Promocja imprez biegowych - JAK?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Wrzucam temat do melanżu, bo kończy się pytaniem ogólnym
Biegałem dzisiaj 10km w Ożarowie. Widać, że bieg organizowany był przez osoby, które rozumieją sporty wytrzymałościowe - na mecie woda i banany. No i rewelacyjna rzecz – dla uczestników biegu bezpłatne wejście na kryty basen. To było rozkoszne uczucie po biegu w upale wskoczyć do basenu i ochłodzić przegrzane tkanki. Idealna organizacja, na każdym kilometrze tabliczka z numerem – krótko mówiąc można się uczyć organizacji biegów.
I tutaj refleksja – startowało tylko 73 zawodników i przez redaktorów Maratonów Polskich pewnie nie zostanie zauważona (choć startował Janek G.) – szkoda. A trasa idealna do robienia „życiówek” i pojemna. Szkoda, że upał wystraszył biegaczy.
Jak waszym zdaniem najlepiej jest reklamować imprezę biegową? No tak, żeby było to przyzwoite minimum 150 biegaczy.
Biegałem dzisiaj 10km w Ożarowie. Widać, że bieg organizowany był przez osoby, które rozumieją sporty wytrzymałościowe - na mecie woda i banany. No i rewelacyjna rzecz – dla uczestników biegu bezpłatne wejście na kryty basen. To było rozkoszne uczucie po biegu w upale wskoczyć do basenu i ochłodzić przegrzane tkanki. Idealna organizacja, na każdym kilometrze tabliczka z numerem – krótko mówiąc można się uczyć organizacji biegów.
I tutaj refleksja – startowało tylko 73 zawodników i przez redaktorów Maratonów Polskich pewnie nie zostanie zauważona (choć startował Janek G.) – szkoda. A trasa idealna do robienia „życiówek” i pojemna. Szkoda, że upał wystraszył biegaczy.
Jak waszym zdaniem najlepiej jest reklamować imprezę biegową? No tak, żeby było to przyzwoite minimum 150 biegaczy.
ENTRE.PL Team
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2163
- Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bawaria/Gdansk
Najlepsza reklama jest zawsze informacja w pismie dla biegaczy. Problem w tym, ze takowego w Polsce nie ma ( "Joggingu" nie licze) . "Runner's World" w rodzimej edycji to jest to czego nam trzeba!
kledzik
kledzik
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
W jednosci sila
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
No z Runnersworld to dobry pomysł, ale - jak mawiał mój wuj - nie kupuje się fabryki lodów, jak chcesz zjeśc porcję. Czasopisma nie ma (z czego wnoszę, że nie potrzeba bo wierzę w rynek) i trzeba promować biegi bez niego.
"W jedności siła"? Możesz Wojtek rozwinąć myśl, bo chyba nie rozumiem.
"W jedności siła"? Możesz Wojtek rozwinąć myśl, bo chyba nie rozumiem.
ENTRE.PL Team
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
No chocby nasi anemiczni przedstawiciele na Polske roznych firm .
Potrafia narzekac i psioczyc na slaby rynek . A tu trzeba zakasac rekawy a nie liczyc na drapane , bo z pustego ... wiadomo .
Po prostu kazdy , komu zalezy na rozwoju sportu powinien zrzeszyc sie w koalicji dla jego rozwoju . Trzeba po prostu wykreowac lobby z jasno okreslonym programem .
Potrafia narzekac i psioczyc na slaby rynek . A tu trzeba zakasac rekawy a nie liczyc na drapane , bo z pustego ... wiadomo .
Po prostu kazdy , komu zalezy na rozwoju sportu powinien zrzeszyc sie w koalicji dla jego rozwoju . Trzeba po prostu wykreowac lobby z jasno okreslonym programem .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
przy okazji akcji koszulki SBBP miałem okazję rozmawiać z kilkoma polskimi przedstawicielstwami wielkich zachodznich firm. Sensownie rozmawiało się tylko z 1 firmą - Sport Górski. Pozostali to jedynie placówki handlowe - bez żadnego zaplecza i specjalistów - takie odniosłem wrażenie. Magazyn i małe biuro do obsługi... - jakaś logistyka. Jeśli oni mają się zając propagowaniem sportu w polsce to ja hm tego.. postoję.
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
- romek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1859
- Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A czy nie mozna sprobowac nawiazac jakichs szerszych kontaktow z Gazeta Wyborcza. Biegi to przeciez dzialalnosc niekomercyjna, cel szczytny - chyba daloby sie uzyskac cos wiecej niz tylko sucha wzmianke; przydaloby sie zapewne tez troche dobrego tekstu.
Poza tym wydaje mi sie, ze niezlym pomyslem byloby umieszczanie odpowiednich ulotek/plakatow w sklepach sportowych i niekoniecznie tylko typowo biegowych (ktorych i tak nie ma za duzo).
Uwazam, ze na dobrze zorganizowana imprez moze przyjsc sporo osob - b. wazna jest tylko oprawa i potencjalne atrakcje dla szerszego grona osob. Czemu np. na Puchar Maratonu Warszawskiego przychodzi tyle ludzi, a na dajmy na to piknik olimpijski, ktory ostatnio sie odbyl na Agrykoli przychodza takie masy? Odpowiedzi wydaja mi sie oczywiste. Podstawa to dobra impreza i dobra reklama.
(Edited by romek at 8:30 pm on June 8, 2003)
Poza tym wydaje mi sie, ze niezlym pomyslem byloby umieszczanie odpowiednich ulotek/plakatow w sklepach sportowych i niekoniecznie tylko typowo biegowych (ktorych i tak nie ma za duzo).
Uwazam, ze na dobrze zorganizowana imprez moze przyjsc sporo osob - b. wazna jest tylko oprawa i potencjalne atrakcje dla szerszego grona osob. Czemu np. na Puchar Maratonu Warszawskiego przychodzi tyle ludzi, a na dajmy na to piknik olimpijski, ktory ostatnio sie odbyl na Agrykoli przychodza takie masy? Odpowiedzi wydaja mi sie oczywiste. Podstawa to dobra impreza i dobra reklama.
(Edited by romek at 8:30 pm on June 8, 2003)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
ja myślę, że jest bardzo prozaiczny powód, że podczas pikniku jest więcej ludzi niż podczas imprezy biegowej - ludzie nie lubią wysiłku fizycznego. Może dlatego tak popularne są w polsce rowery - można jeździć z tętnem prawie spoczynkowym, czego przy bieganiu w żaden sposób się nie osiągnie.
Ze sklepami sportowymi Romek to masz rację, wymienialiśmy w czasie pikniku o tym opinie.
Ze sklepami sportowymi Romek to masz rację, wymienialiśmy w czasie pikniku o tym opinie.
ENTRE.PL Team
- romek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1859
- Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Uwazam, ze impreza biegowa musi byc atrakcyjna tak dla biegaczy jak i kibicow. Nie wymagajmy, zeby kazdy biegal lub zyl tym tak jak my. Chyba nikt sie nie spodziewa, ze czlowiek z ulicy bedzie sie przez okolo 1h godzine przygladal zmaganiom mniej lub bardziej, ale jednak w wiekszosci amatorow - to nie mistrzostwa swiata ani olimpiada.
Dobre sa krotkie biegi dla dzieci, truchty dla rodzin. Jakies wlasnie proste konkursy sprawnosciowe; jedzonko, koncert itp. Najlepiej oczywiscie chociaz symboliczne nagrody. Najpierw trzeba ludzi zwabic i zainteresowac, a pozniej kombinowac jak ich tu moze bardziej przekonac do biegania czy w ogole do aktywnosci fizycznej. Forma pikniku to jest moim zdaniem wlasnie to.
Z innej troche beczki. W Parku Skaryszewkim biega naprawde sporo osob. Dlaczego nie bylo ich np. na Pucharze MW?
- bo o nim pewnie nie slyszeli (ja mieszkam kolo Parku, ale dowiedzialem sie z Internetu)
- bo (z calym szacunkiem dla pracy Emte) w takiej formie nie jest to nic dla nich interesujacego
(ja sam uwielbiam biegac i biegam chyba nie tak malo, ale do kolejnej imprezy Pucharu MW wcale mnie nie ciagnie)
A z tego rodzaju impreza to i sponsorzy sie latwiej znajduja i pewnie latwiej o reklame.
To tyle, bo juz pozno.
ps. Mam nadzieje, ze impreza w Michalowicach sie uda, bo wg mnie tak wlasnie powinna wygladac impreza biegowa.
Dobre sa krotkie biegi dla dzieci, truchty dla rodzin. Jakies wlasnie proste konkursy sprawnosciowe; jedzonko, koncert itp. Najlepiej oczywiscie chociaz symboliczne nagrody. Najpierw trzeba ludzi zwabic i zainteresowac, a pozniej kombinowac jak ich tu moze bardziej przekonac do biegania czy w ogole do aktywnosci fizycznej. Forma pikniku to jest moim zdaniem wlasnie to.
Z innej troche beczki. W Parku Skaryszewkim biega naprawde sporo osob. Dlaczego nie bylo ich np. na Pucharze MW?
- bo o nim pewnie nie slyszeli (ja mieszkam kolo Parku, ale dowiedzialem sie z Internetu)
- bo (z calym szacunkiem dla pracy Emte) w takiej formie nie jest to nic dla nich interesujacego

(ja sam uwielbiam biegac i biegam chyba nie tak malo, ale do kolejnej imprezy Pucharu MW wcale mnie nie ciagnie)
A z tego rodzaju impreza to i sponsorzy sie latwiej znajduja i pewnie latwiej o reklame.
To tyle, bo juz pozno.
ps. Mam nadzieje, ze impreza w Michalowicach sie uda, bo wg mnie tak wlasnie powinna wygladac impreza biegowa.
-
- Stary Wyga
- Posty: 230
- Rejestracja: 05 lip 2002, 15:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
PAwel, tez sie wczoraj zastanawialem czemu do Ozarowa nie przyjechalo wiecej biegaczy. Upal chyba nie jest tu wytlumaczeniem. Wydaje mi sie, ze jest to impreza lokalna i nikt (chyba) nigdy nie chcial z niej zrobic czegos wiecej. Zdziwil mnie na przyklad brak firmy zajmujacej sie sprzedaza sprzetu sportowego wsrod sponsorow. Co do liczby biegaczy to mysle, ze to jest glownie problem promocji "oddolnej": rozdawania ulotek na innych biegach itp. Sam mieszkam w Ozarowie od niedawna i biegaczy tutaj jak na lekarstwo. Tym bardziej uklony naleza sie organizatorm, za naprawde sprawna organizacje biegu. Mysle, ze ta impreza moglaby osiagnac znacznie lepszy wynik niz 73 biegaczy, zwazywszy, ze ma swietne zaplecze nowa (szkola, basen) i sympatyczna, latwa trase.
PS. Jasna cholera, ale latwo w tym upale nie bylo!
PS. Jasna cholera, ale latwo w tym upale nie bylo!
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Kiedys bieglem 25 kilometrow w jakiejs czeskiej wsi . Organizator postaral sie nie tylko o czolowych czeskich zawodnikow ale zapewnil startujacym jak i kibicom rozne atrakcje .
A wiec na trasie byla lotna premia ( tak sie zdarzylo ze ja ja wygralem - kartonik win )
- Wsrod kibicow rozegrano loterie z zywym prosiakiem jako pierwsza nagroda ( poskutkowalo - cala wies tlumnie przybyla )
- Po biegach ( bylo takze 10 km ) rozegrano mecz pilki noznej biegacze kontra organizatorzy( obowiazkowe obuwie - na bosaka ) . Logicznie rzecz biorac biegacze byli zbyt zmeczeni by wygrac i tak sie stalo . Orgowie dokopali nam niemal do jaja i tylko w ostatnich minutach udalo mi sie uratowac honor biegaczy .
Bylo wiele innych rzeczy tego dnia do robienia . Cala wies czekala na nastepne edycje biegu .
(Edited by wojtek at 3:01 pm on June 9, 2003)
A wiec na trasie byla lotna premia ( tak sie zdarzylo ze ja ja wygralem - kartonik win )
- Wsrod kibicow rozegrano loterie z zywym prosiakiem jako pierwsza nagroda ( poskutkowalo - cala wies tlumnie przybyla )
- Po biegach ( bylo takze 10 km ) rozegrano mecz pilki noznej biegacze kontra organizatorzy( obowiazkowe obuwie - na bosaka ) . Logicznie rzecz biorac biegacze byli zbyt zmeczeni by wygrac i tak sie stalo . Orgowie dokopali nam niemal do jaja i tylko w ostatnich minutach udalo mi sie uratowac honor biegaczy .
Bylo wiele innych rzeczy tego dnia do robienia . Cala wies czekala na nastepne edycje biegu .
(Edited by wojtek at 3:01 pm on June 9, 2003)
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Stary Wyga
- Posty: 230
- Rejestracja: 05 lip 2002, 15:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
to prawda, imprezy biegowe moga przyciagnac wiecej kibicow a z czasem biegaczy wlasnie dzieki wszelkim dodatkowym atrakcjom. a wiecie, ze w Ozarowie za tydzien jest duzy festyn i swieto gminy? az sie prosi, zeby te imprezy polaczyc przynajmniej w jeden weekend. tym bardziej, ze maja byc jakies zawody dla dzieciakow, biegi rodzinne itp. co ciekawe burmistrz dawal wczoraj sygnal do startu a wiec obu tym impresom patronuje, tylko czemu oddzielnie? odrobina koordynacji pomiedzy klubem sportowym a miastem moglaby tutaj pomoc.
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
No to dla kontrastu napiszę,ze na imprezach Pucharu Maratonu Warszawskiego "właściciele" stadionu gonią za chodzenie po trawie:(
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- adamm
- Administrator
- Posty: 830
- Rejestracja: 15 cze 2001, 00:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Moim zdaniem najskuteczniejsze byłoby bezpośrednie dotarcie do zainteresowanych.
1.
Trzeba rozmawiać ze startującymi, prosić ich o pozytywne wypowiedzi na temat biegu, zbierać kontakty do nich i do ich biegających znajomych.
2.
Zbierać kontakty do biegaczy w okolicznych klubach, na stronach internetowych (np. w tym forum).
3.
Krótko mówiąc - robić bazę adresową i wykorzystując ją i materiały prezentujące bieg w pozytywny sposób zaprosić biegaczy na kolejną edycję biegu.
Do tego wystarczy jedna osoba, a przy umiejętnym prowadzeniu takiej akcji - efektem będzie coroczny przyrost liczby startujących.
Uderzać bezpośrednio do zainteresowanych, prezentować im konretne argumenty przemawiające za wzięciem udziału. Przeprowadzone sprawnie takie działanie będzie skuteczniejsze (i tańsze) niż jakakolwiek reklama.
1.
Trzeba rozmawiać ze startującymi, prosić ich o pozytywne wypowiedzi na temat biegu, zbierać kontakty do nich i do ich biegających znajomych.
2.
Zbierać kontakty do biegaczy w okolicznych klubach, na stronach internetowych (np. w tym forum).
3.
Krótko mówiąc - robić bazę adresową i wykorzystując ją i materiały prezentujące bieg w pozytywny sposób zaprosić biegaczy na kolejną edycję biegu.
Do tego wystarczy jedna osoba, a przy umiejętnym prowadzeniu takiej akcji - efektem będzie coroczny przyrost liczby startujących.
Uderzać bezpośrednio do zainteresowanych, prezentować im konretne argumenty przemawiające za wzięciem udziału. Przeprowadzone sprawnie takie działanie będzie skuteczniejsze (i tańsze) niż jakakolwiek reklama.
[i]Pragnienie zwycięstwa jest niczym w porównaniu z pragnieniem przygotowania się do niego.[/i]