Komentarz do artykułu Za nami pierwszy bieg PGE On The Run!
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Za nami pierwszy bieg PGE On The Run!
- ErgoJanek
- Stary Wyga
- Posty: 196
- Rejestracja: 24 lut 2010, 14:36
- Życiówka na 10k: 38:52
- Życiówka w maratonie: 3h28
A może to przyczyni się do śmierci małych, kameralnych, lokalnych imprez? Jeśli standardem będzie koszulka, latarka, elektroniczny pomiar czasu i najlepiej medal za bieg 5 km... Żebyśmy potem nie żałowali... Bo jakość biegu to nie tylko zawartość pakietu!Jako biegacz - już zacieram ręce, jako dziennikarz - liczę na to, że nowa, ciekawa konkurencja przyczyni się do stałego podnoszenia jakości... przez twórców innych imprez.
- bartorz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 413
- Rejestracja: 25 lip 2010, 09:57
- Życiówka na 10k: kiepska
Ale tu wszystko było wysokiej jakości, począwszy od pakietu, a na oprawie trasy kończąc.ErgoJanek pisze:A może to przyczyni się do śmierci małych, kameralnych, lokalnych imprez? Jeśli standardem będzie koszulka, latarka, elektroniczny pomiar czasu i najlepiej medal za bieg 5 km... Żebyśmy potem nie żałowali... Bo jakość biegu to nie tylko zawartość pakietu!Jako biegacz - już zacieram ręce, jako dziennikarz - liczę na to, że nowa, ciekawa konkurencja przyczyni się do stałego podnoszenia jakości... przez twórców innych imprez.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Małe, kameralne, lokalne imprezy zawsze będa miały swoje wierne, małe, kameralne, lokalne grono bo ta kameralność jest wartością. Ale w tym momencie pojawia się trend, że za organizację imprez biorą się ludzie od "eventów" być może z klasycznymi imprezami w ogóle nie związani. Z punktu widzenia atrakcyjności biegów to jest na pewno dobre.ErgoJanek pisze:A może to przyczyni się do śmierci małych, kameralnych, lokalnych imprez? Jeśli standardem będzie koszulka, latarka, elektroniczny pomiar czasu i najlepiej medal za bieg 5 km... Żebyśmy potem nie żałowali... Bo jakość biegu to nie tylko zawartość pakietu!
- bartorz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 413
- Rejestracja: 25 lip 2010, 09:57
- Życiówka na 10k: kiepska
Adam Klein pisze:Małe, kameralne, lokalne imprezy zawsze będa miały swoje wierne, małe, kameralne, lokalne grono bo ta kameralność jest wartością. Ale w tym momencie pojawia się trend, że za organizację imprez biorą się ludzie od "eventów" być może z klasycznymi imprezami w ogóle nie związani. Z punktu widzenia atrakcyjności biegów to jest na pewno dobre.ErgoJanek pisze:A może to przyczyni się do śmierci małych, kameralnych, lokalnych imprez? Jeśli standardem będzie koszulka, latarka, elektroniczny pomiar czasu i najlepiej medal za bieg 5 km... Żebyśmy potem nie żałowali... Bo jakość biegu to nie tylko zawartość pakietu!
Z biegami ulicznymi w Polsce powoli robi się jak z uczelniami 10 lat temu. Czy wiecie, że swego czasu w Polsce szkół wyższych było 460? Na całym świecie tylko, niemal 30x ludniejsze od Polski, Chiny miały ich więcej. Od punktu A do punktu B to mogę przebiec sam, bez płacenia. Jeżeli w końcu decyduję się na start to dlatego, że coś mnie zaciekawi. I tak było tym razem.

- ErgoJanek
- Stary Wyga
- Posty: 196
- Rejestracja: 24 lut 2010, 14:36
- Życiówka na 10k: 38:52
- Życiówka w maratonie: 3h28
Rozumiem i cieszę się, że była to całościowo bardzo dobra impreza.
Jednak nadal zastanawiam się czy małe lokalne imprezy się obronią - stracą jednak na atrakcyjności, bo np. nie będą oferowały tylu świadczeń. W efekcie trudniej im będzie osiągnąć odpowiednie kworum, społecznikom-organizatorem zmniejszy się motywacja, dodatkowo budżet się nie będzie dopinał i... Ci którzy doceniali klimat takich imprez będą musieli obejść się smakiem. Oby moja wizja się nie sprawdziła. Ja naprawdę bardzo lubię Bieg Truskawki!
Jednak nadal zastanawiam się czy małe lokalne imprezy się obronią - stracą jednak na atrakcyjności, bo np. nie będą oferowały tylu świadczeń. W efekcie trudniej im będzie osiągnąć odpowiednie kworum, społecznikom-organizatorem zmniejszy się motywacja, dodatkowo budżet się nie będzie dopinał i... Ci którzy doceniali klimat takich imprez będą musieli obejść się smakiem. Oby moja wizja się nie sprawdziła. Ja naprawdę bardzo lubię Bieg Truskawki!
-
- Wyga
- Posty: 78
- Rejestracja: 08 mar 2010, 08:00
Bieg bardzo fajny. Ale dwie drobne uwagi. Po pierwsz to obiecywali czas netto dla wszystkich, mi zmierzono tylko brutto (taki dostalem w sms-ie). A po drugie, nie jest prawdą, że limit miejsc wyczerpany został w dwa dni (jak twierdził prowadzący impreze), ja zapisałem sie na długo przed uruchomieniem strony www biegu i przyrost zapisanych był raczej powolny 
