No właśnie szkoda PAweł że jedziesz do Monaco (tzn. dobrze) bo tak się składa, że do tej Bochni (no do Monaco w ostateczności też, ale na to potrzeba trochę więcej czasu i przygotowań) to bym ewentualnie pojechał...
Czy zatem są inni chętni do startu w Bochni z okolic Warszawy? (mogę zapewnić transport)
Dla twardzieli proponowałbym także wariant przejechania do Węgierskiej Górki i startu następnego dnia (9.11) w V Crossie Beskidzkim (18km)
(Edited by ours brun at 10:04 pm on Nov. 1, 2003)