Goleniow - biegi 11 listopada

[PiotrP]

Podaje informacje, ktore uslyszalem w biurze organizacyjnym (091/469 82 00). Biegi odbeda sie jak w poprzednich latach. Start po godz. 13-tej, rejestracja w dzien zawodow. Organizatorzy prosza o stawienie sie najlepiej ok. godz. 9-11.  Zmianie ulegla nazwa biegu na 10 km. bedzie to Bieg o puchar Seata. Nagrady dla pierwszych 6 osob K i M oraz w kat. wiekowych. Wpisowe 10 zl + 10zl kaucji.  Przewidziano dla biegaczy pamiatkowe koszulki, dyplomy i medale. Ja pobiegne! Czy ktos tam kiedys starowal?

[Marcos]

Miałem zamiar tam wystartowac ale jakos zrezygnowałem.
To nie ta forma której oczekiwałem, miałem przymusową przerwę niedawno, regularnie biegam dopiero 2 tydzien i tylko same wybiegania na 70 -80% HRmax, nie biegałem tempówek od początku października.

Żałuje ale wpadne tam za rok napewno, na ten 10 km.

Powodzenia!!!!

[PiotrP]

A moze jednak Marcos? Ja jestem po 3-tygodniach przerwy i nie licze na dobry czas. Wogole traktuje kazdy bieg jako zabawe oraz motywacje do dalszego biegania. Fajnie jest sie spotkac z innymi biegaczami, pogadac po zawodach przy pivku ).
Moj pierwszy star w zawodach byl w br. w Mysliborzu. Czas nienajlepszy, wiadomo jak na poczatkujacego, ale jaka mobilizacja do dalszej pracy...
Bedzie co wspominac w zimowe wieczory.

Pozdrowienia
Piotr

[Marcos]

dzieki za maila Piotr!!
no nie wiem mam duze wahania co do decyzji o starcie. moze po dzisiejszym treningu bedzie wiedzial czy tak, czy nie?!
a moze polece na 1mile, bo to moja kategoria wiekowa, ale ciagnie mnie na 10...

A jaki czas miales w Mysliborzu???
na wiosne mamy full imprez w okolicach, m.in. Przełaje w Szczecinie, Police, Wałcz, Myślibórz, Dębno (maraton) nieco póżniej znów POlice, Trzebiatów, i wiele innych.

poczekamy zobaczymy.

[PiotrP]

Jak juz pisalem dopiero zdobywam biegowe szlify. W Mysliborzu mialem cos kolo 48 min., a w Goleniowie 44 min.

Troche sie dzieje. Fajnie, ze mozna sie poscigac.
Aha jest jeszcze jeden bieg 29-12-02 w Szczecinie.

[RobertD]

http://sport.onet.pl/1020282,0,0,wia,58 ... plina.html
Jeżeli były tylko dwa biegi, to znaczy, że w jednym startowało przynajmniej 1500 biegaczy!
Zobaczcie co wyprawiała Syrek - najpierw zrobiła sobie "rozgrzewkę" na 1 milę i przybiegła 6 sekund za zwycięzcą (3 miejsce) a potem spokojnie sobie wygrała na 10km. Szok.

(Edited by RobertD at 2:06 pm on Nov. 13, 2002)

[Marcos]

Robert biegałeś w Goleniowie???
Tez zamieszkujesz na ziemiach odzyskanych???

[Marcos]

dzięki Piotrek za maila

czas w Goleniowie miałes naprawde dobry!!
co do Osowa to znowu jestem niezdecydowany!
tym bardziej że moje plany występu (i tylko występu) w Mili pokrzyżowała biegunka!!
dwa dni mieszkałem w toalecie a dwa dni głodowałem i dziś dopiero normalnie, tzn powoli normalnie zaczynam się odżywiać a do biegania nie mam wogule siły, totalne osłabienie.

Napewno pobiegamy na wiosne w Myśliborzu albo Wałczu, a może Przełaj w szczecinie ok marca??
POczekamy zobaczymy na 2003 planuje kilka 10 kilometrówek!!

3maj się !! nara!!

[RobertD]

Nie biegałem, mieszkam w Warszawie, ale zazdroszczę
biegu gdzie startuje 3000 osób!

[Marcos]

No wydawałoby się że tak mało rozchwytywany temat na forum a tu... frekwencja w tym roku była kolejnym rekordem imprezy i mam nadzieję że za rok połowa forumowiczów zagości w naszych stronach!!!

atmosfera była świetna, przygotowania planowane długo przed, a wśród gości w tym roku była Otyli Jędrzejczak!!
W poprzednich latach odwiedzali Goleniów m.in.:
Robert Korzeniowski
Kamila Skolimowska
Szymon Ziółkowski
i chyba Paweł Czapiewski i wielu innych czołowych polskich lekkoatletów

[PiotrP]

Co do frekfencji to chyba policzono wszytkich biegajacych tego dnia, biegi dla dzieci trwaly od rana  i polmiasta paradowalo z medalami. Tu musze pochwalic organizatorow. Goleniow stanie sie niebawem polskim zaglebiem biegaczy.  Popieram z calego serca takie imprezy, gdzie sie docenia wszystkich bez wyjatku.

Przemek dzieki za komplement!
Moj czas to zadna rewelka. Chociaz zabawa byla fajna. Na zawody jezdze z kolega. To on zaczol biegac a ja pozniej z nim. W Goleniowie wygral o kilka sekund, ma o wiele lepszy finisz. Ja biegne rowno caly dystans. Tylko pozniej zawsze slysze, ze znow  narzucilem za duze tempo.

Namawiam jednak na Osowo!!! Nie przejmuj sie choroba, bedzie jeszcze wiele okazji do poscigania ...
Pozdrawiam Piotr