem.
Miałem to samo z miesiąc temu. 3-4 dni po wysokiej gorączce zrobiłem dłuższe wybieganie i nawet pomogło. No ale to było w b. wolnym tempie, nawet jak na mnie.. Trzymam kciuki!

Ciękawią mnie te rękawki, na żywo jeszcze ich nie widziałem. Też liczę na expo, chociaż niestety raczej tam nie poszaleje :/
Obrazek
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Na starcie wyglądają tak:

Obrazek

Jak się człowiek trochę rozgrzeje, to można zwinąć poniżej łokcia:
Obrazek

A na finiszu grzać już ze zsuniętymi na same nadgarstki - ocierając pot z czoła w miarę potrzeby:
Obrazek
rufuz

Nieprzeczytany post

Eeeeee fajna sprawa te rekawy. Kupie sobie takie. Najwazniejsze, ze mozna je potem zsunac na nadgarstki. Ja czasem na expo "wychacze" cos fajnego. Niedawno kupilem rewelacyjne dlugie skarpety biegowe Saucony za chyba 20 $.
Zycze szybkiego wyzdrowienia. Ja juz caly wyjazd mam "zapiety na ostatni guzik". Zestaw startowy (buty + odziez) pakuje, rzecz jasna, do bagazu podrecznego. Roznie to bywa, moze sie czasem gdzies zapodziac bagaz i co wtedy :ble: Z lotniska do hotelu mam dosc dobry dojazd. Linia "Roissy Bus" prawie pod sam hotel :ble: Za dodatkowe ubezpieczenie NNW Sport zaplacilem az 33 zl :ble:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Moje rękawki zwijają się bez problemu, bo są takie "skarpetkowe" (tkane). Nie wiem czy te z innych materiałów są do zwijania równie wygodne. Moje kupione właśnie we Francji, z 10-12 euro kosztowały.
DariaB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 295
Rejestracja: 12 kwie 2011, 20:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Powodzenia wszystkim paryzanom :hej:
Przy takich temperaturach startowych dobrze ze soba zabrac na start jakas stara bluze i spodnie, ktore mozna tuz przed startem po prostu rozebrac i wyrzucic. W Bostonie przyjezdza Armia Zbawienia i zbiera te wszystkie porzucone ciuchy i wprowadza w drugi obieg. :oczko:
Przy takiej liczbie startujacych to uplywa troche czasu od ustawienia do startu. Warto tez miec jakies sponiewierane rekawiczki, ktore mozna bez zalu na trasie wyrzucic. W razie przedstartowego deszczu warto miec duzy plastikowy worek na smieci, ktory przed startem bedzie chronil przed deszczem i zimnem, potem zedrzec i wyrzucic.
Nie bralabym nic od widzow z czym nie trenowalam. Raz zrobilam blad i wzielam cwiartke pomaranczy, bo tak apetycznie wygladala i czulam ja do konca.


Potrzymajcie kciuki w poniedzialek, bo rece chyba was nie beda bolaly. :hej:
"You don't stop running because you get old. You get old because you stop running..."
Jack Kirk aka. Dipsea Demon
Awatar użytkownika
LDeska
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 764
Rejestracja: 25 wrz 2011, 23:03
Życiówka na 10k: 39:20
Życiówka w maratonie: 3:03:03
Lokalizacja: Nowa Iwiczna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja jednak biegnę :) !! Jeszcze troszkę kaszlu i kataru mam ale śladowe ilości a gorączka zeszła jeszcze we wtorek.
Rękawki sobie kupię na expo, poza tym jeszcze jak znajdę to legginsy i może coś ciekawego wypatrzę :)
Acha ja też postanowiłem że sprzęt na maraton biorę do bagażu podręcznego :) jakoś też mam przed oczami wizję że moja torba poleciała do Brazylii a ja wysiadam w Paryżu :hej:

Lecę w sobotę rano ale na De Gaulla więc kolejką RER B do metra i 12 do hotelu - tylko dwie stacje od expo nocujemy :) to jeszcze raz powodzenia wszystkim!
Leszek Deska
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
rufuz

Nieprzeczytany post

Ja lece jutro o 12:45 tez na de Gaulle. Wracam we wtorek przez Amsterdam :bum: Zbyt dlugo czekalem z kupnem biletu i powrot w sensownym czasie byl tylko przez Amsterdam. Hotel mam w centrum. Jutro wczesnie rano jeszcze zrobie male rozbieganie.
r14
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 27 lis 2011, 15:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja z kolegami i osobami towarzyszącymi wyjeżdżam jutro o 2:30. Jedzie nas ośmioro a w maratonie biegnie troje z nas.
Powodzenia wszystkim i nowych rekordów życiowych ;)
Awatar użytkownika
LDeska
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 764
Rejestracja: 25 wrz 2011, 23:03
Życiówka na 10k: 39:20
Życiówka w maratonie: 3:03:03
Lokalizacja: Nowa Iwiczna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Leżę już w hotelu i zamiast spać to szukam sobie zajęcia :) pakiet odebrałem około 15-tej. Kolejka byla niewiarygodnie długa. Szybko się posuwała ale i tak około 50 minut w niej staliśmy z żonką. Expo bardzo fajne, wzbogaciliśmy się na nim o: spodnie do kolan do biegania dla mnie - asicsy z logo maratonu paryskiego 45euro, koszulki też asicsy i też z logo - dla żony i starszej córki (4 lata) i znalazłem po długich staraniach rękawki ale nie takie wypasione jak chciałem...
Najgorsze że dalej chory jestem, ostrożnie pobiegnę aby tylko do mety dobiec bo kaszel mnie męczu cały czas a nawet gorączka była dwa dni temu :(
Powodzenia jutro!
Leszek Deska
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
DariaB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 295
Rejestracja: 12 kwie 2011, 20:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak tam paryzanie. Zaraz tu zdawac relacje prosze
"You don't stop running because you get old. You get old because you stop running..."
Jack Kirk aka. Dipsea Demon
qjonik
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 16 lis 2009, 21:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Trasa genialna, warto bylo. Temperatura ok; moze na starcie troche zmarzlem. Do 30 km bieglo mi sie bardzo dobrze, potem tragedia :) W lasku bulonskim nogi zaczely strajkowac + silny wiatr w twarz. Wynik 4h12min; Poprawilem sie o ponad 20 min w stosunku do pierwszego maratonu w Wawie (2 lata temu) ale 4h nie zlamalem. Ale w sumie jestem zadowolony.
W dzisiejszym wydaniu l'Equipe (taki francuski przeglad sportowy) byl dodatek z lista wszystkich 32980 biegaczy, ktorzy ukonczyli maraton. Stad wiem, ze np LDeska pomimo przeziebienia ukonczyl wyscig z czasem 3h59 - gratulacje! Oczywiscie te same info sa w necie ale to juz nie to samo ;)

PS sorki za brak polskich liter
Obrazek
Awatar użytkownika
damiannn
Wyga
Wyga
Posty: 62
Rejestracja: 07 lut 2012, 10:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Musieliśmy wbiegać w tym samym momencie :) - 4:12:11 Jak na debiut jestem bardzo zadowolony, biorac pod uwage ze jeszcez w srode wiczorem byłem u lekarza, ktory decydował, czy pozwoli wystartowac. Pozwolił, kontuzja się nawet na chwile nie odezwała, ukonczyłem i dużo sie nauczyłem, ojj bolesna lekcja ;) Mi pogoda podobała sie jakos do polowy, potem zaczelo momentami dosc mocno wiac. W Paryżu byłem od czwartku i chyba niedziela była najzimniejszym dniem, wcześniej tego wiaterku nie było, albo bardzo mały. Organizacyjnie, choć nie mam wielkiego porównania, ciężko mi się do czegoś przyczepić - świetna impreza, super atmosfera, super kibice!

Choć mówiłem sobie na 39km nigdy więcej, już wróciła ochota i chęć sprawdzenia się jeszcze raz w tym rok, stad moje pytanie - co jeszcze polecacie w Europie we wrześniu, październiku - Frankfurt? (Berlin zaplanuje na 2013)
ODPOWIEDZ