Jak już pisali inni sprawdzony motyw na zimny poranek to worek foliowy, worek na śmieci czy coś w tym stylu. Zawsze można to wyrzucić na pierwszym kilometrze, a podczas oczekiwania na start się nie zamarznie.
Temperatura w sumie jest ok, lepiej tak niż upał. Jedyne czego się obawiam, to żeby ten wiaterek się huraganem nie stał
