"Kenijski biegacz Paul Tergat ustanowił wczoraj w Berlinie nowy rekord świata w maratonie. Przebiegnięcie dystansu 42 km i 195 m zajęło mu 2 godz., 4 min i 55 s. Drugiego zawodnika na mecie wyprzedził o sekundę" - tyle gazeta.pl a ja ze swej strony mogę tylko żałować, że mnie tam nie było i tego nie widziałem.
I jeszcze mały suplement:
Historia rekordu ostatnich lat
2:04:55 Paul Tergat (Kenia) Berlin 28 września 2003
2:05:38 Khalid Khannouchi (USA) Londyn 14 kwietnia 2002
2:05:42 Khalid Khannouchi (USA) Chicago 24 października 1999
2:06:05 Ronaldo da Costa (Brazylia) Berlin 20 września 1998
2:06:50 Belayneh Dinsamo (Etiopia) Rotterdam 17 kwietnia 1988
Nowy Rekord
- Hubert
- Wyga
- Posty: 127
- Rejestracja: 12 lut 2003, 20:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Halinów
- Kontakt:
Quidquid latine dictum sit, altum videtur - cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
- raner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 347
- Rejestracja: 26 lut 2003, 22:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
no wiesz jak ktos czyta juz wydanie jutrzejszej gazety
hehe
a mozna by tak np koło 15 dowiedziec sie jak zakończyła sie sesja giełdowa o 16.10

a mozna by tak np koło 15 dowiedziec sie jak zakończyła sie sesja giełdowa o 16.10
oceniaj swój sukces na podstawie tego z czego musiałeś zrezygnować żeby go osiągnąć[/b] gg310854
- Hubert
- Wyga
- Posty: 127
- Rejestracja: 12 lut 2003, 20:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Halinów
- Kontakt:
dzisiaj to wczoraj 

Quidquid latine dictum sit, altum videtur - cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.