Piwo
- Maniek G
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 26 lis 2003, 20:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Włocławek
Ten popularny wśród sportowców napój może być dobrej, lub kiepskiej jakości. Proszę o wpisywanie najlepszych i najgorszych gatunków piwa,
na początek + to Heineken, a podłe to u nas Kasztelan(smakuje tak, jak woda po płukaniu skarpet). :bum:
na początek + to Heineken, a podłe to u nas Kasztelan(smakuje tak, jak woda po płukaniu skarpet). :bum:
Anima Sana In Corpore Sano
- trotter
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 10 gru 2003, 17:38
Trzech gości umówiło się w knajpie na piwo. Jeden z nich jest z Żywca, drugi z Warszawy, trzeci z Tychów.
Przychodzi kelner i pyta co podać.
Gość z Żywca: Żywiec proszę. Duży.
Gość z Warszawy: Poproszę duże Królewskie.
Gość z Tychów: A ja proszę Coca Colę!!
Dwóch oburzonych: Jak to, czemu cola?
Tychy: No jak to, skoro wy nie pijecie piwa to sam nie będę pił
))
TYSKIE, TYSKIE PONAD WSZYSTKIE.
Przychodzi kelner i pyta co podać.
Gość z Żywca: Żywiec proszę. Duży.
Gość z Warszawy: Poproszę duże Królewskie.
Gość z Tychów: A ja proszę Coca Colę!!
Dwóch oburzonych: Jak to, czemu cola?
Tychy: No jak to, skoro wy nie pijecie piwa to sam nie będę pił

TYSKIE, TYSKIE PONAD WSZYSTKIE.
- PiotrPZ
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 14 kwie 2003, 16:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ja ostatnio preferuję portery.. a z rodzimych to Żywiec najlepszy, niezłe tez jest Dojlidy.
Z jasnych lekkich, to Piast
i Tyskie ( choć ostatnio jak by gorsze.. ). Z jasnych mocnych, to moim fawortem jest Piast Magnum ( nie wiem, czy jeszcze produkują ) oraz czarny Okocim.
Nie smakuja mi natomiast wynalazki typu Haineken, Faxe i inne "gorzkie wody" bez smaku piwa.
Najlepsze piwko to i tak zawsze będzie guiness z kranu w prawdziwym irladzkim pubie...
Pozdrawiam
PP
Z jasnych lekkich, to Piast

Nie smakuja mi natomiast wynalazki typu Haineken, Faxe i inne "gorzkie wody" bez smaku piwa.
Najlepsze piwko to i tak zawsze będzie guiness z kranu w prawdziwym irladzkim pubie...
Pozdrawiam
PP
PiotrPZ
- stonoga
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 263
- Rejestracja: 26 lip 2003, 22:17
Wreszcie temat, w którym czuję się zdecydowanie bardziej kompetentny niż bieganie jako takie. Wszystkim gorąco polecam brytyjskie piwo Velvet. Można je kupić tu i ówdzie (np. w Czechach i na Słowacji ). Nie ma piękniejszego widoku we wszechświecie niż pieniące się w kuflu piwo Velvet. Piana piwa Velvet to istna poezja. Rozmarzyłem się. Jedyny pożytek z wejścia do UE jest taki, że może ktoś zacznie to piwo importować.
Dlaczego mam wiecej nóg niż mózgów ???