Komentarz do artykułu Maraton w Nowym Jorku 2012
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Maraton w Nowym Jorku 2012
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Jak widać kosztu biegów rosną na całym świecie. Jakiś ogólnoświatowy spisek chyba. 

- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
jak opłaty startowe maja nie rosnąć, skoro razem z rosnącymi kosztami zwiększa się popyt na imprezy biegowe?
a zwiększenie popytu (większa ilość biegaczy) stymuluja choćby takie portale, jak ten na którym piszę.
tak więc, adam, świadomie czy nie, siedzisz w tym spisku po uszy...
a zwiększenie popytu (większa ilość biegaczy) stymuluja choćby takie portale, jak ten na którym piszę.
tak więc, adam, świadomie czy nie, siedzisz w tym spisku po uszy...
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)

f.lamer
Ale ja jestem piątą kolumną. Moje ulubione imprezy to te za które się nie płaci. I nie dlatego, że się nie płaci tylko dlatego, że te płatne mają mniej spontaniczności, są paradoksalnie znacznie większe a co za tym idzie trudniej jest na nich zmęczyć się adekwatnie do swoich możliwości.
- LDeska
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 764
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 23:03
- Życiówka na 10k: 39:20
- Życiówka w maratonie: 3:03:03
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna
- Kontakt:
A co mi tam, 11 dudków to nie majątek, zaryzykowałem 

Leszek Deska
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
-
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 28 lut 2011, 12:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja podobnie, ale...LDeska pisze:A co mi tam, 11 dudków to nie majątek, zaryzykowałem
...chciałem to potraktować tak: "zapisuję się i zapominam", a już planuję wycieczkę po USA...

Mariusz
No ja nie chce biec w NY z losowania. Albo kwalifikacje albo wcale. Problem w tym, ze na NY musiałbym wybiegac 2:55
a to w tym sezonie bedzie dla mnie nieosiągalne. Jak na jesien zalicze Chicago to do kompletu World Maraton Majors zostana mi Londyn i Nowy Jork 


- LDeska
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 764
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 23:03
- Życiówka na 10k: 39:20
- Życiówka w maratonie: 3:03:03
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna
- Kontakt:
No to ma dla ciebie złą wiadomość - zaostrzają kryteria dla gwarantowanego uczestnictwa. Czas zostanie obniżony z 2:55 do 2:45 dla tej grupy wiekowej
Taki czas to już baardzo trudno wykręcić, ja na razie myślę o 3:45 więc dla mnie to żadna różnica 
Szczegóły: http://www.ingnycmarathon.org/entrantin ... elines.htm


Szczegóły: http://www.ingnycmarathon.org/entrantin ... elines.htm
Leszek Deska
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
No fakt 2:45 to ciezko
W zwiazku z tym jeszcze wczoraj tez zapisalem sie na NY w ramach losowania
11 "dolcow" to nie majatek ale oplata za udzial w biegu jest chyba najwyzsza jaka kiedykolwiek widzialem, jesli dobrze pamietam to 347 $
Gdyby mnie wylosowali to wtedy pobiegne w NY a Chicago w nastepnym roku. Musze zweryfikowac nieco moje plany 




- LDeska
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 764
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 23:03
- Życiówka na 10k: 39:20
- Życiówka w maratonie: 3:03:03
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna
- Kontakt:
Tak opłata jest niesamowita ale i tak to mała część kosztów bo bilet lotniczy i hotel w NY wyjdzie dużo drożej. Ale chciałbym wylosować - byłby pretekst żeby się za wielką wodę wreszcie wybrać bo do tej pory nie myślałem o tym i nawet wizy nie mam a moja połowica bardzo chciała zobaczyć to miasto.
Leszek Deska
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
Najlepsze sa outlety
W poblizu NY jest takie outletcenter (takie male miasteczko) gdzie jesli dobrze pamietam jest 220 sklepow
Sam NY momentami to taki "rynsztok" ale warto zobaczyc i byc w miejsach gdzie kręcono wiele znanych filmow
Najgorsza jest dla mnie dlugosc lotu, nuda, nuda i jeszcze raz nuda w dodatku siedzialem przy oknie i zeby wyjsc np do WC to musialem sie " przebic" przez dwoch innych pasazerow
Miejsca na nogi tyle co w lokalnym autobusie PKS
Jak pomysle sobie o locie np do Sydney lub Tokio (tam tez planuje pobiec)










