29 HASCO-Lek Wrocław Maraton 11.09.2011

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
joanna1012
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 24 cze 2010, 12:25
Życiówka na 10k: 58:30

Nieprzeczytany post

no a ja mam wielkie uwagi co do organizacji - początek rewelacja - nareszcie były damskie koszulki - zeszłoroczną mogę używać do sprzątania ale ...
na 4 punktach zabrakło wody - power - był ale jak jest tak gorąco to się słodkiego nie chce - ja tam zawsze butelkę swoja ze sobą mam ale ludzie dookoła padali jak muchy jak na trzecim z rzędu punkcie nie było wody do picia - ale skoro na począku brali po pięć kubków to na końcu zabrakło - trzeba było może trochę szybciej biec :) - dla mnie to wielki minus - bo samochód organizatora jeździł po trasie i wodę powinien dowozić tam gdzie jej brakowało.
Woda do popicia żelka jest dużo lepsza niż isotonik więc brakować jej nie powinno.
no i jeśli idzie o toalety to też ich było za mało na starcie - kolejki były bardzo długie a nie wszystkie toalety były otwarte - ja nie dałam rady się dopchać przed startem:)
A upał to już zupełnie inna historia ... ale nam pogoda psikusa zrobiła - nie znam nikogo kto by założony czas osiągnął
PKO
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

joanna1012 pisze: na 4 punktach zabrakło wody - ale skoro na począku brali po pięć kubków to na końcu zabrakło - trzeba było może trochę szybciej biec :) - dla mnie to wielki minus - bo samochód organizatora jeździł po trasie i wodę powinien dowozić tam gdzie jej brakowało.
Porażka. Jeśli było tak, jak piszesz, że brakowało wody to organizator tak wielkiej imprezy powinien ją dowozić. Jest to przecież jawna kpina z regulaminu, który sam ułożył :wrrwrr: Ja brałem tyle kubków wody i Poweride by zaspokoić pragnienie więc nie miej żalu do biegaczy o to.
joanna1012 pisze:no i jeśli idzie o toalety to też ich było za mało na starcie - kolejki były bardzo długie a nie wszystkie toalety były otwarte - ja nie dałam rady się dopchać przed startem:)
Facetom to nie przeszkadza. Ja sie odlałem za sceną na Pergoli pod drzewkiem. Ale zauważyłem brak WC na trasie, a tez powinno być.
joanna1012 pisze:nie znam nikogo kto by założony czas osiągnął
Ja pobiegłem na minimum, które sobie założyłem :hej:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
joanna1012
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 24 cze 2010, 12:25
Życiówka na 10k: 58:30

Nieprzeczytany post

Nie mam żalu do innych biegaczy gorąco było - pić się chciało - a że mogłam biec szybciej to była ironia - wina jest tylko i wyłącznie organizatora - a było dokładnie tak jak piszę bo ja nie z tych co narzekają z zasady :) na jednym punkcie była bym w stanie wybaczyć ale nie na trzech z rzędu w dodatku tych na estakadach i po.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ