a jednak Czytamy
- snake2
- Wyga
- Posty: 78
- Rejestracja: 16 maja 2003, 11:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: krakow
to nie tak, że ludzie nie czytają bo nie chcą. Po prostu nie mają na to pieniędzy. Dowód na to twierdzenie to dzisiejsza Wyborcza z dodanym za friko Imieniem Róży. W Krakowie nie było gazety w kioskach od 8.30!!!!Naprawdę budujące zjawisko. Tak, ludzie mają wielką potrzebę Czytania, ale jednak mniejszą niż jedzenia..
- romek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1859
- Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tylko nie wiadomo ile osób, które kupiło to wydanie GW rzeczywiście przeczyta tę książkę. Poza tym to kwestia chęci - są biblioteki; jest internet 
Więc nie wiadomo czy to potrzeba czytania czy gromadzenia.
~przewrotny

Więc nie wiadomo czy to potrzeba czytania czy gromadzenia.
~przewrotny
- eol
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 21 lip 2003, 19:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: bydgoszcz
To nie ma nic wspólnego z checia czytania. Niech gazeta da za po tej cenie, jako dodatek dynie, albo arbuza - ludzie tez wykupia naklad .
Czytelnik kupi, albo pozyczy jesli chce czytac.
Dawanie za darmo deprawuje i szkodzi.
Czytelnik kupi, albo pozyczy jesli chce czytac.
Dawanie za darmo deprawuje i szkodzi.
- Mikael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09
Niezupełnie mogę się zgodzić z twierdzeniem, że gazeta z czymkolwiek się rozejdzie.
Jak GW dołączała płyty z DVD to i popołudniami można było ją dostać. A dawno juz nie było tak, że o 8-9 rano już nie było gazeciarzy-wózkarzy...
Jak GW dołączała płyty z DVD to i popołudniami można było ją dostać. A dawno juz nie było tak, że o 8-9 rano już nie było gazeciarzy-wózkarzy...
Któż jak Bóg!
- snake2
- Wyga
- Posty: 78
- Rejestracja: 16 maja 2003, 11:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: krakow
nie do końca macie rację. wg badań przeprowadzanych na zlecenie wydawców prasy, książki dodawane do gazet sprzedają się (z gazetami) o wiele lepiej niż płyty CD, arbuzy czy gumowe klapki. Oznacza to, że właśnie książka jest magnesem do kupienia gazety. To ie idealistyczna wizja tylko fakt. Dlatego Wyborka wchodzi w KOLEKCJE - bo chce zarobić. I nic w tym złego. Wiedzą, że ludzie kupią tańszą książkę.
- stonoga
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 263
- Rejestracja: 26 lip 2003, 22:17
Jeżeli jest jakiś biegający księgarz i ma akurat w swej księgarni ksiązki, które co wtorek GW będzie rozdawała, to może się szczerze wypowie co na ten temat myśli. A pęd do czytelnictwa jest jednak zdecydowanie mniejszy niż do odtwarzaczy DVD w warszawskim BLUE CITY gdzie ludzie się mało nie pozabijali.
Dlaczego mam wiecej nóg niż mózgów ???