Komentarz do artykułu 5. Carrefour Półmaraton Warszawski
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 516
- Rejestracja: 24 lis 2007, 19:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Z zasady na takich imprezach odbywają się spotkania panelowe z trenerami i dobrymi zawodnikami. Na pewno będzie i stoisko Biegania.pl, tam ci poradzą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 290
- Rejestracja: 30 mar 2009, 21:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zmienna
- Kontakt:
Jasne, ale gdybyś chciał wcześniej, to zapraszamy też na Kobiece Trasy Biegowe - mimo nazwy panowie są tam mile widziani, a treningi prowadzą zawodowe trenerki, które chętnie odpowiedzą na wszystkie Twoje pytania. Treningi (oczywiście bezpłatne) są w 3 miejscach Wwy w każdą sobotę o 10:00 - szczegóły na stronie kobieta2010.pl .naczanio pisze:Mam jeszcze jedno pytanie. Wiem, że przez cały weekend ma być zorganizowane w Warszawie miasteczko (na Krakowskim Przedmieściu 27-28) związane z półmaratonem. Czy będzie tam możliwość zasięgnięcia porad trenerówOczywiście w formie akcji towarzyszącej i nieodpłatnie
![]()
![]()
- yougurth
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 03 lut 2010, 23:22
Co myslicie o lini start/meta?
Nie wydaje Wam sie ze bedzie straszny tlok?
Bieglem w biegu niepodleglosci, start byl przed sgh na al. niepodleglosci, gdzie jest 3 krotnie szerzej niz na Krakowskim Przedmiesciu, a i tak linie startu przekrocylem po 5 minutach. To jeszcze bez znaczenia bo nie biegne na podium, a wlasny czas mozna odczytac netto.
Problempojawia sie, za linia startu, jak bedzie scisk ciezko bedzie biec od razu w swoim tempie, tylko bedzie trzeba sie przepychac.
Nie wydaje Wam sie ze bedzie straszny tlok?
Bieglem w biegu niepodleglosci, start byl przed sgh na al. niepodleglosci, gdzie jest 3 krotnie szerzej niz na Krakowskim Przedmiesciu, a i tak linie startu przekrocylem po 5 minutach. To jeszcze bez znaczenia bo nie biegne na podium, a wlasny czas mozna odczytac netto.
Problempojawia sie, za linia startu, jak bedzie scisk ciezko bedzie biec od razu w swoim tempie, tylko bedzie trzeba sie przepychac.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Stoiska biegania nie będzieWojtek W pisze:Z zasady na takich imprezach odbywają się spotkania panelowe z trenerami i dobrymi zawodnikami. Na pewno będzie i stoisko Biegania.pl, tam ci poradzą.

- mariod
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 678
- Rejestracja: 09 sty 2010, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska
Powinno być stoisko Bieganie z koszulkami,kubkami i innymi drobiazgami do kupienia.Dumnie jest nosić np.koszulkę Bieganie.pl Pozdrowienia i powodzenia dla Bieganie.pl za propagację zdrowego stylu życia!
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
mariod pisze:Powinno być stoisko Bieganie z koszulkami,kubkami i innymi drobiazgami do kupienia.Dumnie jest nosić np.koszulkę Bieganie.pl Pozdrowienia i powodzenia dla Bieganie.pl za propagację zdrowego stylu życia!
Dziękujemy bardzo.

A jak się w ogóle wszystkim impreza podobała? Sukcesy? Porażki?
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
czemu bieganie.pl jako patron imprezy nie miało swojego stoiska choćby z koszulkami?
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- Rychu
- Wyga
- Posty: 150
- Rejestracja: 12 sie 2009, 16:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Dla mnie porażka jako zawody (wystartowałem zastępując kontuzjowaną koleżankę)
Jako trening sukces (przetestowałem co miałem przetestować)
Wydaje mi się, że rok temu była lepsza organizacja (mogę mylić z maratonem)
Mocny marketing (ulotki, hostessy mówiące po angielsku, team z flagą) nowego sklepu dla biegaczy w Warszawie (im więcej tym lepiej)
Jako trening sukces (przetestowałem co miałem przetestować)
Wydaje mi się, że rok temu była lepsza organizacja (mogę mylić z maratonem)
Mocny marketing (ulotki, hostessy mówiące po angielsku, team z flagą) nowego sklepu dla biegaczy w Warszawie (im więcej tym lepiej)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 24 lut 2010, 14:57
Sportowo tragedia,głównie przez kolana pierwszy raz w życiu na zawodach musiałem iść na piechotę.Niczym przyjejmnym jest bycie wyprzedzanym
.Wynik co prawda 1:55 ale gorszy o 24minuty od życiówki.
Organizacyjnie w porządku,sterfy bufetetowe ok.
Toi-toie mogły być ustawione w innym miejscu niż przy szatniach bo się burdel zrobił.
Z ilością uczestników słabiutko 3,5 tys ukończyło bieg,przez cudowną politykę cenową fundacji.

Organizacyjnie w porządku,sterfy bufetetowe ok.
Toi-toie mogły być ustawione w innym miejscu niż przy szatniach bo się burdel zrobił.
Z ilością uczestników słabiutko 3,5 tys ukończyło bieg,przez cudowną politykę cenową fundacji.
-
- Dyskutant
- Posty: 48
- Rejestracja: 08 lis 2009, 22:47
Według mnie ten bieg nie był wart więcej niż 40-50 zł i wiem jedno, jeśli cena będzie podobna za maraton to bardzo mocno się zastanowię nad udziałem. Biegło się wspaniale, pogoda cudowna, zrobiłem wynik, który nawet moją żonę zaskoczył, ale czegoś zabrakło. Trochę jestem zawiedziony wyglądem koszulki jakiś taki mizerny nadruk z przodu no i ten carrefour na plecach ( choć materiał OK tak twierdzi żona). Jak bym wpadł w niej do supermarketu to na pewno zaraz wzięliby mnie za pracownika. Pomidorówka cieniutka i medal też jakiś niewyględny. Nie czepiałbym się, ale zapłaciłem w końcu osiem dych i mogę oczekiwać trochę więcej. Na szczęście jest tak wiele innych biegów, że możemy przebierać
Pozdrawiam
Bombowiec
Bombowiec
- pejot
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 379
- Rejestracja: 11 lip 2007, 11:34
- Życiówka na 10k: 00:44:44
- Życiówka w maratonie: 3:32:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wyprułem flaki z czasem netto 1:52:55, poprawiając tym samym wynik z ostatniego Pucka o... 27 sekund 
Impreza taka sam jak rok temu, może tylko _trochę_ ciasno było przy wydawaniu worków.

Impreza taka sam jak rok temu, może tylko _trochę_ ciasno było przy wydawaniu worków.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Bo to nie jest nasz "core business"piter82 pisze:czemu bieganie.pl jako patron imprezy nie miało swojego stoiska choćby z koszulkami?

- ooco
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 850
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
ja też szukałem jakiegoś stoiska bieganie.pl by się przywitać, i dupa, nie znalazłem...
impreza zorganizowana bardzo przyzwoicie, zawsze miło uczestniczyć w biegowym święcie. jedyne co psuło nastrój to kierowcy czekający godzinami na przejazd i czasami wyładowujący swoje frustracje na biegaczach. i jak zawsze w warszawie bardzo mało kibiców. dodatkowo jak ktoś biegł w zeszłym roku to może się czuć zawiedziony, impreza identyczna w 100%. czasu nie podam, bo się wstydzę
przekonałem się, ze wystartowanie w połówce beż żadnego przygotowania to nie był najlepszy pomysł
ale podjąłem decyzje, ze to był mój ostatni półmaraton w warszawie, nie sądzę by przyszłoroczna impreza mnie czymś zaskoczyła, więc podziękuje.
impreza zorganizowana bardzo przyzwoicie, zawsze miło uczestniczyć w biegowym święcie. jedyne co psuło nastrój to kierowcy czekający godzinami na przejazd i czasami wyładowujący swoje frustracje na biegaczach. i jak zawsze w warszawie bardzo mało kibiców. dodatkowo jak ktoś biegł w zeszłym roku to może się czuć zawiedziony, impreza identyczna w 100%. czasu nie podam, bo się wstydzę

przekonałem się, ze wystartowanie w połówce beż żadnego przygotowania to nie był najlepszy pomysł

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 cze 2008, 21:45
Hej. Pobiegłem w tym polmaratonie, żeby sobie wyrobić zdanie, czy warto tu przyjechac na jesieni. Moje spotrzezenia:
+ trasa i punkty żywieniowe(zadnych zastrzezen. wg. mnie bardzo ciekawa)
++ moja rodzina mogły sobie zamek obejrzec i stare miasto. Fajniej niz na Malcie
--- beznadzieja z tymi autobusami na prysznic. Nie wiem co zaproponowac bo sie przeciez nie bedziemy kąpać na zamku krolewskim, ale fakt jest taki, że mnie zajeło to około 1.5h od zjedzenia zupy do powrotu wykompanym. Tak być nie może, bardzo mnie to zniecheca do przyjechania do stolicy na maraton. Dla mnie to sprawa tak podstawowa, że przekreśla wiele plusów tej imprezy.
- Nie było chleba i klusek. Pomidorówka
NIby nic ale ja oceniam to na mały -
+ w biurze sprawnie i szybko
-+ kibicow i zespołow muzycznych raczej mało ale całościowo atmosfera w porządku.
- Cena i zawartość pakietu. O cenie to tu niejedno napisano. Niby kryzys. Mowienie że na świecie są droższe maratonu to po prostu demagogia.
Podsumowujac. Pewnie tu kiedys wroce ale raczej nie szybko.
Pobieglem zyciowke wiec dzien zaliczam do bardzo udanych
+ trasa i punkty żywieniowe(zadnych zastrzezen. wg. mnie bardzo ciekawa)
++ moja rodzina mogły sobie zamek obejrzec i stare miasto. Fajniej niz na Malcie
--- beznadzieja z tymi autobusami na prysznic. Nie wiem co zaproponowac bo sie przeciez nie bedziemy kąpać na zamku krolewskim, ale fakt jest taki, że mnie zajeło to około 1.5h od zjedzenia zupy do powrotu wykompanym. Tak być nie może, bardzo mnie to zniecheca do przyjechania do stolicy na maraton. Dla mnie to sprawa tak podstawowa, że przekreśla wiele plusów tej imprezy.
- Nie było chleba i klusek. Pomidorówka

+ w biurze sprawnie i szybko
-+ kibicow i zespołow muzycznych raczej mało ale całościowo atmosfera w porządku.
- Cena i zawartość pakietu. O cenie to tu niejedno napisano. Niby kryzys. Mowienie że na świecie są droższe maratonu to po prostu demagogia.
Podsumowujac. Pewnie tu kiedys wroce ale raczej nie szybko.
Pobieglem zyciowke wiec dzien zaliczam do bardzo udanych

-
- Wyga
- Posty: 78
- Rejestracja: 08 mar 2010, 08:00
Ja pierwszy raz startowałem w takiej imprezie i muszę powiedzieć, że podobało mi się. Byłem trochę rozczarowany miasteczkiem, które było zorganizowane (jakieś takie małe
) ale sam bieg pozytywnie. Chciałem pobiec poniżej 2 godzin i dokonałem tego
jestem zadowolony
Pozdrawiam wszystkich



Pozdrawiam wszystkich
