Andrzej Krzyścin wygrał maraton w Austin!!!
- Bennet
- Administrator
- Posty: 1016
- Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
- Kontakt:
Andrzej Krzyścin po raz trzeci z rzędu wygrał maraton w Austin! Co ciekawe wystartował w tym maratonie jako "zając". Kontrakt przewidywał, że dobiegnie do 25 kilometra.
Relację zwycięzcy możecie przeczytać w serwisie biegajznami.pl:
Austin Motorola Marathon, 15.02.2004 - relacja
Relację zwycięzcy możecie przeczytać w serwisie biegajznami.pl:
Austin Motorola Marathon, 15.02.2004 - relacja
No i co mam tu teraz napisać? ;)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
jedno mnie tylko zdziwiło, że biedak zastanawiał się w trakcie biegu, czy PZLA nie zabrania mu ukończyć maratonu. Jak to jednak dobrze, że biegam za słabo, żeby mieć takie dylematy. Ale jestem wolnym człowiekiem - jak będę miał kaprys to się nawet mogę przetrenować. 

ENTRE.PL Team
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Juz mam zdjecie Andrzeja Krzyscina wbiegajacego na mete na swoim pulpicie. Przefajny motyw wlatywania na mete!
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- Bennet
- Administrator
- Posty: 1016
- Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
- Kontakt:
miroszach,Quote: from miroszach on 12:50 am on Feb. 26, 2004
Juz mam zdjecie Andrzeja Krzyscina wbiegajacego na mete na swoim pulpicie. Przefajny motyw wlatywania na mete!
Jeśli sobie życzysz mogę przesłać Ci to zdjęcie w duuuużo większej rozdzielczości...
No i co mam tu teraz napisać? ;)
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
PZLA wymyśliło, że jezeli zawodnik chce wystartować w Atenach, to wolno mu w tym roku pobiec tylko w Dębnie.Quote: from PAwel on 6:09 pm on Feb. 25, 2004
jedno mnie tylko zdziwiło, że biedak zastanawiał się w trakcie biegu, czy PZLA nie zabrania mu ukończyć maratonu.
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Krzycho, nie w Debnie ale najpozniej w Debnie.
Bennet no oczywiscie, ze CHCE!!!!
(Edited by miroszach at 4:51 pm on Feb. 26, 2004)
Bennet no oczywiscie, ze CHCE!!!!
(Edited by miroszach at 4:51 pm on Feb. 26, 2004)
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- Bennet
- Administrator
- Posty: 1016
- Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
- Kontakt:
W takim razie podaj maksymalną rozdzielczość. Zdjęcie jest przeogromne...Quote: from miroszach on 4:50 pm on Feb. 26, 2004
Krzycho, nie w Debnie ale najpozniej w Debnie.
Bennet no oczywiscie, ze CHCE!!!!
(Edited by miroszach at 4:51 pm on Feb. 26, 2004)

Z tego co ja wiem to PZLA wymyślił sobie, że jeśli ktoś chce wystartować w Atenach to MUSI wystartować w Dębnie! Chce czy nie. Podobno chodzi o pomoc w uzyskaniu minimum innym zawodnikom...
Chcecie wiedzieć więcej?
No i co mam tu teraz napisać? ;)
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Bennet to moge prosic o najwiekzsza rodzielczosc jaka masz.Juz ja sobie wtedy dostosuje je do moich warunkow.
No pewnie, ze chcemy wiedziec wiecej na temat tegorocznych decyzji PZLA. Artykuly na www.biegajznami.pl sa wyborowe.
Jesli macie jakies jeszcze informacje o zwyciescy zeszlorocznego Poznania to ladujcie smialo na strony.
No pewnie, ze chcemy wiedziec wiecej na temat tegorocznych decyzji PZLA. Artykuly na www.biegajznami.pl sa wyborowe.
Jesli macie jakies jeszcze informacje o zwyciescy zeszlorocznego Poznania to ladujcie smialo na strony.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
O zasadach biegania w Debnie dowiedzialem sie czytajac wywiad zwyciezczyni maratonu w sasiedniej Alabamie , Doroty Grucy .
No wiec PZLA poszlo w slady Amerykanow , organizujac probe olimpijska w Debnie . Kazdy kto sie zmiesci , pojedzie do Aten . Koniec z ustaleniami zielonego stolika . Jak wszyscy to wszyscy , babcia tez .
W ostatnich latach US Track&Field , wprowadzil zasady dzikiej karty aby zawodnicy swiatowego formatu nie przepadli w eliminacjach. Czy PZLA postapi podobnie ? Nie wiem .
Nie mniej jednak z obydwu nieperfekcyjnych metod , sklaniam sie ku probie olimpijskiej , gdzie kazdy ma jednakowe szanse . To moze zakonczyc sie ogromna niespodzianka - wygrana czarnego konia a wiec teoretycznie kazdego z Was , ktory zdecyduje sie wystartowac . No i jak - skoczyla pikawa ?
No wiec PZLA poszlo w slady Amerykanow , organizujac probe olimpijska w Debnie . Kazdy kto sie zmiesci , pojedzie do Aten . Koniec z ustaleniami zielonego stolika . Jak wszyscy to wszyscy , babcia tez .
W ostatnich latach US Track&Field , wprowadzil zasady dzikiej karty aby zawodnicy swiatowego formatu nie przepadli w eliminacjach. Czy PZLA postapi podobnie ? Nie wiem .
Nie mniej jednak z obydwu nieperfekcyjnych metod , sklaniam sie ku probie olimpijskiej , gdzie kazdy ma jednakowe szanse . To moze zakonczyc sie ogromna niespodzianka - wygrana czarnego konia a wiec teoretycznie kazdego z Was , ktory zdecyduje sie wystartowac . No i jak - skoczyla pikawa ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Bennet
- Administrator
- Posty: 1016
- Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
- Kontakt:
Bardziej szczegółowe informacje przesłane przez Andrzeja Krzyścina zaczerpnięte ze strony PZLA:
"do maratonu na Igrzyska Olimpijskie zakwalifikowani będą zawodnicy, którzy:
- zgłoszą w Dziale Szkolenia PZLA do dnia 1.12.2003 roku chęć
udziału w Igrzyskach Olimpijskich,
- w terminie 1.10-31.12.2003r. uzyskają wskaźnik PZLA lub w 2004
roku jedynie w Mistrzostwach Polski w Maratonie /Dębno, 4.04.2004/ uzyskają
wskaźnik IAAF "A",
- od uzyskania wskaźnika dokładnie zrealizują zatwierdzony przez
PZLA plan startowy do IO, obejmujący między innymi zakaz udziału w innych
maratonach.
Czyli, jesienią ubiegłego roku można było robić minima w dowolnym maratonie, ale minimum było ustalone na 2:10'30". W tym roku jest tylko jedna możliwość - maraton w Dębnie, ale za to minimum jest takie jakie wyznaczył IAAF - czyli poniżej 2:15'00". (...) Tym razem PZLA przyjął najrozsądniejszą politykę eliminacji. Dał bowiem szanse zarówno zawodnikom, którzy reprezentują bardzo wysoki poziom i nie chcą startować w Dębnie, ponieważ mają korzystne kontrakty w innych maratonach. Szansę również dostali wszyscy pozostali zawodnicy, dla których wynik 2:10' 30" jest zbyt "wyśrubowany". Porównując zasady kwalifikacji w innych krajach uważam, że PZLA dopasował bardzo dobrze swoją propozycję do polskich realiów. Jest jeszcze jeden plus tego typu eliminacji - Mistrzostwa Polski mają szansę odzyskania należnego im prestiżu.
Andrzej Krzyścin"
"do maratonu na Igrzyska Olimpijskie zakwalifikowani będą zawodnicy, którzy:
- zgłoszą w Dziale Szkolenia PZLA do dnia 1.12.2003 roku chęć
udziału w Igrzyskach Olimpijskich,
- w terminie 1.10-31.12.2003r. uzyskają wskaźnik PZLA lub w 2004
roku jedynie w Mistrzostwach Polski w Maratonie /Dębno, 4.04.2004/ uzyskają
wskaźnik IAAF "A",
- od uzyskania wskaźnika dokładnie zrealizują zatwierdzony przez
PZLA plan startowy do IO, obejmujący między innymi zakaz udziału w innych
maratonach.
Czyli, jesienią ubiegłego roku można było robić minima w dowolnym maratonie, ale minimum było ustalone na 2:10'30". W tym roku jest tylko jedna możliwość - maraton w Dębnie, ale za to minimum jest takie jakie wyznaczył IAAF - czyli poniżej 2:15'00". (...) Tym razem PZLA przyjął najrozsądniejszą politykę eliminacji. Dał bowiem szanse zarówno zawodnikom, którzy reprezentują bardzo wysoki poziom i nie chcą startować w Dębnie, ponieważ mają korzystne kontrakty w innych maratonach. Szansę również dostali wszyscy pozostali zawodnicy, dla których wynik 2:10' 30" jest zbyt "wyśrubowany". Porównując zasady kwalifikacji w innych krajach uważam, że PZLA dopasował bardzo dobrze swoją propozycję do polskich realiów. Jest jeszcze jeden plus tego typu eliminacji - Mistrzostwa Polski mają szansę odzyskania należnego im prestiżu.
Andrzej Krzyścin"
No i co mam tu teraz napisać? ;)