Komentarz do artykułu Trening wyobrażeniowy

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

Skomentuj artykuł Trening wyobrażeniowy
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Fajna sprawa, wykorzystywalem w nauce windsurfingu, snowboardu, plywaniu oraz nauce gry na gitarze.
I to nieswiadomie, bo juz ponad 20 lat temu, jeszcze zanim poznalem teorie za tym stojaca :hej:
Co ciekawe, w bieganiu jakos nie do tej pory. Moze czas to zmienic? :taktak:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No a to podstawa w pracy nad techniką. Koncentracja na detalu, uważność na całości, obrazowanie mentalne. To wszystko stoi w kontrze do klasycznego łupania abc, siły itp. pierdół, które nie zmieniają motoryki. Bo to jakby uczyć kogoś tańca zadając mu liczbę serii i powtórzeń ze stoperem w ręku.
AdiLazy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 21 gru 2020, 13:04

Nieprzeczytany post

A zanim się zacznie się wyobrażać dane ruchy, najlepiej napisać sobie dokładny plan tego co ma się odbyć w tej wizualizacji.
Najpierw sobie opisać na kartce, a potem próbować to odtworzyć tak jakby było się w grze.

A co do relaksacji przed wizualizacją, to same spokojne wdechy i wydechy nie wystarczą. Trzeba przede wszystkim wyplenić myśli samomyślące się, a raczej być świadomym, że takie są, zaakceptować je i pozwolić im spokojnie odejść.

No ale to już można się bawić tym w nieskończoność
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4105
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Ferrari, aha wszystko jasne.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

yacool pisze:No a to podstawa w pracy nad techniką. Koncentracja na detalu, uważność na całości, obrazowanie mentalne. To wszystko stoi w kontrze do klasycznego łupania abc, siły itp. pierdół, które nie zmieniają motoryki. Bo to jakby uczyć kogoś tańca zadając mu liczbę serii i powtórzeń ze stoperem w ręku.
Duzo wizualizuje sobie w czasie biegania, ale jednak jakos nie potrafie za bardzo myslec o tym poza nim.
W innych dyscyplinach nie mam takiego problemu. Musze sie bardziej skupic! :hejhej:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja doszedłem do poziomu praktycznie permanentnej wizualizacji biegu. Ma to też swoje przykre konsekwencje. Każde wyjście z domu, to męka oglądania "biegających" ludzi. Ogromną ulgę sprawia mi wtedy wyjazd do Afryki, co jest dla mnie świetnym resetem i wyciszeniem. Wraca konstruktywne, pozytywne myślenie o biomechanie, rodzą się nowe pomysły, pojawia się entuzjazm i energia do dalszej pracy. Zaczynam znowu to lubić, po prostu.
Itta
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 03 maja 2021, 11:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ciekawa technika. Próbuję praktykować.
ODPOWIEDZ