Gruoa 4:50 MW2013

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Fasolka
Wyga
Wyga
Posty: 52
Rejestracja: 07 wrz 2011, 22:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wcześniej, przed maratonem, nie udało mi się zmobilizować żeby założyć wątek, dla naszej grupy, ale po tym biegu należą się Wam podziękowania. A więc:

Chciałabym podziękować WSZYSTKIM, z którymi miałam przyjemność biec w tym roku. I to bez względu na to, czy biegliście ze mną od startu, czy dołączaliście po drodze. Byliście fantastyczną grupą! :taktak: Gratuluję tym, którzy mieli jeszcze siłę na finisz po 40km, a widziałam, że sporo takich było. I choć to oznaczało, że nie miałam szansy z Wami dobiec, to fajnie było na Was patrzeć niknących w oddali! :taktak: Gratuluję też tym, którzy nie dali rady dociągnąć ze mną do końca, ale widziałam wielu z Was na mecie, widziałam jak finiszowaliście i wiem, ile hartu ducha wykazaliście! :taktak:
Mam nadzieję, że Was po drodze nie zanudziłam, przepraszam za pomyłki w kilku krajoznawczych informacjach - za rok się poprawię :taktak:
Do zobaczenia na kolejnych biegach!
Pacemakerka na 4:50
PKO
grido71
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 01 gru 2009, 10:16

Nieprzeczytany post

Dziękuję Asiu, Tobie i drugiemu "zającowi". To był mój pierwszy maraton w Warszawie, a jednocześnie ostatni do Korony.
Jestem bardzo zadowolony z biegu. Wcześniejsze problemy z kontuzją i przeziębienie, które mnie dopadło 2-3 dni przed startem spowodowały, że wybrałem sobie grupę 4:50. Do 28 km biegłem grzecznie z Wami (to ja podałem Wam info o rekordzie świata w Berlinie i zwycięzcy w Warszawie). Później troszeczkę przyspieszyłem i na metę wbiegłem 5 minut przed Wami.
Mimo, że był to mój 6 maraton, to po raz pierwszy udało mi się zrobić negative split (drugą część pobiegłem 5 minut szybciej niż pierwszą). Dzięki m.in. mojej biegającej żonie (od 30 km biegła ze mną jako wsparcie) po raz pierwszy również obyło się bez większych kryzysów.
Jeszcze raz wielkie dzięki za możliwość biegu z grupą na 4:50. Mam nadzieję, że wielu z Was (zapewne debiutantów) dobiegło do mety i poczuło, że... impossible is nothing :-).
infernopolska
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 30 wrz 2013, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 4:50:03
Lokalizacja: Żory

Nieprzeczytany post

Hej, wspaniały bieg, dzięki za wszystko :)
Czy macie może jakieś zdjęcia ze startu / przed startem ?:)

infernopolska[at]gmail.com :oczko:
Piotr
Fasolka
Wyga
Wyga
Posty: 52
Rejestracja: 07 wrz 2011, 22:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak tylko dostanę informację, że chłopcy z naszej grupy biegowej, to dam Wam znać. Na pewno trochę zdjęć będzie.
Fasolka
Wyga
Wyga
Posty: 52
Rejestracja: 07 wrz 2011, 22:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To są pierwsze zdjęcia, ale akurat nie te ze startu, a z trasy i jest ich niedużo. Ale może ktoś z Was się znajdzie. O kolejnych galeriach dam Wam znać.
http://www.biegamyzochota.pl/photogalle ... rowstart=0
Pozdrawiam biegowo! :usmiech:
infernopolska
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 30 wrz 2013, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 4:50:03
Lokalizacja: Żory

Nieprzeczytany post

Ekstra. Czekam z niecierpliwością zatem na więcej :) Pozdrawiam gorąco.
Piotr
gallileo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 23 wrz 2013, 23:02
Życiówka na 10k: 50:34
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dziekuje Wam za wspolny start:) przez pewien odcinek miło było biec z Wami słuchajac o naszej Warszawie.. potem musialem troche przyspieszyc ... czas jak na debiut 4:38:46 dobry, zwlaszcza ze zakonczenie sprintem:)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ