Bieg Noworoczny, 5 stycznia, 11:00, Las Kabacki

[pichotnik]

Jutro biegniemy sprawdzic, czy juz po Swietach i Sylwku doszlismy do siebie. Ten bieg to MUST dla kazdego biegajacego Warszawiaka, a moze nawet i Polaka:)
http://www.kbgymnasion.pl/

[aolesins]

wow, jaka reklama:)
ja oczywiście jestem:)

[rybull]

zimno

[pichotnik]

Ale jakie zimno? Po to jest 10 km, zeby sie rozgrzac:) Ja na przyklad sie planuje spocic:)

[aolesins]

yes yes yes! 49:31. Jestem wielki. Poprawiłem się o ponad 5 min w stosunku do mikołajkowego !:)

[rybull]

yes yes yes! 49:31. Jestem wielki. Poprawiłem się o ponad 5 min w stosunku do mikołajkowego !:)

gratulacje!
czekamy na wiecej

[aolesins]

najpierw muszę zbić wagę - każdy 1 kg to jakieś 27 sekund (wg kalkulatorka jakiegoś tam)... narazie jest 93 i nie chce spaść. Ale niestety czuję, że ta waga to już niedaleko mojej optymalnej:( (chciałbym 85...)

[-lisio-]

yes yes yes! 49:31. Jestem wielki. Poprawiłem się o ponad 5 min w stosunku do mikołajkowego !:)

Ale dałeś!!!! Na Chomiczówce to chyba płuca za Tobą wypluję i daj Boże żebym dobiegł

[aolesins]

na chomiczówce dam Ci szanse :P:P

[rybull]

najpierw muszę zbić wagę - każdy 1 kg to jakieś 27 sekund (wg kalkulatorka jakiegoś tam)

ale 27s urwanych z jakiego wyniku? na 10km?
poza tym to chyba chodzi o 1 kilo tluszczu mniej prawda?
chyba to troche naciagane jest...

[aolesins]

tak 27s na 10 KM

w tym kalkulatorze było przyjęte założenie, że to wynika tylko z wagi - energii potrzebnej na wprawienie w ruch tego dodatkowego kilograma Poza tym jest też to vo2max - ilość ml tlenu na kg/min - czyli jak mniej kilogramów to lepsze vo2max - to lepsza prędkość - lepszy czas:)

No i tak zauważyłem, że jak wpisywałem stary czas (55 min) to malało o 30 sekund, a teraz 27 - widać, że efekt wagi zmniejsza się wraz z lepszym czasem:)