WIOSNA

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Z okazji jutrzejszego Dnia Wiosny (w krêgach szkolno-studenckich zwanego Dniem Wagarowicza) umieszczam tutaj s³ynn± Piosenkê o Baranku, ze specjaln± dedykacj± dla Kledzika, ale tak¿e dla tych wszystkich, którzy kochaj± bieganie i ciesz± siê z nadej¶cia kalendarzowej wiosny Obrazek

Oto piosenka:

Jak dobrze byæ barankiem
i wstawaæ sobie rankiem,
i biegaæ na polankê,
i ¶piewaæ sobie tak:
be be be, kopytka nios± mnie,
be be be, kopytka nios± mnie.

How good to be baranek
and wake up sobie ranek,
and running to polanek,
and singing just like that:
be be be, kopytka taking me,
be be be, kopytka taking me.

So gut zu sein baranek
aufsteigen sobie ranek.
und gehen aus polanek,
und singen so wie als:
bich bich bich, kopytka tragen mich,
bich bich bich, kopytka tragen mich.

Charaszo byt`barankom,
prosnutsja utrom rannim,
bie¿aja po poljankam,
takuju piesniu piet':
be be be szagajem po Moskwie,
be be be szagajem po Moskwie.

Obrazek

P.S. Ostatni± zwrotkê przet³umaczy³ na jêzyk rosyjski Wirek. Pozdrowienia!
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No tak. Piosenka fajna. Tylko, że za oknem.....lepiej nie mówić. Wiosna.......motyla noga !!!!
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Swietna piosenka!!!
Zycze wszystkim biegaczom aby wiosna zawitala bardzo szybko
Awatar użytkownika
mqqla
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 19 lip 2002, 10:38

Nieprzeczytany post

a jakie to jezyki? :)

C'est bien d'etre un baranek
et se berer sobie ranek,
et courir sur polanek,
et chanter comme ca :
boit boit boit, kopytka portent moi,
boit boit boit, kopytka portent moi.

Bene essere baranek
alzarsi sobie ranek
corere na polanek
e cantare me si :
be be be, kopytka portano me,
be be be, kopytka portano me.

Es bueno ser baranek
Alcanzar sobie ranek
Corir na polanek
Y cantarme si :
be be be, kopytka portan me,
be be be, kopytka portan me.

't Is tof zijn een baranek
en opstaan elk poranek
dan lopen naar polanek
en zingen als volgt:
be be be, kopytka dragen me
be be be, kopytka dragen me

Mnich entakun baranek
Ła tałaa sobie ranek
Łatarkud ila polanek
Ła tugranne
Me me me kopytka jaahuduni
Me me me kopytka jaahuduni
mqqla [czyt. emkukula]
[url=http://bieganie.pl]bieganie[/url]
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Francuski, w³oski, hiszpañski, holenderski, fiñski? :)
Awatar użytkownika
mqqla
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 19 lip 2002, 10:38

Nieprzeczytany post

sam nie wiem, ale na to wyglada : )
ale tez nie biore odpowiedzialnosci za poprawnosc gramatyczna i ortograficzna tego co tam wkleilem ...


Baranek de aru no-wa ii ne.
ranek-ni okite,
polanka-e hashitte,
kou utattari suru:
be be be, kopytka-wa boku-wo hakonde iru
be be be, kopytka-wa boku-wo hakonde iru

(Edited by mqqla at 9:05 am on Mar. 20, 2003)


eee... a to???

Kiel bone esti baranek
kaj levigxi sobie ranek
kaj kuri al polanek
kaj kanti al si tie:
bi bi bi, kopytka portas min
bi bi bi, kopytka portas min

(Edited by mqqla at 9:08 am on Mar. 20, 2003)
mqqla [czyt. emkukula]
[url=http://bieganie.pl]bieganie[/url]
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Poddajê siê :)
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pozwolisz ze troche poprawie?

C'est bien d'etre un baranek
et se leve cette ranek,
et courir sur polanek,
et chante comme ca :
be be be, kopytka porte moi,
be be be, kopytka porte moi.


Is tof een baranek zijn
en opstaan elk poranek
dan lopen naar polanek
en zingen als volgt:
be be be, kopytka dragen mee
be be be, kopytka dragen mee

Po francusku tak jest chyba ladniej, a po holendersku tak mi sie wydaje....
ale byka znalazlam boit po francusku to pić ;)

(Edited by caryca at 9:19 am on Mar. 20, 2003)
Awatar użytkownika
mqqla
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 19 lip 2002, 10:38

Nieprzeczytany post

nie sadze zeby ten finski byl rzeczywiscie finskim...
przedostatni jest podobno po japonsku...
natomiast ostatni - nie mam pojecia :)

dzieki caryca za poprawki :)

(Edited by mqqla at 9:17 am on Mar. 20, 2003)
mqqla [czyt. emkukula]
[url=http://bieganie.pl]bieganie[/url]
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

to pierwsze wyglada jak traskrypcja japonskiego? a drugie esperanto?
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Obrazek
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
ulinooo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 04 lut 2003, 13:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

"kiel bone esti baranet ( shafeto) "  - kompreneble oczywiscie esperanto :-)

kore salutas
serdecznie pozdrawiam
ulino
Awatar użytkownika
Kiniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 917
Rejestracja: 04 mar 2003, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Robi się ciekawie :hej:
Pozdrawiam,
Kiniak (gg 5660174)
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

w duchu wiosennym :

"Rozbrykaliście się jak owieczki na wiosne"
nauczyciel od fizyki....

cieszę sie ze trafilam z tym esperanto :)
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Fragment artykulu z magazynu Gwiazdy Mowia

Sprowadzanie wiosny

Słowianie w dniu przesilenia wiosennego obchodzili święto Jare. Oddawali wówczas cześć Jarowitowi - bogu wiosny. Palili ognie, topili Marzannę, składali odradzającej się ziemi ofiary w postaci jajek. Pierwszym zwiastunem wiosny był dla nich bocian. Wierzyli, że przybywa on z krainy, gdzie Jarowit wypoczywa po codziennym trudzie.


Utopienie Marzanny dla naszych przodków było warunkiem nastania wiosny.  
Obrzęd topienia Marzanny przetrwał (w zmienionej rzecz jasna postaci) po dziś dzień. Dla nas obyczaj ten jest jedynie zabawą, dla naszych przodków był magicznym zabiegiem sprowadzającym wiosnę.
Współcześnie mamy niezachwianą pewność, że pory roku następują po sobie cyklicznie. Nie przyszłoby nam do głowy, że wiosna mogłaby po prostu nie nadejść. Kiedyś jednak żywiono takie obawy, dlatego starano się utorować jej drogę na ziemię. Sposobem na sprowokowanie nadejścia wiosny było unicestwianie symbolu zimy (obrzęd ów został później przeniesiony na czwartą niedzielę Wielkiego Postu).

Niszczenie Śmierciuchy

Nikt nie chciał narazić się wielkiej potędze reprezentowanej przez Marzannę, zwaną również Śmierciuchą (zima kojarzy nam się ze śmiercią), dlatego też w początkowej fazie obrzędu traktowano ją z dużym szacunkiem. Z wyrazami hołdu należnymi osobie zmarłej wynoszono ją poza granice ludzkich siedzib, aby tam już bez skrupułów utopić ją, spalić bądź rozszarpać na strzępy. Po zniszczeniu kukły rozsypywano jej szczątki po polach w celu zapewnienia obfitych plonów. Potem wracano biegiem do wsi. Kto się po drodze przewrócił, wróżył sobie zgon w przeciągu roku.

Klucze do ziemi

Po egzekucji Marzanny uroczyście wnoszono do wsi znak życia - zielone drzewka lub gałązki. Później czekano już tylko na sygnał świadczący o tym, że ofiara ze Śmierciuchy przyniosła oczekiwany efekt. Takim znakiem był pierwszy wiosenny grzmot. Wierzono, że piorun odmyka ziemię, umożliwiając wzrost roślin. Nadejście wiosny zwiastowało również pojawienie się skowronka, jaskółki, bociana, czasem kukułki. Miały one przynosić klucze, którymi wiosna otwierała ziemię, aby ta mogła obrodzić.

Zwycięstwo, jakie odnosi wiosna nad zimą, to triumf życia nad śmiercią. Wiosna przynosi ze sobą witalność, nic więc dziwnego, że nie możemy się doczekać jej przyjścia. Dziś jej święto obchodzą głównie uczniowie, skrupulatnie przestrzegając obowiązującego w czasie święta nakazu wstrzymywania się od wszelkiej pracy (a więc i od nauki). Może również i dorośli powinni, zgodnie z tradycją, zdezerterować od codziennych zajęć i wybrać się 21 marca na spotkanie wiosny...

Dorota Szlendak
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ