MARATON WARSZAWSKI

marcin70 · Nieprzeczytany post 27 paź 2002, 12:56

3.660m (chyba),
bo 11*3660=40260
a dobieg miał około 1900m

ArthurP · Nieprzeczytany post 27 paź 2002, 13:23

Wg. mnie dobieg przez "starówkę" miał 1495m i pętle były po 3700m. Przy okazji brawa dla naszej Joycat za ambitny bieg do końca.

Ryszard Sawa · Nieprzeczytany post 27 paź 2002, 15:00

Promotor mojej pracy doktorskiej doc. Zygmunt Saloni
przyprowadzil 3 swoich synow na maraton.
Wszyscy trzej ukonczyli, bo ojciec im dzielnie do konca kibicowal.
Sadze, ze zasluguja na wyroznienie, A OJCIEC NA MEDAL.

(Edited by Ryszard Sawa at 3:11 pm on Oct. 27, 2002)

wojtek · Nieprzeczytany post 27 paź 2002, 15:09

A Tobie Rysku jak sie bieglo ?

Ryszard Sawa · Nieprzeczytany post 27 paź 2002, 15:42

(Edited by Ryszard Sawa at 10:25 pm on Oct. 27, 2002)

Janek · Nieprzeczytany post 27 paź 2002, 21:01

A jak wam smakowały jabłka z punktu odżywczego? Chyba poza pogodą na moją małą klęskę (przebiegłem tylko 8 okążeń, ok. 30 km) wpłynęło ich dźwiganie miejską komunikacją, które odezwało się potem silnym bólem w krzyżu na trasie. Może się jednak opłaciło i trochę skorzystaliście?

Dla ludzi naprawdę mocno zaangażowanch w organizację ślę w imieniu uczestników serdeczne podziękowania. Najbardziej gratuluję im zimnej krwi przy tym młynie, gdy do ostatniego momentu wszystko się zmieniało.

joycat · Nieprzeczytany post 28 paź 2002, 07:13

Impreza by³a rewelacyjna

Wielkie podziêkowania dla organizatorów: Emte (którego niestety nie uda³o mi siê poznaæ osobi¶cie!), PAw³a i Ziuta.
Uda³o mi siê przebiec 6 pêtli - to mój nowy rekord ¿yciowy w kategorii D³ugo¶æ Przebiegniêtego Dystansu!

bart · Nieprzeczytany post 28 paź 2002, 08:56

Zgadzam się - impreza była super! Dla mnie MW jest szczególnie wyjątkowy po pierwsze dlatego, że była to pierwsza impreza biegowa w której brałem udział, ale przede wszystkim dlatego, że udało mi się pokonać pełen dystans! Co prawda znalazłem się na szarym końcu stawki, ale nastawiałem się na półmaraton:) Sam jeszcze nie mogę uwierzyć, że mi się udało:)
Organizatorzy: dzięki, dobra robota.
Przy okazji: Joycat, z moich wyliczeń wynika, że Twoje tempo było dużo lepsze od 7 min/km. Gratuluję.

stachnie · Nieprzeczytany post 28 paź 2002, 10:01

No, nareszcie się dorwałem do komputera ;)

Warunki były, jak to któryś biegacz określił, "spartańskie" (zimno, mokro, wiatr...) ale KOGO NIE BYŁO, NIECH ŻAŁUJE. Gratuluję wszystkim, którzy dobiegli. No i wielkie dzięki dla organizatorów, którzy nawet nie mogli wystartować bo musieli wszystkiego doglądać. Jak na totalną "partyzantkę", organizacja była bardzo dobra a atmosfera znakomita.

Mam tylko dwa drobne zastrzeżenia: zmiana trasy i położenia biura zawodów krótko przed startem (mogło to zmylić zwłaszcza zawodników nie mających dostępu do Sieci) oraz brak ciepłej herbaty na punkcie odżywczym lub przynajmniej na mecie (ponieważ jestem jaroszem, nie skorzystałem ani z kiełbasy, ani z bulionu).

Nb. z organizowanego noclegu skorzystało tylko SZEŚCIU zawodników (w tym dwóch z Ukrainy, z Łucka), więc było dość kameralnie ;)

Pozdrawiam,

Sławomir Stachniewicz.

Ziut · Nieprzeczytany post 28 paź 2002, 10:40

Ja biegłem jako przedstawiciel komitetu organizacyjnego. Ale niestety w czasie biegu wykonywałem telefony oraz dyskutowałem w sprawach organizacyjnych.

Zmiana trasy - jak w innym miejscu zostało powiedziane - została narzucona w ostatniej chwili. Z Pawłem w przeddzień o północy jeszcze po niej jeździliśmy (Paweł) i biegaliśmy (ja).

joycat · Nieprzeczytany post 28 paź 2002, 12:16

Quote: from bart on 8:56 am on Oct. 28, 2002
uda³o mi siê pokonaæ pe³en dystans!

Bart, serdecznie gratulujê pierwszego maratonu! By³am pewna, ¿e Ci siê uda

Mam nadziejê, ¿e jeszcze kiedy¶ nadarzy siê okazja, aby pobiec razem.

MARATON WARSZAWSKI

Zaloguj się • Zarejestruj się