Weszły bowiem podpisane przez w/w pana przepisy, które nakazują, aby sklepy rejestrowały każdego kupującego butapren itp. kleje, rozpuszczalniki, środki z zawartością acetonu etc. Należy wypełnić przy zakupie ankietkę: imię, nazwisko, adres i przeznaczenie kupowanego środka.
Nietrudno sie domyslic, że sprzedawcy nie mają o tym zielonego pojęcia i dowiadują się o tym obowiązku w trakcie kontroli. Wolą zwyczajnie ściągnąć towar z półki niż zawracać sobie i klientom głowę papirkami.
Pytana o nowe regulacje Pani Rzecznik Ministerstwa kręciła coś na temat zapobiegania narkomanii.
Czy to znaczy w świetle prawa, że właściciel sklepu chemicznego jest dilerem???
Ciekaw jestem też, jak to sie ma do ustawy o danych osobowych.
Paranoja.
aaa, siostro, tylko nie zastrzyk!!!

(Edited by krzycho at 10:32 am on Jan. 22, 2004)