Komentarz do artykułu 20 października ruszają zapisy do Maratonu w Berlinie 2012
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 24 paź 2011, 19:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mam może troche głupie pytanie, chodzi mi o opłatę. Chcę zapisać chłopaka i mamy problem bo z tego co się orientuję to taką zwykłą kartą nie można dokonąc opłaty. Czy może jednak się mylę i da radę? Macie jakiś pomysł alby tego dokonać w inny sposób?
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
Ja zapłaciłem z konta kolegi, który mieszka w Niemczech, zadzwonił do biura maratonu i tam powiedzieli mu jak to ma zrobić.nomico pisze:Mam może troche głupie pytanie, chodzi mi o opłatę. Chcę zapisać chłopaka i mamy problem bo z tego co się orientuję to taką zwykłą kartą nie można dokonąc opłaty. Czy może jednak się mylę i da radę? Macie jakiś pomysł alby tego dokonać w inny sposób?
A do płatności kartą przez internet to musi to być karta kredytowa wypukła, jak ją uzyskać o już trzeba dowiedzieć się w banku w którym mamy konto.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
18.973 biegaczy podpisali w poniedziałek w, 24 października na 12 w południe, cztery dni po rejestracji BMW BERLIN-MARATHON 2012 rozpoczął w ostatni czwartek.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2241
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Być może po czterech latach przerwy w 2013 wybiorę się do Berlina. Będzie to jubileuszowy, 40-ty maraton. Moje wspomnienia i refleksje z 2009 roku są następujące.
Po doświadczeniu z tego maratonu, a był to największy w jakim startowałem, wskazują, że w takich biegach lepiej biegnie się tym, którzy biegają szybciej, tzn szybciej niż na czas 3:40-4:00. W tym przedziale jest bardzo duże zagęszczenie. Przebiegłem ten maraton w czasie 3:53 i patrząc na ilość osób które na mecie mnie wyprzedziły na każdym punkcie gastronomicznym było przede mną 10 tys konsumentów. Oznacza to multum kubków po napojach, resztek po bananach oraz niezliczone opakowania po tym co biegacze postanowili zjeść/wypić w strefach. Co więcej, w moim przedziale czasowym był tak duże nagromadzenie biegaczy, że na niektórych zakrętach tłum stawał, nie był w stanie zmieścić się w zakręcie. Impreza perfekcyjnie zorganizowana, wieloletnie doświadczenie pozwala od lat uniknąć wpadek i problemów. Sama trasa dla wielu biegaczy bardzo dobra ( dla mnie każda jest zbyt wolna ), pozwalająca uzyskać fajne rezultaty. Warto chociaż raz wystartować w imprezie takiego formatu. Zanosi się Jednak na to, że za kilka lat z Berlinę będzie to samo co z Londynem i Nowym Jorkiem. Po prost pojawią się limity w zapisach.
Po doświadczeniu z tego maratonu, a był to największy w jakim startowałem, wskazują, że w takich biegach lepiej biegnie się tym, którzy biegają szybciej, tzn szybciej niż na czas 3:40-4:00. W tym przedziale jest bardzo duże zagęszczenie. Przebiegłem ten maraton w czasie 3:53 i patrząc na ilość osób które na mecie mnie wyprzedziły na każdym punkcie gastronomicznym było przede mną 10 tys konsumentów. Oznacza to multum kubków po napojach, resztek po bananach oraz niezliczone opakowania po tym co biegacze postanowili zjeść/wypić w strefach. Co więcej, w moim przedziale czasowym był tak duże nagromadzenie biegaczy, że na niektórych zakrętach tłum stawał, nie był w stanie zmieścić się w zakręcie. Impreza perfekcyjnie zorganizowana, wieloletnie doświadczenie pozwala od lat uniknąć wpadek i problemów. Sama trasa dla wielu biegaczy bardzo dobra ( dla mnie każda jest zbyt wolna ), pozwalająca uzyskać fajne rezultaty. Warto chociaż raz wystartować w imprezie takiego formatu. Zanosi się Jednak na to, że za kilka lat z Berlinę będzie to samo co z Londynem i Nowym Jorkiem. Po prost pojawią się limity w zapisach.