Komentarz do artykułu III Bieg Burzyński z Regatta im. prof. Jana Sajdaka
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł III Bieg Burzyński z Regatta im. prof. Jana Sajdaka
-
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 15 mar 2016, 11:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Biegam dopiero kilka tygodni, trzy dni temu skorzystałem z dobrej pogody i znakomitego samopoczucia i po prostu sobie potruchtałem "w dal". Wiem już, że jestem w stanie przebiec 10km ale zajmuje mi to niemal 100 minut. Czy w takiej sytuacji start ma sens? Nie chcę zrobić sobie wstydu 

- Remus
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1470
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:06
- Życiówka na 10k: 30:28
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Limit czasu w tym biegu wynosi 100 minut, więc w tej chwili to pewne ryzyko, ale do 11 czerwca zostało jeszcze sporo czasu. W tym czasie powinieneś się jeszcze poprawić.
-
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 18 lis 2015, 18:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Biegnij, tak czy siak. Potraktuj bieg jak dobrą zabawę, możliwość oswojenia się z atmosferą, możliwość poznania fajnych ludzi.spinka2 pisze:Biegam dopiero kilka tygodni, trzy dni temu skorzystałem z dobrej pogody i znakomitego samopoczucia i po prostu sobie potruchtałem "w dal". Wiem już, że jestem w stanie przebiec 10km ale zajmuje mi to niemal 100 minut. Czy w takiej sytuacji start ma sens? Nie chcę zrobić sobie wstydu
Biegi są nie tylko po to aby bić kolejne rekordy ale także po to aby się fajnie bawić.
Są na tym forum różni biegofile, którzy napiszą, że jak nie dasz rady pobiec w 45min to w ogóle nie próbuj - nie słuchaj ich, to fanatycy.
Pobiegniesz, zobaczysz, zobaczysz jaka jest różnica pomiędzy biegiem samotnie a w tłumie, jak działa adrenalina, inni ludzie... niesamowite doświadczenie dla każdego amatora rozpoczynającego swoją przygodę z bieganiem.