Półmaraton Żywiecki 4 kwietnia 2004

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Montano Corridore
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 632
Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Quote: from FREDZIO on 11:05 pm on April 7, 2004
No, Montano. Nareszcie. Twój wybitnie słaby występ niepokoił nas wszystkich.
A przy okazji - czy mógłbyś przybliżyć forumowiczom (i mnie także bo nie śledzę Twojej kariery bardzo szczegółowo) jakiś w miarę niedawny (albo i dawny) przykład Twojego mocnego występu?
Bo nie wiem jaki jest punkt odniesienia - z czym mam porównać te 1:23:29 ?
Fredzio jak wiesz należę do tych co więcej trenują niż startują,więc muszę ci podac czas z ostatniego ciągłego 12km - 42min36sec HR średnie 173. Ostatni dobry start to Wałbrzych,ale to bieg górski więc czasy ci nic nie powiedzą. W Żywcu na starcie miałem HR158 a biegłem na ponad 180,czyli coś było nie tak od początku.
Zdaję sobie sprawę,że chcesz się trochę ze mnie ponabijać i rzeczywiście masz okazję,bo mi nie wyszło.
Tak czy inaczej postaram się zmienić bieg wydarzeń na moją korzyść :)
Nic tak nie motywuje jak przegrana,albo pieniądze.
PKO
Arturo 51
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 334
Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie przejmuj sie zartobliwymi docinkami Montano Corridore. Wynik 01:23:29:29. to piekny wynik - tylko pogratulowac! Życzyłbym sobie takiego, mój to 01:40:13:18.
Fajnie to ujaleś, ze najbardziej motywuje przegrana lub pieniadze. Oczywiscie w kategoriach np. sportowych. A czy rozważałeś /z ciekawosci/ problem strachu. Wg. mnie najwieksza motywacja ludzkiego dzialania jest strach-do tego wniosku doszedlem analizujac czasy z lat 1917-1989. No ale to juz chyba temat do Melanzu i do rozmowy z Merytem/chociaz nie kazdy kto zyl w "tamtych" czasach lubi je wspominać - ja lubie/. Tak sobie o tym zagaiłem niezobowiazujaco.
Poruszyles istotne zagadnienie "błąd treningowy" i o tym napisze w Melanzu pt. "Błąd w ocenie formy"
Pozdr. Artur
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Quote: from Arturo 51 on 1:41 pm on April 9, 2004
Wg. mnie najwieksza motywacja ludzkiego dzialania jest strach-do tego wniosku doszedlem analizujac czasy z lat 1917-1989
:niewiem:
Awatar użytkownika
lecho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 12 lip 2003, 22:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: łaziska górne

Nieprzeczytany post

Arturo tak na marginesie ile ty masz lat ???
Awatar użytkownika
ours brun
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 922
Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Nieprzeczytany post

czy nick nie podsuwa nam rozwiązania ??
Awatar użytkownika
lecho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 12 lip 2003, 22:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: łaziska górne

Nieprzeczytany post

Niby podsuwa ale Arturo51 z takim rozczuleniem wspomina 1917 że myślałem że ma ze sto;) lat oczywiście:hahaha:
Awatar użytkownika
Jarek Gniewek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1227
Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Quote: from Montano Corridore on 8:45 pm on April 4, 2004

UWAGA !!!
INFORMACJA DO WSZYSTKICH,KTÓRZY NIE WIEDZĄ JAK ZAINWESTOWAĆ NADMIAR PIENIĘDZY!
JAREK I KLUB HARPAGAN TEAM POTRZEBUJĄ SPONSORA.
:)
Dzieki Montanos. Faktycznie ostatnim czasem, po kilku spotkaniach Beskidzkiej Grupy Biegowej pod robocza nazwa WBnP, wynikła inicjatywa zjednoczenia sił i powstania zarejstrowanego klubu biegaczy górskich (choc nie tylko). Na razie jest wstepny projetk statutu i chęć :) zarejstrowania go w sądzie. Własnie tez na półmaratonie w Żywcu byłem zaskoczony pozytywnymi opiniami i chęcią wstąpienia do klubu. Poznałem tam tez 2 forumowiczów: lecha i kogos kto sie nie przyznał nicka:) Na dzień dzisiejszy jest ponad 20 osób ktore deklarują chęć reprezentowania naszych barw - HARPAGAN TEAM BIELSKO ale mysle ze gdyby sie ogłosic na forum znalazło by sie jescze raz tyle. Dlatego wspomnainy przez Montanosa ewentualny sponsoring znalazłby zastosowanie w zakupie koszulek klubowych bądz wstepnej opłaty za rejestracje w sądzie (nie znam jescze stawek)
Wracając do głownego wątku muszę się przyznac że sam nie wierzyłem w atki wynik, zresztą nie jeden był zdziwioany za taki czas osiągnołem choc życiówke mam o połtorej minuty lepszą. Bardzo się zmotywowałem tym wynikiem i wiem ze bardzo dużo osiągnołem własnie dzieki forum - to tu poznałem wartościowych ludzi, to tu stworzyliśmy grupe biegową na spotakaniach których wymienialiśmy spostrzerzenia, poarady itp. Dziekuje Wam za to. eee miało byc o tym jak mi się biegło:) Ogólnie cały bieg biegłem równym "swoim" tempem a fakt za nad goniacymi mnie Ukraincami mialem ponad 1 mintowa przewagi na półmetku dodawał mi skrzydeł. Na 15 km jednak rozkojarzyłem sie i myślami byłem w innym swiecie i wtedy to ujrzałem zblizających sie zawodników, jednak przewaga była bezpieczna aby utzrymac sie na 2 pozycjij. Od 8 km biegłem z rozwiązaną sznurówką co przypłaciłem wielkim krwistym odciskiem na stopie.
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
 właśnie dzięki mojemu umysłowi".
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

Gratuluję Jarkovsky! Dokonałeś czegoś wielkiego!
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ