
więc pobiegna se za Wami

mam plana by w piątek to powtórzyć zamiast wybiegania i wtedy zawyrokuje, albo zmienię na 4x3km

Zgadza się, z korektą 7s, czyli wyszło 3:26min/1km (sprawdzone na programie Garmina).Keri pisze:Nie bardzo tylko rozumiem zapis z pkt 3, czy przebiegłeś pierwszy km z serii w 3:19?
Myślę, że wg Organizatora na samym Starcie będę ok. 30 min przed Biegiem. Jeśli dobrze pamiętam z "zającowania".Keri pisze:O której się będziesz pojawiać w tłumie? Bo z pewnościa dopadna cię "pinawki", które będa chciały pogadać/ uzgodnić taktykę.
Każda Pomoc będzie przyjmowana z Gorącą WdzięcznościąKeri pisze:Ludziowiec. Nie, no oczywiście, że będę starał się znaleźć człowieka z tabliczka 1:35, by dodać mu otuchy przed trudnym zadaniem![]()
Dzisiaj wydaje się, że sił/bo przygotowań jakość "Powinny" wystarczyć na dotrzymanie tempa Grupie. Co będę czuć na minuty przed Startem, trudno dzisiaj przewidzieć. Jak zauważył Keridzikigor pisze:Ja się z każdym dniem nieuchronnie dowiaduje, że pobiegnę za Wami
Odpuszczając starań na miesiąc przed Startem, ich kontynuacji, po kilku miesiącach zmagań fizyczno - psychicznych, wydaje się być, np. "Nieekonomiczne?"Keri pisze:"(...) głową też się biega i to podobno całkiem nieźle.
Ano trenująmacius73 pisze:Witam ponownie.
Już tylko kilkanaście dni zostało, a coś cicho w grupie 2:59. Pewnie wszyscy trenująPozdrawiam wszystkich łamaczy "trójki"
Ja ten trening miałem w czwartek, ale odciąłem ostatnie powtórzenie z uwagi na jutrzejszy test => półmaraton docelowo na 1:25.macius73 pisze:Witam ponownie.
W środę biegałem 4 x 2km. Wyszło mi tempo 3,38 3,42 3,44 3,42/km. A Greiff kazał mi 3,44/km. Uważam, że nie jest najgorzej bo nie wypompowało mnie na tyle, że nie moglem się ruszać. Dzisiaj natomiast miałem hukać po 4,57/km w tętnach na poziomie 135. Zdziwiłem się bardzo, że przy średnim tętnie 137 wykręciłem na 16 kilometrach średnie tempo 4,46. Jest dobrze.
To ja jestem twoim zaprzeczeniem:Ludziowiec pisze:Niski z czapka, balonami (proszę bez skojarzeń), tablica prawie rejestracyjna... Ot, nic szczególnego, co nie oznacza, ze replika jakas![]()
Zatem - Do Zobaczenia.
Hm ... Dla mnie był to bieg więcej niż na granicy możliwości. Mój wewnętrzy kalkulator mówił mi, że tempo 4:03-4:04 to max na tym dystansie. Zignorowałem to i bez mała jak w szwajcarskim zegarku mijałem km, za km idealnie pod 1:25:00. Tak było do 15 km, a dalej ...dzikigor pisze:No i jak tam bieganie Panowie??
Witam Panowie.dzikigor pisze:Gratulacje Keri po opisie biegu wnioskuje, że było gruubooo i fajnieLudziowiec pewno "swoje" pobiegł
Wyczytałem to w międzyczasach, ale nie widziałem co się wydarzyło, zdrowia życzę.Ludziowiec pisze: [...] Ano Ludziowiec swoje nie pobiegł [...]
Przybyłem zdziebko później niż przewidywałem. Dojście w "czeluściach" stadionu zajęło mi zbyt dużo czasu.Ludziowiec pisze: Szkoda Keri, żeśmy się nie spiknęli.
Za lokomotywę to Macius73 powinien robić on 1:23:xx nabiegał, także jego diesel niezłe turbo maLudziowiec pisze: Czas jaki zrobiłeś... No, chyba zacznę patrzeć na Ciebie, jak na Zająca![]()
Tak trzymać.Ludziowiec pisze: Na Łódź naładowany Jestem raczej bojowo, co oznacza, że jeśli jednak nic mnie zmoże, a opis to jedynie incydent, to przy stałym tempie powinno być...