Najszybszy polski maraton to Dębno
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Jestem ciekawy, czy trasa w Dębnie jest nadal taka sama jak w latach 80-tych.
Najlepsze wyniki w historii polskiego maratonu ustanowione w Polsce:
1.Wiktor Sawicki - 2:11.18 z roku 1986
2. Jerzy Skarżyński - 2:11.42 z roku 1986
3. Ryszard Misiewicz -2:12.07 z roku 1986
4. Zbigniew Pierzynka -2:12. z roku 1986
5. Mirosław Plawgo -2:12.27 z roku 2001
6.Wojciech Ratkowski -2:12.49 z roku 1984
7. Kazimierz Orzeł -2:13.19 z roku 1976
8. Tadeusz Ławicki -2:13.20 z roku 1988
9. Edward Łęgowski -2:13.26 z roku 1975
10. Wiesław Furmanek -2:13.27 z roku 1988
Wszystkie ustanowione oczywiście w Dębnie. Mirosław Plawgo pokazał w 2001 roku, że te wyniki da się jeszcze pobić. Tylko czy to się wydarzy? Przecież wszyscy najlepsi polscy maratończycy wolą pobiec gdzieś na zachodzie i tam wygrać więcej szmalu.
Czy może polskie maratony maja tak wiele agrafek, podbiegów, złej nawierzchni, że żaden inny nie dorówna Dębnu?
Streszczając zastanawiam się nad tak słabymi wynikami w Polsce. Czy przyczyna tego są stosunkowo niskie nagrody, czy może ciężkie trasy?
Najlepsze wyniki w historii polskiego maratonu ustanowione w Polsce:
1.Wiktor Sawicki - 2:11.18 z roku 1986
2. Jerzy Skarżyński - 2:11.42 z roku 1986
3. Ryszard Misiewicz -2:12.07 z roku 1986
4. Zbigniew Pierzynka -2:12. z roku 1986
5. Mirosław Plawgo -2:12.27 z roku 2001
6.Wojciech Ratkowski -2:12.49 z roku 1984
7. Kazimierz Orzeł -2:13.19 z roku 1976
8. Tadeusz Ławicki -2:13.20 z roku 1988
9. Edward Łęgowski -2:13.26 z roku 1975
10. Wiesław Furmanek -2:13.27 z roku 1988
Wszystkie ustanowione oczywiście w Dębnie. Mirosław Plawgo pokazał w 2001 roku, że te wyniki da się jeszcze pobić. Tylko czy to się wydarzy? Przecież wszyscy najlepsi polscy maratończycy wolą pobiec gdzieś na zachodzie i tam wygrać więcej szmalu.
Czy może polskie maratony maja tak wiele agrafek, podbiegów, złej nawierzchni, że żaden inny nie dorówna Dębnu?
Streszczając zastanawiam się nad tak słabymi wynikami w Polsce. Czy przyczyna tego są stosunkowo niskie nagrody, czy może ciężkie trasy?
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Przyczyna dobrych wynikow byla Zelazna Kurtyna ( pominales jeszcze wynik Niemczaka- 2:10 ) .
Kazdy chcial wyjechac na szmalowne maratony na Zachodzie , gdzie nawet kieszonkowe bylo w przeliczeniu pokazna suma . Aby dostac zgode na wyjazd , trzeba bylo zaliczyc Debno z dobrym wynikiem .
Ja akurat w tym czasie bylem w wojsku a wiec nie dla mnie byly Paryze i Londyny . Pozostawaly Demoludy .
Kazdy chcial wyjechac na szmalowne maratony na Zachodzie , gdzie nawet kieszonkowe bylo w przeliczeniu pokazna suma . Aby dostac zgode na wyjazd , trzeba bylo zaliczyc Debno z dobrym wynikiem .
Ja akurat w tym czasie bylem w wojsku a wiec nie dla mnie byly Paryze i Londyny . Pozostawaly Demoludy .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
i nie dla nich dewolaje,
i Paryże, i Szanghaje...
Chociaż szanghaje to akurat wtedy odrobinę bratnie chyba były.
Z tego co słyszałem, to wtedy w Dębnie maraton rozgrywano na tej samej pętli, ale w drugą stronę, i stosunek podbiegów do zbiegów był korzystniejszy.
(Edited by krzycho at 2:41 pm on Dec. 15, 2003)
(Edited by krzycho at 2:42 pm on Dec. 15, 2003)
i Paryże, i Szanghaje...
Chociaż szanghaje to akurat wtedy odrobinę bratnie chyba były.
Z tego co słyszałem, to wtedy w Dębnie maraton rozgrywano na tej samej pętli, ale w drugą stronę, i stosunek podbiegów do zbiegów był korzystniejszy.
(Edited by krzycho at 2:41 pm on Dec. 15, 2003)
(Edited by krzycho at 2:42 pm on Dec. 15, 2003)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k
- Bennet
- Administrator
- Posty: 1016
- Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
- Kontakt:
Pytanie tylko o jakim kierunku rozmawiamy, o tym, który był w tym roku czy w poprzednim?Quote: from krzycho on 1:48 pm on Dec. 15, 2003
i nie dla nich dewolaje,
i Paryże, i Szanghaje...
Chociaż szanghaje to akurat wtedy odrobinę bratnie chyba były.
Z tego co słyszałem, to wtedy w Dębnie maraton rozgrywano na tej samej pętli, ale w drugą stronę, i stosunek podbiegów do zbiegów był korzystniejszy.
(Edited by krzycho at 1:49 pm on Dec. 15, 2003)
No i co mam tu teraz napisać? ;)
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Do 87 roku petla byla po prostej a nawrot na krotkiej petelce . W 88 roku wprowadzono bieg po trojkacie co zupelnie nie przypadlo mi do gustu ze wzgledu na mniej korzystny profil i otwarte fragmenty , gdzie wiatr potrafil dac sie we znaki ( poprzednia trasa byla w lesie i czesciowo w miescie , a wiec drzwa a pozniej budynki po obydwu stronach drogi )
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
chyba w tym...
- stachnie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 479
- Rejestracja: 24 sie 2001, 11:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:10:04
- Lokalizacja: Zabierzów k. Krakowa
- Kontakt:
Odwrócili w tym roku ale AFAIK w tym samym kierunku biegali na początku lat 1990-tych, dopiero po reaktywacji Dębna w 1999 (?) odwrócili a w tym roku dali z powrotem.
S.
S.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Jak czytam wasze posty to mam nieodparte wrażenie, że uważacie, że coś jest nieładnego w tym, ze Polacy jeździli na maratony, w których były wysokie nagrody pieniężne zamiast startować w Polsce.
Ja akurat dziwiłbym się gdyby ktoś w dobrej formie wolał podiec w jakimkolwiek maratonie w Polsce, gdyby ocenił, że w zagranicznym maratonie z tym samym czasem zarobi więcej. W końcu maraton to ciężka praca, a startować można raz, dwa do roku. Po co biegać w kraju i tracić możliwości zarobku. Szkoda tylko, że przez tych naszych dobrodczyńców od równości społecznej staliśmy się pariasami Europy i nie możemy masowo jeździć po Europie i startować razem z naszymi najlepszymi zawodnikami.
A poza tym to wysoka pozycja i dobry czas w międzynarodowym maratonie lepiej służy nagaśnianiu sportu Polskiego niż start w jakimś Pcimiu Dolnym (to argument dla tych dziwnych ludków zwanych patriotami
)
Ja akurat dziwiłbym się gdyby ktoś w dobrej formie wolał podiec w jakimkolwiek maratonie w Polsce, gdyby ocenił, że w zagranicznym maratonie z tym samym czasem zarobi więcej. W końcu maraton to ciężka praca, a startować można raz, dwa do roku. Po co biegać w kraju i tracić możliwości zarobku. Szkoda tylko, że przez tych naszych dobrodczyńców od równości społecznej staliśmy się pariasami Europy i nie możemy masowo jeździć po Europie i startować razem z naszymi najlepszymi zawodnikami.
A poza tym to wysoka pozycja i dobry czas w międzynarodowym maratonie lepiej służy nagaśnianiu sportu Polskiego niż start w jakimś Pcimiu Dolnym (to argument dla tych dziwnych ludków zwanych patriotami

ENTRE.PL Team
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
A jaki wynik ustanowił dokładnie pan Niemczak w Polsce? Niestety nie dysponuję taką informacją. Czy napewno był to wynik "czysty"? Czyli jest to rekord Polski w Polsce?Quote: from wojtek on 1:39 pm on Dec. 15, 2003
Przyczyna dobrych wynikow byla Zelazna Kurtyna ( pominales jeszcze wynik Niemczaka- 2:10 ) .
PAwel poruszam ten temat nie dlatego, że mam cos przeciwko zarabianiu szmalu w zagranicznych maratonach. Sam gdybym kiedyś miał możliwość pobiegnięcia w 2:20 to zdecydowanie wybrałbym jakis mały maratonik w Niemczech niż największy w Polsce. To przecież kwestia tylko zwykłej kalkulacji. Ja się tylko zastanawiam, czy w Polsce stworzy ktos warunki do ustanawiania rekordów chociażby tras?
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Więc najszybszym polskim maratończykiem biegnącym w polsce jest Antoni Niemczak z wynikiem 2:10:34 oczywiście z udanego 1986 roku.
Apropo wkradł się mały błąd na stronę maratonu Dębnowskiego. Trzeci rekord trasy z 1986 roku wynosi 2:11.42 i należy do Jerzego Skarżyńskiego.
Apropo wkradł się mały błąd na stronę maratonu Dębnowskiego. Trzeci rekord trasy z 1986 roku wynosi 2:11.42 i należy do Jerzego Skarżyńskiego.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Tak , to oczywisty blad .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Wojtku, czy mogę spytać jaka jest Twoja życiówka w maratonie ustanowiona w polsce? Będzie ze 2:20? A to 2:15 to pobiegłeś po za Polską? A wogóle, skoro już pytam to jak wygladał Twój postęp na tym dystansie? Bardzo mnie to ciekawi i wiem, że jest to pierwszy stopień do piekła , no ale...
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Moja zyciowka z Polski to istotnie 2:20 w Debnie . Pozostale , lepsze wyniki zaliczalem w Budapeszcie .Do 2:15 nie doszedlem choc mialem na to realne mozliwosci .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0