To kilka mogę zjeść .
Czy ktoś pamięta ubiegłorocznego rekordzistę forum w tej konkurencji? Czy w tym roku rekord zostanie pobity? Jakieś plany bicia rekordu ?
Jola
Spalić kalorie dostarczone przez jednego pączka można przez:
20 minut miłosnych igraszek :uuusmiech:
30 minut seksu :uuusmiech:
100 minut prasowania
50 minut zakupów
40 minut malowania ścian
40 minut mycia podłogi
30 minut tańca
30 minut jazdy na rowerze
25 minut biegania :uuusmiech:
18 minut skakania ze skakanką
od jednego do czterech namiętnych pocałunków (odpowiednio od 12 do 50 kcal) :uuusmiech:
(Edited by Friend at 9:17 am on Feb. 19, 2004)
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
Ja dziś planuję 18 km w około 1,50. To moge sobie pozwolić na 4 pączki. Naprawde dołujące że na głupie 4 pączki trzeba się tyle nabiegać. Chyba poprzestanę na 2 pączkach.
A po uczcie? Trzeba się nieźle postarać, żeby stracić słodkie kalorie. Raczej nie uda nam się to w pracy: jedzenie to ledwie 98 kcal/godz., czytanie (nawet na głos) - tylko 105 kcal/godz., a pisanie na maszynie / komputerze - 140 kcal/godz. Warto wiedzieć, że nawet stojąc w miejscu spalimy więcej kalorii niż przed telewizorem (120 vs. 110/godz.).
Lepiej zabrać się za przedwiosenne porządki: 10 minut mycia okien to 42 kcal, odkurzania dywanów - 62 kcal, a szorowania podłogi - aż 71 kcal (czyli 424 kcal/godz.).
Z bardziej rozrywkowych sposobów można spalać tłuszczyk śpiewając (126 kcal/godz.), tańcząc (ok. 500 kcal/godz.) czy prowadząc samochód (120 kcal/godz., Uwaga!: w korku - dwa razy tyle).
Odchudzaniu sprzyja też sport: lekka gimnastyka to wydatek 170 kcal/godz., ale forsowna - już 290 kcal/godz. Godzinka tenisa pozbawi nas aż 900 kcal (czyli 2 - 4 pączków albo 20 dag faworków), a ślizgając się przez ten czas na ślizgawce stracimy ich 718. Dla zwolenników spokojniejszych sportów pozostaje rower (ok. 300 kcal/godz.), pływanie (500 kcal/godz.) albo golf (405 kcal/godz.).
Dobre wyniki daje też... seks. Ubieranie się i rozbieranie (raczej w odwrotnej kolejności) to ok. 20 kcal/10 min. (raczej żółwie tempo), 100 kcal stracisz całując się przez 9,5 minuty, a właściwy akt to już wydatek rzędu 230 (spokojny) - 420 (nerwowy) kcal/godz.
Kobiety i mężczyźni różnią się również pod tym względem: 10 minut seksu dla kobiety oznacza ok. 45 kcal mniej, dla mężczyzny o 1/4 więcej. Podobny wydatek energetyczny daje malowanie ścian, szybki spacer czy mycie samochodu. Więcej wyciska z nas zabawa z dziećmi (50 kcal/10 min. dla kobiet i 67 dla mężczyzn) czy pastowanie podłogi (odpowiednio 55 i 73 kcal/10 min.). Zupełnie rewelacyjny efekt odchudzający daje zaś przemeblowywanie (80 i 106 kcal/10 min.) i biegi do autobusu (115 i 153 kcal/10 min.). Ale to już po Ostatkach (10 dag faworków to ok. 480 kcal!!!). Smacznego.
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…