Część,
przychodzę do Was z dziwnym problemem. Na co dzień noszę okulary, mam astygmatyzm i bez okularów widzę rozmazaną plamę. Podczas biegania okulary mi podskakują co bardzo irytuje, z uwagi na wadę wzroku takie 'podskakiwanie' okularów powodują u mnie zawroty głowy. Nie wiem czy się spotkaliście z takim problemem ale potrzebuje porady.
Szkła kontaktowe, dla mojej wady kosztują dość sporo. Od czasu do czasu kupię, korzystam jak idę na basen czy biegam. W okresie jak nie mam kontaktów pozostają mi okulary i teraz pytanie jak sprawić aby one nie podstakiwaly. W zimie jest w miarę ok, ponieważ czapka dość mocno przylega do głowy i hamuje podskakiwanie. W lecie już trudniej, bo w czapce to Mordor. Niby są opaski na głowę, tylko z reguły są to frotki, które nie będą mocno trzymać oprawek. Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Może spotkaliście się z taki problemem albo jesteście w stanie mi coś doradzić.
Problem z okularami
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 691
- Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
- Życiówka na 10k: 44:49
- Życiówka w maratonie: 04:09:02
- Lokalizacja: Oleśnica
Też noszę cały czas okulary i u mnie w celu ich "stabilizacji" sprawdzała się w okresie letnim bandana. Przy okazji zakrywała uszy co w sumie mi bardzo pasowało (dużo biegałem po lasach, łąkach) - przy okazji dobrze chroniło przed denerwującym robactwem.
Ale jak nie lubisz nakrycia głowy to poszukaj na znanym serwisie aukcyjnym coś co się nazywa: "Silikonowy pasek do okularów łańcuszek uchwyt".
Ja miałem właśnie takie coś kolorowe, chińskie wsuwane na rączkę od okularów. Założyłem to raz na jakiś dłuższy bieg i trzymało fest. Nawet za mocno jak dla mnie, wkurzało mnie jak chciałem sobie podłubać w oku i miałem problem z odsunięciem okularów od twarzy.
Ale jak nie lubisz nakrycia głowy to poszukaj na znanym serwisie aukcyjnym coś co się nazywa: "Silikonowy pasek do okularów łańcuszek uchwyt".
Ja miałem właśnie takie coś kolorowe, chińskie wsuwane na rączkę od okularów. Założyłem to raz na jakiś dłuższy bieg i trzymało fest. Nawet za mocno jak dla mnie, wkurzało mnie jak chciałem sobie podłubać w oku i miałem problem z odsunięciem okularów od twarzy.
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 29 gru 2016, 14:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Jest mnóstwo stricte sportowych oprawek, które doskonale się trzymają głowy; inną kwestią jest cena. Ja używam Oakleye Cross Link Zero. Ostrzegam Cię jednak przed potencjalnym problemem. Otóż oprawki sportowe charakteryzują się tym, że przylegają dokładnie do twarzy. W efekcie obydwa szkła nie znajdują się w jednej płaszczyźnie! Co skutkuje tym, że początkowo obraz jest trochę "pijany". Mój wzrok się zaadaptował, ale znam przypadki osób, które musiały zrezygnować.
Powodzenia.
Powodzenia.