Robaczki zjadły Korzeniowskiego

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Robaczek - mniam, mniam:
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... topic=1098
otwieraner 204 razy

Wywiad z Korzeniowskim:
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... topic=1095
otwierane 106 razy.

Z obserwacji wychodzi mi, że ogólnie sytuacja wygląda podobnie: tzn. że tematy niebiegowe zajmują bardzo dużą część tego forum, a i tematy biegowe też mają tendencję do schodzenia na bok (vide wątek jak schudzić łydkę).

Więc dlaczego biegacze nie lubią rozmawiać o bieganiu?
PKO
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

może są tylko wirtualnymi biegaczami :niewiem:
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
deckard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 808
Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz

Nieprzeczytany post

myślę że wątek o korzeniowskim byłby częściej odwiedzany gdyby występowały w nim słowa "pośladki", "biust", "stosunek" ;) itp - tu na popularnosć wątku wpływają goście "wyszukiwarkowi" ;), poza tym brakuje zdjęć... ;)

no i komu chciałoby się czytać (w pracy!) taki długi artykuł? temat dla koneserów ;)
SBBP.WAW.PL
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Akurat w tym przypadku myślę, że wyszukiwarki nie miały tu znaczącego wpływu - oba tematy to w zasadzie czyste linki do artykułów na innych portalach.

Poza tym otwarcie nie jest równoznaczne z przeczytaniem - ale moim zdaniem dość czysto wyraża zainteresowania
deckard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 808
Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz

Nieprzeczytany post

Quote: from monka on 4:44 pm on Oct. 28, 2003
może są tylko wirtualnymi biegaczami :niewiem:
być może... nie oceniam czy to źle czy to dobrze, ale sprawy towarzyskie mają na forum zdecydowanie mocniejszą pozycję niż sportowe, no ale znowuż, łatwiej i przyjemniej dyskutuje się o tym gdzie w z kim pobiegamy niż o tym jaki to może mieć wpływ np na kąt ułożenia włokien mięśniowych, albo jak się optymalnie zregenerować, czy też co zrobić żeby poprawić się o x na dystansie y. i tego też nie oceniam. takie to forum już jest ;)
SBBP.WAW.PL
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

Ja też nie oceniam - wirtualany biegacz może być przecież realnym szachmistrzem
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No bo pewnie biegają a nie gadają.
Tu były okresy, że o bieganiu, treningu itp rozmawiało się bardzo dużo a o czym innym mniej. Albo tego nie zauważałem.
Awatar użytkownika
PedziWiatr
Wyga
Wyga
Posty: 115
Rejestracja: 26 wrz 2003, 11:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Może to schyłek sezonu powoduje odwrót od tematu?
Może wczesna wiosna podkręci temperaturę dysput biegowych?
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może Ty, może on, może jednak ja!!!
[url]http://www.kcp.prv.pl[/url]
Awatar użytkownika
Rafael_
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 12 cze 2003, 15:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sosnowiec

Nieprzeczytany post

Z drugiej strony mili państwo:
Ile można gadać o bieganiu?
Co za dużo to nie zdrowo, a poza tym są też inne ciekawe tematy...
[b]Oby do mety
Awatar użytkownika
Mikael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09

Nieprzeczytany post

No i pozostaje kwestia, że nie wszyscy są wyczynowcami lub, skromniej mówiąc, stale dążą do poprawy swoich wyników w oparciu o najnowsze metody treningowe. Po prostu - biegają bo lubią. Dla samego biegania. :)
Któż jak Bóg!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ