Dziwne stroje maratończyków

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
billycorgan
Wyga
Wyga
Posty: 66
Rejestracja: 08 sty 2010, 22:34

Nieprzeczytany post

przeglądam sobie galerie z MW i zauważyłem tam jednego koleżkę w stroju kelnera (biegł nawet z tacą), innego w stroju Robin Hood'a. W innych biegach też widziałem przebierańców i zastanawiam się o co z tym chodzi?????
Jedyny przypadek w którym rozumiem ideę to (nie pamiętam nazwiska...) maratończyk, który był pracownikiem PKP i jego dyrektor pomagał mu finansować wyjazdy na zagraniczne imprezy, w zamian za co, w podziękowaniu przebiegł kilka biegów (w tym, o ile dobrze pamiętam maraton i ultra - 100km) w pełnym stroju kolejowym, z lakierkami włącznie.
Z chęcią usłyszę Wasze opinie o biegających w przebraniach!
PKO
Awatar użytkownika
luckie
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 19 wrz 2010, 20:11
Życiówka na 10k: 57:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W Poznaniu biegla kiedys pani w pelnym stroju ludowym, no, z wyjątkiem butów.
Chodzi tylko o zabawę, ludzie maja poczucie humoru i dostarczajaą odrobiny rozrywki widzom. Widocznie są wyluzowani w temacie czasów itd i chcą przy okazji biegu rozbawić publiczność. Swoją drogą trzeba byc niezlym by w tych strojach przebiec pełen dystans.
Przynajmniej raz na jakis czas na tych szarych smutnych ulicach cos kolorowego sie dzieje i ludzie zamieniają grymas wiecznego niezadowolenia na odrobine uśmuiechu
:hej:
adamorange
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 45
Rejestracja: 22 wrz 2010, 00:13
Życiówka na 10k: 70 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

widzialem biegacza który biegł bez butów i toples
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ