Komentarz do artykułu Las Vegas to nie tylko kasyna - relacja z maratonu!
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Las Vegas to nie tylko kasyna - relacja z maratonu!
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Mogło tak byc, na stronie Maratonu ani słowa o zwyciezcach ani podsumowania wiec moze to jest taki maraton, gdzie generalnie mają to "w dupie" 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 lis 2014, 13:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: 2:49:35
Na blogu Bartek napisał, że kontaktował się z organizatorami w tej sprawie po biegu i nie było żadnej dekoracji. Dziwna zasada... Skończyłeś bieg? Byłeś drugi, co z tego... Dziękujemy, proszę się rozejść do domu 

- mesz
- Wyga
- Posty: 90
- Rejestracja: 16 wrz 2002, 10:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:51+
- Lokalizacja: wasraW
- Bartek Olszewski
- Wyga
- Posty: 104
- Rejestracja: 30 maja 2012, 15:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 2:25:16
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dokładnie tak jak mówisz. Ogólnie ta seria dzieli się chyba na biegi bardziej dla zabawy z symbolicznymi nagrodami i te z większą kasą i mocną stawką. W Vegas ewidentnie stawiają na zabawę i w sumie ich nawet za bardzo nie obchodzi jak to się kończy. Ale w sumie wiedziałem na jaki maraton jadę i mi się podobało. Przynajmniej ta część biegu w samym Vegas. Ale szczerze, ten maraton ma chyba tylko wtedy sens, kiedy chcemy się w 100% bawić i w ogólnie nie patrzeć na czas. Przebrać za Elvisa i robić zdjęcia po drodze. W innym wypadku jest dużo innych, które wydają się być fajniejsze.Adam Klein pisze:Mogło tak byc, na stronie Maratonu ani słowa o zwyciezcach ani podsumowania wiec moze to jest taki maraton, gdzie generalnie mają to "w dupie"
PS - organizator do mnie napisał i nawet pogratulował

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Bartek, po pierwsze zazdroszczę Ci miejsca.
Ale trochę się też martwię o to czy prawidłowo wybierasz starty. Zgłoś się chłopie do maratonu, w którym biegnąc w dużej grupie złamiesz 2:22, bo na to cię stać, zamiast szukać imprez, w których nie masz konkurencji. Wierz mi, kiedyś będziesz bardziej dumny z wyśrubowanej życiówki niż z podium w amatorskim maratonie.
Ale trochę się też martwię o to czy prawidłowo wybierasz starty. Zgłoś się chłopie do maratonu, w którym biegnąc w dużej grupie złamiesz 2:22, bo na to cię stać, zamiast szukać imprez, w których nie masz konkurencji. Wierz mi, kiedyś będziesz bardziej dumny z wyśrubowanej życiówki niż z podium w amatorskim maratonie.
ENTRE.PL Team
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Dziwie sie ze ta seria nie jest w Polsce znana.
Od lat jest to najpopularniejsza seria biegow w Stanach, skierowana glownie dla biegajacych turystow. Tych biegow jest sporo i znam osoby zaliczajace wuiekszosc z nich wylacznie w celach turystyczno poznawczych). Sam zaliczylem polowke w Myrtle Beach.
Od razu widac zderzenie polskiej mentalnosci z amerykanskimi realiami ("W ogóle Ci Amerykanie strasznie mili").
Jesli ktos jest w Stanach nastwiony na kase to po prostu sie uczy i robi kariere. Biegi nie sa dla kasy!
Tutaj sie biega bo sprawia to frajde, nie za szybko by moc pogadac z ludzmi (nawet z kibicami).
Aby dopelnic klimat zamieszczam link do filmiku jaki nagralem na bardzo podobnej trasie we wrzesniu (tez start z parkingu przy Mandalay Bay i niezly kawelek po "Strip":
https://www.youtube.com/watch?v=sfI29oMLn7s
Od lat jest to najpopularniejsza seria biegow w Stanach, skierowana glownie dla biegajacych turystow. Tych biegow jest sporo i znam osoby zaliczajace wuiekszosc z nich wylacznie w celach turystyczno poznawczych). Sam zaliczylem polowke w Myrtle Beach.
Od razu widac zderzenie polskiej mentalnosci z amerykanskimi realiami ("W ogóle Ci Amerykanie strasznie mili").
Jesli ktos jest w Stanach nastwiony na kase to po prostu sie uczy i robi kariere. Biegi nie sa dla kasy!
Tutaj sie biega bo sprawia to frajde, nie za szybko by moc pogadac z ludzmi (nawet z kibicami).
Aby dopelnic klimat zamieszczam link do filmiku jaki nagralem na bardzo podobnej trasie we wrzesniu (tez start z parkingu przy Mandalay Bay i niezly kawelek po "Strip":
https://www.youtube.com/watch?v=sfI29oMLn7s
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0