wady wzroku
- malgosia
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 18 maja 2003, 13:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: włocławek
Ostatnio na jakiejś stronie internetowej przeczytałam wiadomość, że osoby z wadami wzroku powyżej 4 dioprii+- nie powiiny uprawiać intensywnych cwiczeń fizycznych.Troszkę mnie to zaniepokoiło.Czy może ktoś z was ma wadę wzroku a mimo to biega i to nie dyskwalifikuje was z wykonywania różnych ćwiczeń fizycznych:niewiem:
(Edited by malgosia at 11:25 pm on May 30, 2003)
(Edited by malgosia at 11:25 pm on May 30, 2003)
"Każda nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku"
- neo
- Stary Wyga
- Posty: 247
- Rejestracja: 05 sty 2003, 15:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koronowo
- Kontakt:
Ja mam -2.5 i jak na razie mi to nie przeszkadza. Z tego co wiem to PAwel też nosi okulary...
[b]Neo Knight[/b]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
[i]Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć[/i]
[url]http://www.bieganie.piwko.pl[/url]
- gato
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 264
- Rejestracja: 28 lut 2003, 23:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To prawda, ze względu na zwiększone ryzyko odklejenia siatkówki, skutkiem czego może być utrata wzroku. Jeśli masz dużą wadę wzroku warto zwrócić się do okulisty z prośbą o opinię w tej sprawie. Nie muszę chyba dodawać, że potrzebne jest badanie okulistyczne i zalecenia mogą być różne dla różnych osób, mimo stwierdzonej takiej samej wady refrakcji.
gato
No confundas dos tazas de te con dos tetazas!
No confundas dos tazas de te con dos tetazas!
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Miałem 3.5 z astygmatyzmem i biegałem. Nigdy nie słyszałem żeby miało to szkodzić. A teraz już mam wzrok nieomal sokoli bo sobie zrobiłem operację.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Mavit na Podlesnej w Warszawie (opodal miejsca spotkań kultowej grupy SBBP) 4200 za oba. Zdecydowanie i pod każdym względem ich polecam. Czułem się pod opieką kompetentnych i pełnych zaangażowania ludzi. Słuchają moich wątpliwości, tłumaczą, opiekują się i ogólnie są po prostu super. Konkurencja na Boya od pierwszego wejścia zraziła mnie opryskliwym, niechętnym podejściem a dodatkowo ma wyższą cenę. No i w Mavicie są bardzo fajne dziewczyny:) A sam zabieg jest jak czary bo jeszcze tego samego dnia mogłem np oglądać TV bez okularów a następnego dnia rowerem pojechałem na trening tańca.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- gato
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 264
- Rejestracja: 28 lut 2003, 23:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Pit! Nie twierdzę, że każdy biegacz okularnik musi stracić wzrok. Co więcej, prawdopopdobieństwo wystąpienia powikłania o którym pisałem jest niewielkie. Jednak, jeśli padło pytanie o wpływ intensywnych treningów na wzrok u osób z dużymi wadami refrakcji, to nie można powiedzieć, że niebezpieczeństwo nie istnieje. Dlatego należy je ocenić indywidualnie u każdego zainteresowanego a nie przykładać miarkę: masz 4 dioptrie - proponuję szachy i brydża
PS: też mam -3,5 ale operacji się obawiam, gratuluję odwagi! Poza tym, okulary skracają optycznie mój znacznych rozmiarów nos
PS: też mam -3,5 ale operacji się obawiam, gratuluję odwagi! Poza tym, okulary skracają optycznie mój znacznych rozmiarów nos
gato
No confundas dos tazas de te con dos tetazas!
No confundas dos tazas de te con dos tetazas!
- malgosia
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 18 maja 2003, 13:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: włocławek
Operacjie laserowe wzroku przeprowadza sie jak oko przestanie rosnąć,jak przestanie się rozwijać.Ma to miejsce w wieku 21-23 lat.Rozpoczełam ten post bo kiedyś ,calkiem niedawno czytałam na stronie akademii wychowania fizycznego że osoby które mają okresloną wadę wzroku większą od +-4 dioprie i astygmatyzm +-2 ze względów zdrowotnych nie powinny ubiegać się o miejsce na tyh studiach,tak więć wywnioskowałam z tego ,że jest to dla tych ludzi poprostu nie zdrowe.Ja jednak mam wadę wzroku od urodzenia i kiedyś miałam doczynienia dużo więcej ze sportem i momo wszystko moja wada się nie pogłębiła tak wiec chyba to nie jest do końca nie zdrowe dla oczu jednak chciałam zasięgnąc waszych opinii.,na ten temat.
"Każda nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku"
- Marcos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
- Kontakt:
ja mam -3,75 i musiałem zrezygnować z takich sportów jak piłka nożna i karate, bo w nich ze wzgl na kontakt z przeciwnikiem jest mozliwość uszkodzenia siatkówki.
a biegac to raczej sobie mozna bez obaw przecież nikt mam haka nie podstawia anie nie wymachuje cm przed twarzą.
po prostu okulista zakazał mi uprawiac te sporty i nawet wypisuje mi zwolnienie na rok z wf, ale ja oczywiście tego zwolnienia nie daje!!
oczywiście uważam ale mimo wszystko czasem sie boje o siebie, tym bardziej że ja mam naprawde bardzo msłabe siatkówki:(
a biegac to raczej sobie mozna bez obaw przecież nikt mam haka nie podstawia anie nie wymachuje cm przed twarzą.
po prostu okulista zakazał mi uprawiac te sporty i nawet wypisuje mi zwolnienie na rok z wf, ale ja oczywiście tego zwolnienia nie daje!!
oczywiście uważam ale mimo wszystko czasem sie boje o siebie, tym bardziej że ja mam naprawde bardzo msłabe siatkówki:(
www.kolarstwo.z.pl
- romek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1859
- Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A czy to nie jest tak, ze po takiej laserowej operacji sa problemy ze wspinaniem sie wysokich gorach - wydaje mi sie, ze czytalem cos takiego a propos wyprawy na Mt. Everest, ale intryguje mnie od jakiej wysokosci to moze byc juz problem. Ktos moze ma jakies informacje na ten temat?
- malgosia
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 18 maja 2003, 13:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: włocławek
Wiesz to nie prawda ,że po takim zabiegu nie można wspinać się wysoko.Taki zabieg jak każda operacjia niesie za sobą jakieś niebezpieczeństwo ale podobno mniejsze niż tradycyjna operacja .Laserowa operacjia pozwala zlikwidowac wadę wzroku w znacznym stopniu czesto do 0...a jeżeli chodzi o cenę cóż za jakość sie płaci.
"Każda nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku"
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Mam -5 i astygmatyzm. Biegam w okularach - nie mogę przyzwyczaić się do kontaktów - i na razie żyję. Jak przestanę pojawiać się na tym forum, to sprawdźcie szpital na WitkowicachQuote: from malgosia on 11:24 pm on May 30, 2003
Ostatnio na jakiejś stronie internetowej przeczytałam wiadomość, że osoby z wadami wzroku powyżej 4 dioprii+- nie powiiny uprawiać intensywnych cwiczeń fizycznych.Troszkę mnie to zaniepokoiło.Czy może ktoś z was ma wadę wzroku a mimo to biega i to nie dyskwalifikuje was z wykonywania różnych ćwiczeń fizycznych:niewiem:
(Edited by malgosia at 11:25 pm on May 30, 2003)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k
- Dwarf
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 308
- Rejestracja: 24 sty 2002, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Miałem operację w OKO LASER na Boya zostala mi wada cząstkowa -0,75 ale w porównaniu do dawnych -6,5 to rewelacja. Co do wysiłku to chodzi tu raczej o zawody typu STRONG MAN.
Nie slyszalem o tym, że nie można jeździć w wysokie góry.
Ja to robię. Co prawda nie planuje na razie MT. Everest (w świetle pikników, które się tam ostatnio odbywają to nie mam na to nawet specjalnej ochoty).
Np. w sierpniu jadę na Elbrus.
Nie slyszalem o tym, że nie można jeździć w wysokie góry.
Ja to robię. Co prawda nie planuje na razie MT. Everest (w świetle pikników, które się tam ostatnio odbywają to nie mam na to nawet specjalnej ochoty).
Np. w sierpniu jadę na Elbrus.
Dwarf
- Mikael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09
Ja mam -6 i biegam.
Lekarka powiedziała mi, że powiekszył sie u mnie tzw. stożek krótkowzroczności i nie powinienem ćwiczyć sportów siłowych, podnościć ciżkich rzeczy, karate odpada bo możliwość uderzenia w głowę itp. Wszystko ze wzgledu na możliwość odklejenia siatkówki co zwiększa się przy rosnącym cisnieniu w oku (stąd też należy unikac schylania się, stania na głowie...).
Ale biegać, pływać pozowliła...
Lekarka powiedziała mi, że powiekszył sie u mnie tzw. stożek krótkowzroczności i nie powinienem ćwiczyć sportów siłowych, podnościć ciżkich rzeczy, karate odpada bo możliwość uderzenia w głowę itp. Wszystko ze wzgledu na możliwość odklejenia siatkówki co zwiększa się przy rosnącym cisnieniu w oku (stąd też należy unikac schylania się, stania na głowie...).
Ale biegać, pływać pozowliła...
Któż jak Bóg!
- Padre
- Stary Wyga
- Posty: 222
- Rejestracja: 08 sty 2003, 16:04
Możliwość odklejenia się siatkówki zależy od wady wzroku (im większa tym prawdopodobieństwo większe - przy minusach) oraz indywidualnych predyspozycji. Konieczne jest badania dna oka dla osob mających znaczną wadę (>-4D).
Ja mam -6D i wg badań kształt oka odporny na ewentualne odklejenie siatkówki. Mając kilkanaście lat uprawiałem sport i uzyskanie przeze mnie tzw. "karty sportowca" zawsze było uwarunkowane okulistyczną klauzulą "na własne ryzyko". Co za elastyczność lekarzy
Obecnie mam 30-tkę, biegam 70-100 km tygodniowo (w soczewkach) i żadnych problemów z oczami.
A'propos - trzeba sobie jasno powiedzieć, iż operacja oczu w żaden sposób nie zmniejsza ryzyka odklejenia siatkówki. Oko kształtowane jest "na zewnątrz" - spłaszczane, natomiast część wewnętrzna (ta ryzykowna) pozostaje niezmieniona.
Ja mam -6D i wg badań kształt oka odporny na ewentualne odklejenie siatkówki. Mając kilkanaście lat uprawiałem sport i uzyskanie przeze mnie tzw. "karty sportowca" zawsze było uwarunkowane okulistyczną klauzulą "na własne ryzyko". Co za elastyczność lekarzy
Obecnie mam 30-tkę, biegam 70-100 km tygodniowo (w soczewkach) i żadnych problemów z oczami.
A'propos - trzeba sobie jasno powiedzieć, iż operacja oczu w żaden sposób nie zmniejsza ryzyka odklejenia siatkówki. Oko kształtowane jest "na zewnątrz" - spłaszczane, natomiast część wewnętrzna (ta ryzykowna) pozostaje niezmieniona.